Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1679697 razy)

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Wszystko zależy od środowiska. Przykładowo u mnie dzień powszedni młodego człowieka składa się z pracy w fabryce (Tyski okręg przemysłowy - jest co wybierać) i ćpania. W piątek wiadomo: dyskoteka, dobre dropsy i zabawa. W wolnym czasie upierdolenie się czym tylko się da. Bardziej rozgarnięte chłopaki faszerują się metką (nie trzeba się kłuć) i odwiedzają siłownię, bo trzeba być przecie największym gorylem w dżungli. Czy to przekłada się na ogół młodych ludzi w Polsce? Raczej nie sądzę...
Niestety chyba tak, przynajmniej tak to wygląda z perspektywy mojego osiedla.
Mnie wkurwia co innego.
Sorry chłopaki ale muszę tu mój lokalny patriotyzm dopuścić do głosu

Wkurwiają mnie ciągnące do tego miasta mendy z Pułtuska, Warki, Mławy czy innej kurwa małej mieściny, napierdalające do Warszawy robić karierę. Zapierdala takie po 18 godzin w pracy, bo nikogo tu nie zna, godząc się na 1200 zeta "na wejściu", bo żarcie mama z wiochy przysyła co tydzień a na mieszkanie mieli, bo tatuńcio parę morgów sprzedał. Ja nie mam zaplecza żadnego i wszystko musiałem zdobyć sam i sam wszystko straciłem rozwodząc się z wybitnie cwaną babą. I sam muszę od nowa się dźwigać z jebanego dołka. A jak nie mogę dowieźć pierdolonemu pedałowi rodem z Ełku kartonika listew do plakatów DZISIAJ to mam spierdalać, bo nie ma znaczenia moje kurwa tłumaczenie, że mój ojciec dzisiaj wychodzi ze szpitala po usunięciu jednego płuca i trochę kurwa mam co innego na głowie!
No normalnie jutro pojadę i mu przypierdolę, chujowi jednemu!!!!