Forum Sevenstring.pl

Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: mattuck w 10 Wrz, 2011, 21:25:02

Tytuł: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: mattuck w 10 Wrz, 2011, 21:25:02
zapraszam:
Filip Sałapa - Przesłuchania w ciemno - Dolny Śląsk (http://www.youtube.com/watch?v=ggP95g7N9e0#ws)

przed chwila w tv
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: pivo w 10 Wrz, 2011, 21:35:12
Zajebiście :D
Oby jak najdalej.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Wrz, 2011, 21:40:01
Bardzo lubię chłopaków, bezinteresownie reklamowałem ich za pomocą koszulki na koncertach. To już nie pierwszy ich program tego typu, tak to jest: najpierw się chleje, a potem parcie na szkło zostaje na zawsze ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: pivo w 10 Wrz, 2011, 21:42:21
Do mnie za parę dni przywędruje były wzmacniacz jednego z nich :>
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Wrz, 2011, 21:52:53
Kurde, ale Filip zdecydowanie lepiej drze pysk niż śpiewa czysto ;P

Ed. Enyłej, podobywuje mi się, że chłopaki walczą o siebie (zaistnienie w świadomości ogółu) jak mogą. Tzn. oczywiście, że banda trve cvlt kinderdeathowców z pryszczami odwróci się od podłej, żałosnej komerchy i sprzedawczykostwa, ale z drugiej strony oni i tak nie kupują płyt, tylko wódę żabce.

Więc keep it up!
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 11 Wrz, 2011, 00:56:47
Tzn. oczywiście, że banda trve cvlt kinderdeathowców z pryszczami odwróci się od podłej, żałosnej komerchy i sprzedawczykostwa, ale z drugiej strony oni i tak nie kupują płyt, tylko wódę żabce.
:facepalm:
Gratuluje dotkniecia Księcia Ciemności! :D Milo by bylo, jakbysmy mogli uslyszec taki "Last True Cowboy Manifesto", no ale coz, dobrze ze chlopaki probuja, powodzenia :)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Wrz, 2011, 01:07:28
Wytłumacz mi proszę :facepalm: Proszę.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Wrz, 2011, 03:35:21
To już tak z przyzwyczajenia Rachet.

A programu nie znam, ale jak się tam dzielą na drużyny to niech jeszcze kilku takich krzykaczy przyjedzie do drużyny Nergiego  to będzie sowicie i może oglądać zacznę :D Gratz dla Phila!
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Wrz, 2011, 08:35:33
Hehe, dobry występ. Tak się składa że akurat z okazji goszczenia się u rodzinki oglądałem wczoraszy program (i chyba zacznę go oglądać co tydzień hehehe) i byłem totalnie zaskoczony jak zobaczyłem The Sixpounder.
Generalnie zgadzam się z tym co napisał Rachet - tylko mam jedno "ALE" - mam nadzieję że w późnieszych etapach nie zrobią z Filipa Farinelliego piejącego do mikrofonu piosenki kurwa Rihanny czy innej pop dupy bo do tego prowadzają się te wszystkie programy. Mam nadzieję że Nergi nie pozwoli zmienić swojej drużyny w The Pink Team!!!!!
No i fajnie że w końcu "krzykacze" mają odwagę iść do takich programów - czas rozpierdolić cały ten nudny  i mdły przemysł muzyczny i pokazać że FEEL nie jest wcale najbardziej extremalną polską kapelą :P
Enyłej - 3mam kciuki za Filipa i Sixpoundersów :D
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: mattuck w 13 Wrz, 2011, 14:09:49
dodam jeszcze coś :P
huber urbański heabang!

Filip Sałapa - za kulisami Przesłuchań w ciemno, cz.2 (http://www.youtube.com/watch?v=k2ODrBAEexY#)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: youshy w 13 Wrz, 2011, 14:20:52
Cytuj
I wy w tym wszystkim siedzieliście ch*je (chyba)?

