Forum Sevenstring.pl
Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: Tolein w 19 Kwi, 2010, 11:39:40
-
Witam panuf
sprawa jest taka:
http://www.youtube.com/watch?v=TeZKmaLL8V0&hd=1
Czyli Nevermore zrobiło konkurs na lyricsy/wokale do kawałka, który wyciekł (wyciekł w wersji instrumental, stąd pewnie pomysł na konkurs).
Krótko mówiąc, chciałbym spróbować, niemniej jestem raczej słaby w pisaniu tekstów. Gdyby ktoś może się dał namówić i pomógł mi w tym, byłbym uberwdzięczny.
Pozdrawiam
-
O Dżizasie. :D
Ale dokładnie w czym problem? :)
-
w przygotowaniu tekstu
-
Tolek, myślę że jak sam go nie wymyślisz to i wystarczająco dobrze go nie zaśpiewasz. Posiedź trochę i poruszaj mózgownicą, albo wal losowe wyrazy, może ktoś doszuka się głębi ;)
-
Jak bedzie party w Wawie to Ci pomoge, ma byc bardziej tr00 czy fantasy?
-
w przygotowaniu tekstu
To żeś mi wyklarował. :P
Czy masz problem z:
-Napisaniem czegoś po Polsku?
-Napisaniem czegoś po Angielsku?
-Przetłumaczeniem?
-
napisaniem po angielsku...
tłumaczenie czegoś z polskiego na angielski jest raczej chorym pomysłem
zaśpiewanie tego po polsku chyba też nie wchodzi w grę, pomimo że nie sprecyzowali tam w jakim ma być języku to nagranie, to jednak myślę, że mimo wszystko angielski będzie lepszy
no nie wiem Mucho, przez 10 lat śpiewałem rzeczy, które pisał ktoś inny i nikt nie miał zastrzeżeń (poza tym, że chujowy akcent wtedy miałem ;)).
teksty myślę w tematach "życiowych" - o religii, polityce, społeczeństwie i wszystkim co związane... nie chcę nic narzucać, bo jakby nie patrzeć, liczę na waszą pomoc, nie ustawia mi się kolejka chętnych... :)\
problem tylko w tym, że deadline jest 30.04. muszę też sobie zostawić trochę czasu na opracowanie tego i same nagrania.
szczęśliwie mam już zapewnioną kooperację w zakresie miksu, co jest całkiem guud opcją, pracuję też nad jakimiś melodiami i ogólnie jakimś opracowaniem piosenki, że tak powiem "rozkminiam", niemniej nie mam pojęcia czy cokolwiek mi z tego wyjdzie, nigdy nie pisałem wokali ani tekstów (no dobra, pisałem, ale przeokropnie ssały) i ciężko mi trochę nabrać dystansu do swoich tworów.
no nic, będę próbował, nie napalam się za bardzo na to, że cokolwiek z tego wyjdzie, choć nie ukrywam, że mam szczere nadzieje.
jakbyście znali kogoś, kto byłby chętny chociaż podrzucić pomysł na topik i kilka słów kluczowych (takich keczi i fogle) to myślę, że mogłoby to pomóc...
a i może jeszcze sama stylistyka - coś pewnie w stylu p. warrela dane'a, choć nie do końca - nie wiem czy dysponuję aż taką fajną skalą, nie mam też jakiegoś przekozackiego growla (wiem że wd też nie ma, to raczej powód dlaczego nie chcę robić wokali w stylu nu czy jakichś innych melodefów), niemniej chyba warto przez te kilka dni coś poćwiczyć, zobaczymy. ;)
zdrawiam
-
no nie wiem Mucho, przez 10 lat śpiewałem rzeczy, które pisał ktoś inny i nikt nie miał zastrzeżeń (poza tym, że chujowy akcent wtedy miałem ;)).
Nie czepiam się, ale dla mnie bez szans jeżeli nie będziesz czuł co śpiewasz ;)
-
Tu jest film.
http://www.youtube.com/watch?v=WuGZRLwxCeU
Nie jestem tylko pewien, czy udało mi się w końcu wpisać do tego konkursu, czy nie, jutub niestety ssie pałkę... no ale mniejsza.
