Robimy z Maćkiem w sobotę nockę w studio na zabawę w nagrywanie tego cuda, więc wbijaj. A jak nie, to i tak w niedziele jesteśmy na Bema ugadani, a nie sądzę, żebym do 13.00 go stamtąd wyniósł, bo ciężki jest jak sto chujów, więc tak czy inaczej, widzimy się w weekend ( wreszcie
).
Aha, straaasznie jestem ciekaw jak na nim ósemka zagada, z tego co póki co zauważyłem ( a naprawdę nie ogrywałem go za długo ), Line 6 ( wszystkie! ) są stworzone wręcz do nagłaśniania absurdalnie niskich strojów, w drop A gada jakby było w zwykłym E. A w końcu to właściwie w pełni lampowe combo tylko z modulatorem Line 6 w pętli ( tak w praktyce, jak orzekliśmy z Sinnerem dzisiaj ).