Chcę się dowiedzieć co było później na próbie! :D
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: SinNameOn w 13 Wrz, 2011, 14:34:42
Pewnie się narażę, ale jak mi się podoba to, co robią Sixi, tak ten występ mnie nie przekonał.  :(
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Wrz, 2011, 14:35:50
Gangbang, jak zwykle ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Artisth w 14 Wrz, 2011, 18:38:48
Dobry występ. Gratuluję przejścia dalej ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: 7th w 17 Wrz, 2011, 22:35:33
O gratuluję. Szczerze to nie spodziewałbym się  ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Wrz, 2011, 08:13:29
Minister Kultury poleca:
"Cała Polska słucha metalu"

Zaczęło się w całym kraju ;)

Must Be The Music - Eris Is My Homegirl (http://www.youtube.com/watch?v=n4KjHCa842Q#ws)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: SinNameOn w 19 Wrz, 2011, 11:59:36
Są też pierwsze komentarze :D
PO WYSTEPIE MOWIA TAK - Eris Is My Homegirl ! Must Be The Music Tylko Muzyka (http://www.youtube.com/watch?v=WOB43zgG3-A#noexternalembed)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Wrz, 2011, 12:11:49
Too late:

Dodawanie komentarzy do tego filmu wideo zostało wyłączone.

Spoiler
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 19 Wrz, 2011, 12:58:21
Minister Kultury poleca:
"Cała Polska słucha metalu"

Zaczęło się w całym kraju ;)

Must Be The Music - Eris Is My Homegirl (http://www.youtube.com/watch?v=n4KjHCa842Q#ws)

Juz miałem dac ze to lubię, kiedy zaczęła sie pedalska wstawka :/ i tego nie lubie, poza tym wokalista cały kawałek gdzieś biegnie. Gdzie on biegnie?
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Wrz, 2011, 12:59:54
Na wzgórza.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 19 Wrz, 2011, 14:00:48
z taką muzą mam tak, że jak nie patrzę tylko słyszę, to jest jeszcze ok, ale te krabie ruchy i bieganie jakoś tak mnie odtrąca
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Testorrob w 19 Wrz, 2011, 16:50:00
Ja powiem krótko, chłopaki mają jaja i prą do przodu! Niestety rynek metalowy w tym kraju jest mega, ale to mega chujowy, jeśli chodzi o możliwości wypromowania kapeli. Wiemy wszyscy, że kapele grające ciężka muzę spychane są na margines. Tak na prawdę na palcach jednej reki można policzyć polskie kapele metalowe, które odniosły duży sukces. Wynika to głównie z tego, że ludzie w ogóle nie są w stanie dotrzeć do tych kapel. A  telewizja daje takie możliwości. Przede wszystkim otwiera okno na szerszy odbiór. Mnóstwo ludzi ogląda teraz tego typu programy. Zobaczcie co się stało jak NOKO pojawili się w Must Be The Music. Znam chłopaków od kilkunastu lat, wcześniej byli kojarzeni przez wąska grupę znajomych, głównie z Ursynowa, teraz po 2-krotnym pojawieniu się w TV maja tysiące fanów. Może jest to metoda, żeby wypłynąć na głębsze wody i wreszcie dać się poznać ludziom.
Tak trzymać chłopaki!
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: SinNameOn w 19 Wrz, 2011, 17:57:32
Zobaczcie co się stało jak NOKO pojawili się w Must Be The Music. Znam chłopaków od kilkunastu lat, wcześniej byli kojarzeni przez wąska grupę znajomych, głównie z Ursynowa, teraz po 2-krotnym pojawieniu się w TV maja tysiące fanów. Może jest to metoda, żeby wypłynąć na głębsze wody i wreszcie dać się poznać ludziom.
Tak trzymać chłopaki!

Tyle, że gość z NOKO potrafi śpiewać.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 19 Wrz, 2011, 18:40:51
NOKO było spoko (kurwa, nie czuję że rymuję) a to jakieś nędzne popłuczyny po Cradle of Filth (patrz wokal :P). Nie podobało mi się - jestem na nie, ale mają chłopaki jaja że się pokazali. To jest to za czym jestem - jak najwięcej ciężko grających kapel w tego typu programach - muza nie musi mi się podobać - ważne żeby byli i wpychali rozżarzone pręty w dupę wszystkim lalkom i gogusiom bez tożsamości muzycznej co nagrają płytę śpiewając kurwa o jajeczniczy i znikną. 
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Musza w 19 Wrz, 2011, 18:50:50
NOKO było spoko (kurwa, nie czuję że rymuję) a to jakieś nędzne popłuczyny po Cradle of Filth (patrz wokal :P).

