Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Ghost_of_Cain w 05 Maj, 2013, 22:05:21
Tytuł: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 05 Maj, 2013, 22:05:21
Pomyślałem, że w ramach łagodzenia stresu przedporodowego :) napiszę Wam o moim nowym nabytku.
By z grubsza przedstawić historię, chodziło o to, by za ok 1300 - 1500 złotych nabyć solidne wiosełko "na próbownię". Ot, żeby zawsze coś tam stało i aby nie było stresu gdy trza na próbę walić prosto z roboty. Celem generalnie były Epifony, ale nic konkretnego na myśli nie miałem, miało mieć konkretny, grubiutki gryf, grać w E/drop D, stroić i nie wymagać dużego wkładu na starcie.
Jednak, gdy zobaczyłem owo dziwadło, zrozumiałem, że musi to być to i nic innego - bo trafił się dość rzadki epifon, Les Paul Elite hollowbody, produkowany w Korei pod koniec lat 90-tych, imitujący żeniby Gibsona LP Florentine:
Kosztował więcej niż zakładałem, zdaje się 1690 zł, ale podszedłem do sprawy filozoficznie, znaczy się powiedziałem "srał to pies".
No i kliknąłem, kretyn jeden ze mnie, zaufawszy sprzedawcy, że wiosło jest pełnosprawne i że niczego mu nie brak. Szczególnie interesował mnie stan progów, którego ze zdjęć nie mogłem wywnioskować. Odpowiedź brzmiała mniej - więcej: "będzie pan zadowolony".
Wiosło przyjechało i zapłakałem. Pierwszych progów w zasadzie nie było. To znaczy były, ale jakieś dziwne, miały na sobie Rowy Mariańskie, a podstrunnica była brudna jak plaża w Rowach, już niemariańskich, o piątej nad ranem. Pikap mostowy wył, jak użytkownicy plaży w Rowach, o piątej minut trzydzieści.
W pierwszym odruchu chciałem wiosło odesłać - sprzedawca zgodził się bez słowa. Napisałem mu zresztą, że są tyko dwie wersje rzeczywistości: albo jest nieświadomy, co sprzedaje i ja mu wybaczam, albo jest zwyczajnym, prostym oszustem i łachudrą, co w mym naiwnym i pozytywnym rozumku się nie mieści i muszę sprawdzić, co w takich sytuacjach się robi, a zrobić można wiele. Po namyśle, stwierdziłem, że druga taka okazja się nie trafi, bo poza trefnymi progami i kiepskim stanem paru (istotnych however) detali trafił mi się naprawdę piękny kawał wiosła.
Po raz drugi pomyślałem "srał to pies", trudno, stać mnie na tą zabawę. A o tak zwanym sprzedawcy, pomyślałem tylko "I fart in your general direction" - i szybko zapomniałem.
Wiosło poszło w odpowiednie ręce, dostało nowe progi, pod most Schallera z szuflady, siodełko z kości i dużo czułości. Kosztowało to fortunę, bo nie oddaje wioseł artystom, którzy progi wymieniają za dwieście złotych.
Gra. Jest prze-elegancka. Waży swoje. Ma fenomenalny gryf. Cieszę się, że ją zostawiłem.
Foty zrobiłem dla was, misiaczki; wybaczcie brudny jak zwykle balkon. Ostatnia słitfocia przedstawia parę Bonifacy - Filemon, czyli Epi z moją malłódką, czyli faworytką od dłuższego czasu i podstawowym wiosłem na wszelkie okazje.
PS koleś na allegro to amxgit - ma może czasem fajne wiosła, ale proszę Was, zanim coś u niego kupicie - weźcie to do ręki. Koniecznie.
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 05 Maj, 2013, 22:13:06
Piękny... Mam gas na tego Giba Florentine. Graty. ;)
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 05 Maj, 2013, 22:26:16
Wiosło poszło w odpowiednie ręce, dostało nowe progi, pod most Schallera z szuflady, siodełko z kości i dużo czułości. Kosztowało to fortunę, bo nie oddaje wioseł artystom, którzy progi wymieniają za dwieście złotych.
Przyznaj się, że progi wymieniłeś za 250 :D
Gratuluję, wygląda przepięknie, nigdy wcześniej nie widziałem takiego LP :) Graty!
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 05 Maj, 2013, 23:54:23
A tam jebać LP, Malwood zajebisty :o
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: tonal_gravity w 06 Maj, 2013, 18:03:48
no to mam nowy GAS, allegro here I come!:-) ciekawe czy jest dużo lżejsza niż przeciętny LP?