Wyszło jak wyszło, ostatni refren jest kompletnie z dupy. :-\ Ale reszta chyba daje radę.
Tekst w końcu napisałem sam, do tego małe problemy z nagrywaniem były, ale w końcu się udało i coś tam jest.
Dzięki dla wszystkich którzy mieli jakiś wkład w to, choćby dobre chęci.
No i wielkie dzięki dla Lorda za całokształt, w szczególności dyskretne kopniaki w tyłek... :) :-*
No, to tyle, temat chyba można zamknąć w piździec.
-
Jakie zamknąć?! Człowiek, to nagranie zrobiło mi dobrze lepiej niż moja była ;) powodzenia chłopie, trzymam kciuki!
-
Właśnie, właśnie! Bo przesłuchałem i zapomniałem napisać.
W PYTE!
-
szczególnie fajny jest refren ;) gratsy za ciekawą wersję wokalu ;)
-
To może ja to nagram jeszcze raz, tym razem kilka dubli robiąc i wrzuce na forum, żebyście misie lubisie mogli sobie pomiksić. Bo ja sobie wyobrażam, że niektórzy mogą chcieć sie tak pobawić, czegoś sie nauczyć, poćwiczyć, a o wokale suche w necie trudno.
Niemniej, na prawde wielkie joł dla Lorda za to co zrobił. :-*
-
Man, very gut! Sorki, że Ci nie pomogłem, ale okoliczności przyrody mam przykre ostatnio. A generalnie, w refrenie masz barwę i manierę jak ten pan :D
http://www.youtube.com/watch?v=WaBGR3CfLxA
pozdro
-
Piknie! Teraz czekać, aż Toleina zawiną do Nevermore :D
-
Fajne, mialem zludzenie ze to Vortex z czasow Borknagar spiewa ;)
-
Szacunky!!! Dawaj tak resztę albumu! :D
-
Świetne nagranie, Tolein, gdzie żeś Ty się uchował w tym kraju w którym wokalistę do kapeli szuka się średnio 2 lata? ;P
Posłuchałem tylko 3 nagrań, ale myślę, że masz serio szanse w tym konkursie :)
-
On jest lewy i zamiast śpiewać upiera się, żeby grać, celebrować tę swoją niezaprzeczalną inność ;)
-
Niech gra i śpiewa!
-
Kto próbował ten wie, że to nie takie proste. Nie każdy rodzi się Dżejmzem Hetfildem :(
-
Wygraj, wygraj! ;D
Jak będzie finał - piszta od razu!
-
Nie wiem kurwa czemu umknął mi ten wątek, ale dopiero dzisiaj poczytałem, posłuchałem i jestem obsrany. Tolek, kurwa, gdzie ty śpiewasz na co dzień? Bo nie uwierzę, że nigdzie.
prysznic, dymanko... ;)
-
Nie, przy dymanku nie śpiewa.
-
Nie, przy dymanku nie śpiewa.
Nie przekroczyliście punktu zadziałania: Pz = średnica*długość+prędkość posuwistozwrotna^tarcie :D
Bozia mu dała, niech i da Nevermore!
-
Bozia mu dała, niech i da Nevermore!
O to to, Wuju, pewnie, że tak.
-
Zajebiste. Zajebiste.
Jedno pytanko/sugestia - myślałeś o tym żeby przy wersie 'constructing my own rage' rage było growlem? W sumie to pierwsza rzecz która mi się sama nasunęła przy pierwszym przesłuchaniu.
A jeżeli naprawdę nigdzie nie śpiewasz w kapeli to ja się zastanawiam kurwa czemu? Marnujesz się!
-
Zajebioza! Kurewsko fajnie dajesz rade ;)
-
fajny wokal, bardzo czytelny - mje sie podoba! i to bałdzo!
