Lansuję teorię, że to nie nazwa łacińska drewna ma wpływ na sound, ale konkretny kawałek użyty w konkretnym przypadku. Mniemam, że jeśli materiał spełnia brzegowe warunki jednolitości strukturalnej, masy, gęstości, wilgotności i czego tam jeszcze - gitara może być z byle czego i jest duże prawdopodobieństwo, że zagra co najmniej poprawnie.
Tak więc moi mili – smutne pierdolenie o ciepłym mahoniu, szklistym klonie i szybko atakującym hebanie włożyłbym między bajki. Te gatunki brzmią tak przeważnie, ale niekoniecznie zawsze tak samo. Jeśli nawet różnice pojawiają się w soundzie "z dechy" brzdąkając w nocy na brzegu łóżka, to w 99,99% znikają po wpięciu wiosła w piec, nie daj boże w rozkręconą Mesę, albo Piwi. Pies pogrzebany jest we właściwościach fizycznych konkretnego klocka i będę bronił tej teorii jak Petru kredytów frankowych.
Od czytania się odchodzi.
Doinwestowany w osprzęt meksykanin, przy minimalnym wysiłku Chesusa Hose santa Mariji de Santiago z fabryki Fendera, zagra podobnie jak wyjebany custom.
...korpusy z brzozy smoleńskiej oraz kalibrowane sprężyny do tremolo...
Piękna gitarka Wroo! Gratuluję! Co do fendków-mexów to do dziś żałuję jednego strata który z J90C pod mostem niszczył wszystko w zasięgu wzroku. Żeby było śmieszniej to nawet neck pocket nie był mocno jakoś spasowany ale po podpięciu do wzmaka wiosło robiło salta.
Yhy! Mam nadzieję że go kiedyś będzie puszczał. :PPiękna gitarka Wroo! Gratuluję! Co do fendków-mexów to do dziś żałuję jednego strata który z J90C pod mostem niszczył wszystko w zasięgu wzroku. Żeby było śmieszniej to nawet neck pocket nie był mocno jakoś spasowany ale po podpięciu do wzmaka wiosło robiło salta.
Masz na myśli tego strata który stoi u Molasa, na którym ja gram częściej niż na wszystkich swoich gitarach i którego Leszek Cichoński chciał od niego odkupić? Tego strata? :D
Doinwestowany w osprzęt meksykanin, przy minimalnym wysiłku Chesusa Hose santa Mariji de Santiago z fabryki Fendera, zagra podobnie jak wyjebany custom. To feeling, luksusowość i pochylenie się nad detalami sprawia że fajne gitary są... fajne ;) Pikap nie zmienia czarodziejsko swoich właściwości pod wpływem ceny na metce.No wreszcie oprócz mnie ktoś to powiedział na głos :D
Doinwestowany w osprzęt meksykanin, przy minimalnym wysiłku Chesusa Hose santa Mariji de Santiago z fabryki Fendera, zagra podobnie jak wyjebany custom. To feeling, luksusowość i pochylenie się nad detalami sprawia że fajne gitary są... fajne ;) Pikap nie zmienia czarodziejsko swoich właściwości pod wpływem ceny na metce.No wreszcie oprócz mnie ktoś to powiedział na głos :D
Taka sytuacja:
Obscure Sphinx, początek nagrywania nowej płyty, Custom 34
Osoby:
Piotr Łukaszewski
Ja
PŁ: - O, a tu mamy budżetowe wzmacniacze. Ten Friedmann np. Klasa sama w sobie. Naprawdę nie chcecie nic z tego użyć?! Albo ten Suhr? (patrząc z pogardą na nasze Line6 z tranzystorowymi headami)
Y: - Piotrek, chcesz mi naprawdę wmówić, że słyszysz różnice między tymi głowami?
PŁ: - NO OCZYWIŚCIE
Y:- Wiesz co tak sobie na te wzmaki patrzę... Man, naprawdę nie mogłeś sobie porządnej Plexi kupić?
http://forum.gibson.com/index.php?/topic/87133-laminated-fretboards/Wyedytowałem post przed chwilą.
Nie pamiętam czy w LP też to było, ale coś takiego miało miejsce.
Podstrunnica ma zerowy wpływ na brzmienie podłączonego do pieca wiosła
Nie, to nie było do Ciebie, tylko oczywiście ogólnie. Chiński paździerz, zostanie chińskim paździerzem bez względu na zaklęcia. Też mam doświadczenia z wiosłami z różnej półki i na te w których trzeba grzebać, nie mam już ani czasu, ani nerwów.
