"Ryba psuje się od głowy" - ta prastara mądrość pasuje tu jak ulał. Rządzą nami mentalne karzełki, bez jakiejkolwiek wizji, odwagi, niezdolni na 10 sekund zainspirować kogokolwiek, a Ty się Bat domagasz mojego do nich szacunku? No i że niby przeze mnie strzelają do Twojej 0,5l z wiatrówki?