Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1678406 razy)

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Ja kiedyś królika musiałem uśpić, ale nie było mi smutno. Śmierdział strasznie, trzeba było temu ciągle sprzątać, na lutowałem się przez jebańca w cholerę kabli, tapety wszystkie były objedzone do wysokości pół metra i w ogóle się tego dotknąć nie dało, bo spierdalał na sam mój widok. Jak któryś z Panów będzie w sytuacji, że dziecko będzie chciało zwierzaczka, to stanowczo odradzam królika. Ja już się z jedzeniem nie spoufalam.