Baciu, czasem jesteś super obleśny . Fajny miks, wszystko słyszalne kurde. Wokal zjebany.
Wokal - lekko na granicy wpieniania, ale jeszcze nie. Obleśny? Posłuchałem tego po prostu cicho na słabiakach, a rano budziłem się tym napieprzając na maksa w aucie - przepaść.