-
Jak to nie śpiewa? Tolek to tak naprawdę Taff, tyle że się ukrywa ;)
Gratulacje, życzę wygranej. Mi się podoba :)
-
kupa, główna poszła do kogoś innego, chyba nawet płyty nie dostanę (bo bym już pewnie mejla dostał)
You hurt my feelings Mr. Warrel Dane
And I shall never speak to you again
nowa płytka nie jest w sumie taka najgorsza, ale spodziewałem się ostrzejszego materiału ala EoR czy TGE.
http://dl.dropbox.com/u/3530835/Nevermore%20-%20The%20Obsidian%20Conspiracy%20%282010%29.rar
-
Kto próbował ten wie, że to nie takie proste. Nie każdy rodzi się Dżejmzem Hetfildem :(
Nie każdy jednocześnie nie umie ani grać ani śpiewać? ;) 8)
Tolein - zwrotki trochę niepewnie, refren świetny. Ciekawa barwa głosu.
-
Gdzie są wyniki? Na MetalSucks nie widzę.
Po przesłuchaniu kilku propozycji wokalu do tego numeru, nie mogę się przyzwyczaić do linii Warrela - oczywiście zaśpiewane jest pro i tu nie ma dyskusji, ale kilka pomysłów podkradłbym od konkursowiczów, w tym np. Twój growl, Tolein (Warrel nie wykorzystał w żaden sposób tego fragmentu, a szkoda, bo riff sam w sobie nie jest jakiś super, a z agresywnym wokalem brzmi zajebiście :)).
-
nie mogę się przyzwyczaić do linii Warrela
Ja też. Linia Dane'a mi się średnio podoba. Płytka za to świetna i do tego świetnie wyprodukowana.
-
And the maiden spoke.. :)
in stuttered streams
as if her soul was gone she spoke from the land beyond
and the maiden spoke to me
smutny jestem.
ktoś chętny robić polskiego nevermora? ale takiego bardziej ala eor/tge. ;)
Edytka:
Dzięki ogólnie panowie za wsparcie, cieszę się, że się podoba, nawet jeśli tylko tak mówicie, żeby mi poprawić nastrój. Co do zasadniczego pytania - gdzie śpiewam, względnie - dlaczego nie śpiewam, to odpowiedź jest prosta - przez ostatnich kilka lat słyszę, że mój wokal "popowy" ssie, więc trudno się dziwić, że się nie rzucam o ściany i nie szukam bandu. To co słyszeliście, to w jakiejś tam mierze owoc ostatnich zmian, jakie wprowadziłem, w tym głównie pozbycie się "maniery operowej", nie będę już zanudzał. No i jest jeszcze kwestia, że poza głosem to jeszcze trzeba mieć coś do przekazania, jakoś się tak utarło ( ;)), że wokal jest odpowiedzialny za pisanie tekstów, a z tym u mnie, póki co, raczej cienko. Ten tekst też średniawy, o ile pierwsza zwrotka daje jeszcze radę (taka liryczna jest, haha), to druga już kiepsko, refren też niedorobiony. Nie wiem, może wszystko przede mną, trzeba tylko spróbować.
W każdym razie, jeśli ktoś ma jakieś ale, to niech wali śmiało, poćwiczę z chęcią pisactwo i śpiewactwo, a i przy okazji poćwiczycie sobie, kto tam chce, mikszenie wokali.
Tylko mika sobie kupię i słuchafony drugie. :)
ktoś poradzi jakiś miczek?
edytka II: będę brał at2020, chyba że już się dorobię, to od razu at4040. dzięki za porady. :-*
-
Ale się zbunkrowali z wynikami! Jak już znalazłem tego kolo, co wygrał - to powiem Tobie, Tolein, że dla mnie i tak jesteś moralnym zwycięzcą! Tamten ziom ma jakby mniej włosów na jajkach, jak go słucham.
Powiem Ci dlaczego wygrał! Napisali, że pokrywają wszystkie wydatki związane z występem zwycięzcy z Nevermore. Wzięli więc zioma, co był pod ręką, żeby nie płacić Tobie za samolot - chłopakowi z bloku Europy Wschodniej!
A więc nie zwyciężyła Sztuka, tylko okazało się, że Nevermore to tandeciarze i zwykłe sknerusy! ;)
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F3530835%2Femos%2FGrave_digger.JPG&hash=4822f30d8f363c40e899a57488d8aa7d530d22a6)
James, Vortexa, ale z czasów Arcturusa, rozjebuję w Chaosie na kwałki. Zapraszam na koncert. ;)