Podstrunnica ma zerowy wpływ na brzmienie podłączonego do pieca wiosła
Dupa tam :D
Nie jestem złotouchym, ale ciężko mi uwierzyć, by w kilku znanych mi przypadkach atak, sprężyna, strzał, nawet wkurwiająca szczekliwość były spowodowane czymś innym niż sensowny kawałek hebanu na podstrunnicy. Bo reszta wiosła, to np. był przeciętny i nawet nie za ładnie cięty klon, jakiś dmuchany machoń i cztery wkręty, którym to było połączone. Bardzo podobne wiosła, ale z palisandrem na postrunnicy zachowywały się równiej, mniej wściekle, dla kogoś lepiej, dla kogoś gorzej.
Wiem, wiem, sam się wkurwiam, jak takie rzeczy czytam, szczególnie gdy urastają do rangi prawd objawionych i imponderabiliów. No, ale o ile kapacitorków z 56' bym nie szukał na targu w Marakeszu, o tyle pewne materiały podstrunnic naprawdę podejrzewam za sprawców różnych zjawisk dziejących się po podłączeniu do pieca. Może się mylę, w zasadzie to bez znaczenia.
ja tylko wtrącę, że ostatnio kupiłem nówkę sztukę Fendera Stratocastera Custom ShopNieszczęścia chodzą Fenderami. Dlatego nigdy nie miałem, ani pragnąłem żadnego fendka z kastąszopy. Nie jarają mnie też wyjebane volkswageny :D
A tymczasem mając metrową deskę, przecinając ją na pół masz dwie różne charakterystyki. Z jednej części wyjdzie gitara zajebista, z drugiej paździerz i nikt oprócz matki natury nie wie jak to jest zrobione.Dokładnie. Dwie gity o tej samej specce na papierze potrafią zagrać zadziwiająco inaczej, tak więc bym tu na podstrunnice winy nie zwalał, chyba, że gdzieś na samym końcu...
Zmiennych jest od chuja i kompletnie nie wiem dlaczego akurat wszyscy uparli się na te podstrunnice?
Znaczy się kręci dobrze, czy chujowo?
To prawda. Sukcesu jeszcze bym upatrywał w bardzo chytrym umiejscownieniu basu w miksie, który z wiosłem daje bardzo zwarty sound. Bo niestety nasze wycacane gitarki są instrumentami bzyczącymi i wkurwiającymi i się wcale nie dziwię dlaczego.
To prawda. Sukcesu jeszcze bym upatrywał w bardzo chytrym umiejscownieniu basu w miksie, który z wiosłem daje bardzo zwarty sound. Bo niestety nasze wycacane gitarki są instrumentami bzyczącymi i wkurwiającymi i się wcale nie dziwię dlaczego.
Dlatego od kilku lat popieram działania mało znanej marki-> Air Guitars.
Do kogo ostatnio nie pójdę to każdy ma. Nie wiem, może czy to jakiś rządowy program airguitar+?Powinna być w każdym domu:To prawda. Sukcesu jeszcze bym upatrywał w bardzo chytrym umiejscownieniu basu w miksie, który z wiosłem daje bardzo zwarty sound. Bo niestety nasze wycacane gitarki są instrumentami bzyczącymi i wkurwiającymi i się wcale nie dziwię dlaczego.
Dlatego od kilku lat popieram działania mało znanej marki-> Air Guitars.
http://www.air-guitars.net/electric/electric.html (http://www.air-guitars.net/electric/electric.html)
http://www.youtube.com/watch?v=TAh1B4qPV3o (http://www.youtube.com/watch?v=TAh1B4qPV3o)
Czekam na test :D
I myślisz, że tą tanią wymówką się wykręcicie? Do ajpada można statyw i obiektyw szerokokątny kupić ;)http://www.youtube.com/watch?v=TAh1B4qPV3o (http://www.youtube.com/watch?v=TAh1B4qPV3o)
Czekam na test :D
Jest to niemożliwością, gdyż Wróbel nie mieści się już w kadrze, a mi się łapy za bardzo trzęsą i nie dam rady utrzymieć ajpada.
I myślisz, że tą tanią wymówką się wykręcicie? Do ajpada można statyw i obiektyw szerokokątny kupić ;)http://www.youtube.com/watch?v=TAh1B4qPV3o (http://www.youtube.com/watch?v=TAh1B4qPV3o)
Czekam na test :D
Jest to niemożliwością, gdyż Wróbel nie mieści się już w kadrze, a mi się łapy za bardzo trzęsą i nie dam rady utrzymieć ajpada.
gdyż Wróbel nie mieści się już w kadrze
gdyż Wróbel nie mieści się już w kadrze
Oj, kaman. Niech dalej stanie i po problemie.
:D
Czytam po dłuższym czasie ten wątek i chcecie mi wmówić, że heban w moim Chibsonie nie zmienia jej z paździerza w killer-maszynę? :(