Tożto crab-core panie, nie black metal ;)

Nie podobało mi się - jestem na nie, ale mają chłopaki jaja że się pokazali. To jest to za czym jestem - jak najwięcej ciężko grających kapel w tego typu programach - muza nie musi mi się podobać - ważne żeby byli i wpychali rozżarzone pręty w dupę wszystkim lalkom i gogusiom bez tożsamości muzycznej co nagrają płytę śpiewając kurwa o jajeczniczy i znikną. 

Dale się na Ciebie obrazi :D

Spoiler
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 19 Wrz, 2011, 19:13:13
hahahah crab core??? Hahahahaha, pierwsze słyszę, może jestem zacofany bo nie byłem w wojsku ale nie słyszałem o czymś takim :P
Apropos jajecznicy - to mi się przypomniało
http://www.youtube.com/watch?v=3MQbk70mT_Q# (http://www.youtube.com/watch?v=3MQbk70mT_Q#)

nananananana nananananana.....
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Wrz, 2011, 20:00:58
hahahah crab core??? Hahahahaha, pierwsze słyszę, może jestem zacofany bo nie byłem w wojsku ale nie słyszałem o czymś takim :P

Spoko, ja wczoraj tłumaczyłem znajomej co to jest djent, doszła do wniosku, że to taki nisko strojony power metal :facepalm:
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 19 Wrz, 2011, 20:36:41
hahahaahh a crabcore to takie trochę EMO :D
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 20 Wrz, 2011, 02:38:00
Cytuj
ważne żeby byli i wpychali rozżarzone pręty w dupę

Mniam.

Cytuj
wszystkim lalkom i gogusiom bez tożsamości muzycznej co nagrają płytę śpiewając kurwa o jajeczniczy i znikną. 

Wypierdalaj.

Spoiler
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Paź, 2011, 22:27:07
Minister Kultury poleca:
"Cała Polska słucha metalu"

Zaczęło się w całym kraju ;)

Must Be The Music - Eris Is My Homegirl (http://www.youtube.com/watch?v=n4KjHCa842Q#ws)

Dobra, dzisiaj specjalnie obejrzałem MBTM i odwołuję to co wcześniej napisałem o Eris is My homegirl - jestem na TAK, zdecydowanie!!
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Crank w 16 Paź, 2011, 22:34:47
gratuluje! trzymam kciuki za Filipa!

pozdrawiam,
Mike
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Paź, 2011, 22:37:20
Minister Kultury poleca:
"Cała Polska słucha metalu"

Zaczęło się w całym kraju ;)

Must Be The Music - Eris Is My Homegirl (http://www.youtube.com/watch?v=n4KjHCa842Q#ws)

Dobra, dzisiaj specjalnie obejrzałem MBTM i odwołuję to co wcześniej napisałem o Eris is My homegirl - jestem na TAK, zdecydowanie!!

To ci grajndowcy z gejowskimi bridge'ami? (słyszałem tylko to co leciało na napisach końcowych, niemniej...)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Paź, 2011, 22:47:06
no no ci sami - o ile wtedy kulałem ze śmiechu tak teraz pozytywnie, co nie zmienia faktu że wygladają jak emo :D
BTW - mroczne siły atakują też inne programy http://mamtalent.tvn.pl/wideo/wszystkie-kategorie,1,1/demoniczne-wcielenie-jednego-z-blizniakow,22081.html (http://mamtalent.tvn.pl/wideo/wszystkie-kategorie,1,1/demoniczne-wcielenie-jednego-z-blizniakow,22081.html)

