Cóż, co do mojego gotowania
Sposób na pomidorowy spaghettiowaty sos
Bierzecie misie woka. Wlewać na dno oliwy trochę, żeby zalało. Kroić tak żeby dno przykryć solidnie cebulę (ale bez przesady. Smażycie, aż się zezłoci piknie. W międzyczasie ciachacie na drobne kawałeczki niewinną paprykę (polecam dać żołtą i czerwoną). Ładujecie w to ze dwa opakowania pomidorów puszkowych bez skóreczki. I dusicie mieszając (drewnianą łychą) - oczywiście raczej mniejszy ogień, żeby za bardzo nie pryskało. Nastawiacie wodę na makaroni wg instrukcji z opakowania. Potem zastanawiacie się z czym w zasadzie chcecie zjeść wasze danie - więc jeśli mielone mięcho ala bolognese - ładujecie. Jeśli chcecie vege to dodajcie pokrojone oliwki. I doprawcie do smaku, papryką chilli, ziołami prowansalskimi (one są zamiast soli ;>) pieprzem i zwykłą czerwoną papryką. Gdy będzie gotowe czyli bd miało gęstą konsystencję, to nałóżcie najpierw makaron, a potem na to wasz sosik. Potem sobie zetrzyjcie trochu parmezanu lub dziugasa (taki polski odpowiednik xd) i posypcie. A potem jedzcie ile wlezie