Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1693721 razy)

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Ostatnio ratowałem kolegę kabelkami. Mój benzyna, jego diesel. 20min ładowaliśmy zanim mu odpalił. Tylko mój aku prawie 2 razy słabszy. Mój samochód pali ładnie więc mnie to nie wkurwia, ale

Wkurwił mnie dziś kurier DHL - nie ma to jak dostać rozjebaną paczkę za ponad 1k. Wziął kasę bo było za pobraniem, kazałem poczekać aż rozpakuję. I dobrze zrobiłem bo chciał spierdalać. Spisaliśmy protokół i teraz czekać 2tyg na rozpatrzenie. Zamrożona kasa, czad jak hui. Odradzam tego kuriera. Dostawałem już od niego zawilgocone gitary latem. Żeby z tymi drakońskimi cenami szła jakość to bym płacił i jednego słowa nie powiedział. Wbrew obiegowej opinii najmniej problemów to ja z pocztą polską miałem. Może i długo, ale przynajmniej całe.

Hehe najlepiej chyba za pobraniem. Kilka razy zdarzyło mi się że sąsiad odebrał paczkę, co jest moim zdaniem jakimś nieporozumieniem. Za pobraniem zazwyczaj dranie dzwonią i umawiają się na określoną godzinę. Mnie rozpierdoliła Siódemka - moja paczka z Warszawy pełzła 7 (to nie żart) dni roboczych - dla porównania przesyłce z Francji via DPD zajęło 48h dotarcie pod moje drzwi...

A wkurwia mnie zima - dziś znów złapałem lekkie przeziębienie. Chyba trzecie w tym roku :-\ FML
« Ostatnia zmiana: 24 Lut, 2011, 21:08:45 wysłana przez lord_awesomeguy »