Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1681087 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
troche rozsadku, jest roznica miedzy bezcelowym, okrutnym mordem, a mozliwie najmniej bolesnym zabiciem w celu zdobycia pozywienia. bo w ten sposob to i roslin nalezaloby nie tykac i zdechnac z glodu.
mowiac 'niezaleznie od gatunku' raczej chodzilo mi mi o ssaki, czy tez ogolnie bardziej skomplikowane zwierzeta (bo i ptaki i nie bede tego teraz precyzowal, bo i tak kazdy wie o co chodzi), bo zabicie takiej mrowki ma poniekad znikoma szkodliwosc - ogolnie to lapiesz na slowkach. co nie zmienia faktu, ze bezcelowawe zabijanie mrowek itp tez jest naganne i dzieciakom za to rowniez nalezy sie reprymenda i wkladanie do glowy, ze nie wolno, co by wlasnie nie probowaly czegos wiecej. pomijajac tez fakt, ze male dziecko sie uczy i jeszcze nie do konca jest swiadome swych czynow - stad tez niezwykla skutecznosc klasycznego tekstu typu "zostaw ta biedronke, ja to boli!"
« Ostatnia zmiana: 05 Lut, 2011, 05:44:35 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: