Toś się Wuju obłowił.. na bogato. Coś w kościach czuję, że nowa gitara będzie ciśnięta...
Owszem, w głowie mam już pełno strasznych rzeczy odnośnie nowej gity, ale w portfelu nadal to samo, czekam na rozwój kariery
(Szczęściem żona ma już pracę, zobaczymy...) Natomiast przeczytałem(?) komiksa i powiem Ci, że to jest ze starych, dobrych czasów nie-poprawności politycznej! Zabójstwa, nagość, szaleństwo! Historia totalnie niegłupia, miejscami straszna, gratis rys wnętrza Jokera i jego toksycznej zależności z Batmanem. Coś pięknego! (wzruszony) Lepsze niż cokolwiek, co kiedykolwiek czytałem i prenumerowałem(!) o Batmanie.
Dla porządku - to jest pierwsze wydanie komiksu Batmana w Polsce.
Co cieszy: kilka minut później, stoisko dalej - kupiłem jeszcze drugi antyczny komiks o Bacie. Też za 2 zika!