Np ja, a spodobao mi się. Dzięki za link.
podziękowania dla Lorda
obczaiłem ich nagranie live i niestety chłopaki chyba na autotune jadą grunt, że płytki się dobrze słucha
Never!
Chcę myśleć, że po prostu śpiewali w studio do skutku. Mastodon live też potrafi nieźle krzaczorować.
Jeszcze tak se myślę, Aston, że poza djetowymi młodzieńcami sukcesu - są na forum osoby stare, zdołowane i zbankrutowane życiowo, jak np. ja. My tez potrzebujemy do szczęścia muzyki!