Rogi w górę :D
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Paź, 2011, 23:38:59
Zdecydowanie za dużo napierdalania po wiolinach :/
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 17 Paź, 2011, 01:32:12
Cytuj
Nie podobało mi się - jestem na nie, ale mają chłopaki jaja że się pokazali. To jest to za czym jestem - jak najwięcej ciężko grających kapel w tego typu programach - muza nie musi mi się podobać
Myślę, że niestety w przypadku ciężkiego grania, udział w tego typu audycjach jest w stanie wytworzyć tylko sezonową modę, nic więcej - kto dziś pamięta o Zalewskim? Rynkiem sterują wielkie wytwórnie i dziennikarze muzyczni działając na niego wielopłaszczyznowo, a tym podobne show robione są wyłącznie pod kątem oglądalności przez ludzi nie związanych z branżą.
Cytuj
ważne żeby byli i wpychali rozżarzone pręty w dupę wszystkim lalkom i gogusiom bez tożsamości muzycznej co nagrają płytę śpiewając kurwa o jajeczniczy i znikną.
Bez obrazy, ale ta wypowiedź brzmi jak żywcem wyjęta z forum typu e-mlodzi.pl z tematu "śmieją się ze mnie, bo noszę glany".

Tak czy inaczej, w kwestii przydatności telewizyjnych show do promowania ciężkiej muzyki jestem zdecydowanie sceptykiem. Pierwszą rzeczą, za którą należałoby się zabrać jest zniesienie tych jebanych koncesji na kanały telewizyjne i radiowe - mamy rok 2011 i żadnej ogólnopolskiej stacji o tematyce rock-metal, podczas gdy już od dawna istnieją one w innych krajach. WTF?
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Paź, 2011, 07:51:27
I tak opierałaby się na mecie, SOADzie i Nirvanie ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 17 Paź, 2011, 12:38:06
I tak opierałaby się na mecie, SOADzie i Nirvanie ;)
Jestem pewien, że powstałyby też i inne stacje, np. zajmujące się sceną southern/stoner/sludge albo nowszymi gatunkami metalu takimi jak math - w końcu nie byłoby już utrudnień typu zrzuta miliona złotych na łapówkę dla urzędasów.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2011, 12:40:03
Przecież nawet sklepy z ciuchami i gadgetami nie mogą się utrzymać, a co dopiero stacja tv! Nawet na koncert Wam, metalowcy, się dupy nie chce ruszyć sprzed kompa!
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2011, 13:06:23
Jesteś usprawiedliwiony, mówię o rozlazłych mieszczuchach, którym szkoda max 10zł za cztery kapele w klubie 2 przecznice dalej ;).

BTW - jak idzie Filipowi, bo nie oglądałem?
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 17 Paź, 2011, 13:33:57
Przecież nawet sklepy z ciuchami i gadgetami nie mogą się utrzymać, a co dopiero stacja tv! Nawet na koncert Wam, metalowcy, się dupy nie chce ruszyć sprzed kompa!
Na stację TV jest jeszcze za wcześnie to prawda, ale już teraz działają stacje radiowe o takiej tematyce i jakoś nie bankrutują (np. antyradio, za którym akurat nie przepadam), tyle że nie w zasięgu całego kraju (antyradio jest w trzech miastach). Co do sklepów z ciuchami i gadżetami dla metali, to już nieco inna bajka związana bezpośrednio ze zjawiskiem subkultur (nie każdy fan metalu chce się hermetyzować), tak więc nie wsadzał bym tego do jednego wora choć fakt, te dwie rzeczy częściowo się pokrywają. Niemniej jednak moje serce kraje się gdy patrzę na sprzedaż płyt niektórych metalowych zespołów, a nie na widok półek sklepowych zastawionych niesprzedanymi glanami ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 17 Paź, 2011, 15:18:37
Antyradio to lekka pomyłka ;/ Robry rock lub metal leci totalnie od bidy, a tak jakieś popłuczyny lub pop rock...

Nie ma nic do Cypress Hill ale kurwa jak słyszę takie kawałki w stacji rockowej to łapie mega wkurw...

Jak już coś leci to w kółko meta, nirvana lub tankian...

