Już jak byłem ca. połowę młodszy (nie wspominając, że wtedy byłem małą murzyńską dziewczynką) wymyśliłem zamykanie takiej grupy na stadionie i wychodzą tylko ci, który przeżyli
Ja bym nie otwierał stadiony zanim by się wszyscy wybili - może jednego bym wypuścił