Cieszy mnie, że zdaje się udało mi się sprzedać baryton w rekordowo krótkim czasie, co tylko potwierdza moją teorię, że jeżeli człowieka nie ciśnie, to jakoś wszystko łatwo sprzedać
Trochę jak z czekaniem na zagotowanie się wody.
ED. No i oczywiście zapomniałem dodać, cieszy mnie jutrzejszy koncert Disturbed i to przeraźliwie!!!
I nawet krewni chuje mi tego nie popsują.