Autor Wątek: Pojebane dziwactwa i natręctwa  (Przeczytany 36987 razy)

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Mi się zdarzało odlać do wanny, zlewu, umywalki. U siebie i nie u siebie. Na trzeźwo i po pijaku. W sumie dla mnie nic nadzwyczajnego :D
A mi z pierwszego piętra na samochód księdza proboszcza. Stare dzieje, w gimnazjum byłem :P