Wczoraj oglądałem "M jak maczeta" (piwo dla Semediego!
)
Tam kasting na stówę robi homo, pederasta, w dodatku - pierdzielony mizogin!
Bo tak: (popatrzcie se!)
każdy główny aktor z tych młodych ma w bicu na oko 23cm, a
każda z tych nowych młodych lasek wygląda tak samo: musi mieć włosy (czyli atrybuty kobiecości!) w kitkę, a najlepsze, że wszystkie mają łby jak wodogłowcy. Straszne rzeczy!
W
dodatku!: to jest serial njuejdżowy! No logo, men, wszystkie logosy mają pozaklejane/wyrwane/zacerowane/na lewą stronę!
Byłem, widziałem i donoszę, żebyście nie musieli