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: lupus w 06 Maj, 2013, 18:19:30
Aż się kurde chce jakiś hejwi metal pograć. Bardzo ładne wiosło, gratuluję ;)
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Musza w 06 Maj, 2013, 18:22:35
więcej fot Malwoorizona!
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: vlamnick w 06 Maj, 2013, 20:38:56
Sam kupiłem ostatnio od Adriana (amxgit) Jacksona JRR-94 i nie narzekam, dałem odłamek kwoty którą trzeba dać za to wiosło na jebaju :D
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: genius w 06 Maj, 2013, 20:45:15
wygląda zajebiście, graty!
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 09 Maj, 2013, 12:40:23
Dzięki. Foty były robione w lekkim półćmoku, więc wygląda nawet mroczniej niż w rzeczywistości ;-)
Jest tam też kilka fot z białym pickguardem, jednak ziółwiowy zdecydowanie bardziej mi się podoba.
Wiosło jest świetne i godne osobnej opowieści, ale to tylko na priv dla zainteresowanych, bo kompletna historia robi dobry PR i jest marketingowo korzystna dla twórców gitary, a niekompletna - nie do końca.
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 09 Maj, 2013, 16:32:13
Jest tam też kilka fot z białym pickguardem, jednak ziółwiowy zdecydowanie bardziej mi się podoba.
Tak, z zółwiowym wygląda o wiele korzystniej. Świetne wiosło.
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 11 Maj, 2013, 21:27:49
No to już wiem na co teraz bd polować ]:-> . Nie sądziłem że epi robił te wiosła. Miałem mega GAS na es-137, ale kosztuje majątek :P. Teraz można pospełniać marzenia ]:->
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 12 Maj, 2013, 08:47:37
Piękne wiosło, bardzo mi się podoba wizualnie, może kiedyś będzie mi dane ograć. Gratulacje ;)
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 13 Maj, 2013, 22:47:37
Ciężko pracowałem. A w zasadzie nie pracowałem, bo gdy odpoczywałem na urlopie wychowawczym od mateczki-korporacji, przyszło mi do głowy, by znów zapuścić pióra jak... cholera, 18 lat temu :-)
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 17 Maj, 2013, 13:41:01
Ej jak Ty tą gitarę znalazłeś ?:/
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Baszoo w 23 Maj, 2013, 14:27:11
Też ostatnio miałem przygodę na allegro - w skrócie kupiłem wiosło, które okazało się nie tym modelem co opisywany! Gdyby był wyższy niż kupiony to nie byłoby problemu, ale jak zwykle było na odwrót ;)
Sprawa finalnie rozwiązała się tak, że wiosło zwróciłem i dostałem zwrot kasy z 'flaszką' na przepicie niesmaku po transakcji.
Obecnie już nie jestem tak ufny i wolę zdać więcej pytań niż mniej zakładając, że napewno jest tak jak sobie wyobrażam.
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Hellhammer86 w 13 Cze, 2013, 20:01:31
Mój kolega kupił na allegro u amxgit ESP LTD 1000 Deluxe. Jest bardzo zadowolony i zapłacił znacznie mniej niż sądził że wyłoży za ten sprzęt. Z tego co widzę po komentarzach na innych forach i po komentarzach z allegro (jest ich ponad 40) gość ma same pozytywy i sprzedaje po naprawdę atrakcyjnych cenach. Swoją drogą jeżeli bez słowa zgodził się na odesłanie to znaczy, że jest ok. Epi muszę przyznać unikatowe.
Tytuł: Odp: NGD czyli jak dać się zrobić w balona na allegro i nadal być szczęśliwym
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 18 Cze, 2013, 21:04:34
Uwaga, update.
Muszę przyznać, że sprzedawca z allegro mnie pozytywnie zaskoczył. Po podjęciu decyzji, że wiosło zostaje u mnie zasygnalizowałem mu krótko, że byłoby miło, gdyby zechciał partycypować w kosztach serwisu wiosła, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
Po dłuższym czasie zadzwonił, przeprosił i przyznał, że w owym czasie nie miał na tyle doświadczenia by rzeczowo i zgodnie z prawdą opisać stan wiosła. Zwrócił też lwią część moich wydatków, co chyba nie zdarza się często w takich sytuacjach.
No kurde. Skreśliłem gościa, ale zdaje się, że się zrehabilitował :-)