miałem stłuczkę, czyli rozjebałem cały przód
nawet nie ma jak tego poskładać, bo cała blacharka jest pordzewiała, zresztą naprawa wyniosła by więcej niż to pudło jest warte. w efekcie przez parę miechów będę jeździł 40letnim VW Garbusem na łysych kapciach :/ za jakąś robotę trzeba się wziąć, ech...