Fajnie, a weź mie wytłumacz jak to się przelicza i na co? Człowiek po prostu dostał kiedyś 6 z matury, teraz bez kalkulatorka nawet nie pierdniesz.
Nie umiesz Wuju podzielić z resztą 100 przez 6? Bieda, powiem ci.
Poza tym chyba pozytywnie, że jest szersza skala, daje to większe zróżnicowanie ocen, co oczywiście jest dobre dla tych lepszych, a nieco mniej dobre dla tych gorszych.
Cieszy mnie lodówka pełna dobrego jedzenia.
Choć nie... była pełna koło 15.00, teraz gorzej.
A może Zdravko kebabczyk?