Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 311791 razy)

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
napiszę tu, bo muszę odreagować... miesiąc temu wpakowałem 2,5k w naprawę silnika z mondeo mk3 a w piątek chyba pieprznęła mi turbina. Dobrze, że się od razu zatrzymałem, bo na odcinku ~300 metrów jak się zastanawiałem co się dzieje zniknęło mi pół oleju z silnika (wiem, bo akurat tego dnia rano sprawdzałem ile go jest) - standardowy objaw przy awarii turbiny.

No normalnie motyla noga i psia kość :(

szczerze współczuję, jednak nie powstrzymam się od pytania - czy należysz do tej grupy właścicieli Mondeo, która ma zderzak w innym kolorze niż nadwozie/dziurawy do tego stopnia, że widać gąbkę pod spodem?

niemożebnie mnie to bawi,  75% Mondełów ma w PL zderzak nie od kompletu, albo w ogóle tylko pół zderzaka :D

Nie, nie mam zderzaka w innym kolorze, ale Twoje spostrzeżenia są słuszne. Podobny otsetek jest wśród Opli Omega :) Dziś już odbieram furę. Turbinka jest nowa, katalizator wydłubany (ciekł z niego olej zassany przez silnik z zepsutej turbiny). Jednym słowem autko gotowe, żeby pojechać w sobotę do Wrocka na Neuromusic :)
minimum respect!