Panowie bo ja już zgłupiałem i nie wiem kto jest tak naprawdę jest głupi, że też człowiek wchodzi na tego pigmeja:
To nie zmienia faktu, że to nie jest wyjście, a sygnał wychodzi, dlatego wpina się go w input.
To, że sygnał wychodzi, jest powodem, dla którego podłącza się go do wejścia. A to, że po drodze ma miejsca, gdzie podpina się kabel, nie tworzy tych miejsc wejściami ani wyjściami. Jeśli jest tak jak mówicie, to dlaczego tej informacji nie ma nigdzie w internecie?
Mikrofon jako taki ma wyjście tak samo jak gitara.
Gitara tak, ale mikrofon nie
hah, potwierdziłeś tylko, że z mikrofonu wychodzi sygnał-co na początku napisałem, że tak jest. Ale nigdzie nie potwierdziłeś, że to w co wpinamy kabel do mikrofonu, to jest wyjście mikrofonowe.. Powiem ci z góry, że nie znajdziesz takiego czegoś nigdzie, bo takiego czegoś nie ma..
PS. Ale się musicie wnerwiać, że niby was nie rozumiem i że niby macie rację..hehe nie macie.
PPS. Przypominam, że chodzi o WYJŚCIE MIKROFONOWE w mikrofonie. Nie o żaden sygnał wychodzący z mikrofonu, ani nic takiego, bo błądzicie argumentami jak na razie.
Tu cały topic
http://gitara.pl/forum/viewtopic.php?id=81945