Nie pamiętam jak się nazywa ta audycja co leci siekana ale to co tam puszczają to przegięcie w drugą stronę. Tak jest to metal ale dla fanów grind lub totalnie skrajnych nurtów blackowo deathowych. Nie ma opcji żeby lecial machine head, chimaira, soilwork,  sepultura, in flames, czy jaki kolwiek djent.

Polska pod względem rynku muzycznego i stacji "rockowych" to bagno ;/
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 17 Paź, 2011, 16:44:09
Cytuj
Ja tam wolę wydać 80zł na dobry koncert niż na płytę
A ja zawsze kupuję bilety na płytę, więc mam jedno i drugie ;D
Cytuj
Nie ma opcji żeby lecial machine head, chimaira, soilwork,  sepultura, in flames, czy jaki kolwiek djent.
Z ust mi to wyjąłeś. Niestety póki co nowoczesny metal jest strasznie olewany, za to prezenterzy w dalszym ciągu jarają się niezwykle czymś takim:

MonstruM - Słowa (http://www.youtube.com/watch?v=5Am47p6IGzo#)
 :facepalm:

W ogóle, wkurwia mnie straszliwie, że brudasy wszelakie nowości nienawiązujące wystarczająco do staroci z lat 80' lub trv mają za "nic nie znaczące chwilowe trendy". Niestety z tymi betonami nie da się dyskutować, bo operują (z resztą niezbyt umiejętnie) wyłącznie pojęciami takimi jak "komercha", "pedalstwo" etc. co jeszcze bardziej pogrąża wizję zmian w umysłach wielu dziennikarzy muzycznych i w wytwórniach obsadzonych nadal we większości tym typem ludzi. Pytam się, gdzie do cholery są trendsetterzy? Ten stan rzeczy zmienić mogą chyba tylko nowe stacje obsadzone świeżym personelem.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Paź, 2011, 17:34:29
Cytuj
Ja tam wolę wydać 80zł na dobry koncert niż na płytę
A ja zawsze kupuję bilety na płytę, więc mam jedno i drugie ;D
Cytuj
Nie ma opcji żeby lecial machine head, chimaira, soilwork,  sepultura, in flames, czy jaki kolwiek djent.
Z ust mi to wyjąłeś. Niestety póki co nowoczesny metal jest strasznie olewany, za to prezenterzy w dalszym ciągu jarają się niezwykle czymś takim:

MonstruM - Słowa (http://www.youtube.com/watch?v=5Am47p6IGzo#)
 :facepalm:

W ogóle, wkurwia mnie straszliwie, że brudasy wszelakie nowości nienawiązujące wystarczająco do staroci z lat 80' lub trv mają za "nic nie znaczące chwilowe trendy". Niestety z tymi betonami nie da się dyskutować, bo operują (z resztą niezbyt umiejętnie) wyłącznie pojęciami takimi jak "komercha", "pedalstwo" etc. co jeszcze bardziej pogrąża wizję zmian w umysłach wielu dziennikarzy muzycznych i w wytwórniach obsadzonych nadal we większości tym typem ludzi. Pytam się, gdzie do cholery są trendsetterzy? Ten stan rzeczy zmienić mogą chyba tylko nowe stacje obsadzone świeżym personelem.

Tylko Black Metal jest w stanie rozwiązać ten problem.

Spoiler
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Paź, 2011, 17:46:52
Jesteś usprawiedliwiony, mówię o rozlazłych mieszczuchach, którym szkoda max 10zł za cztery kapele w klubie 2 przecznice dalej ;).

BTW - jak idzie Filipowi, bo nie oglądałem?

W mojej mieścinie ciężko o jakiś naprawdę dobry koncert - bywał u nas Kat z Romkiem, Turbo, Frontiside (z którym notabene graliście zresztą) - szczytem marzeń był koncert metalowy z prawdziwego zdarzenia - stało się tak że był u nas Vader z Napalmem - kurwa był szał. Przyznam się bez bicia że nie jeżdżę na koncerty z prostego powodu - brak czasu.
Co do promocji ciężkiej muzy to ja jestem zdania, że udział w takim programie jak największej ilości kapel grających mocną muzę to transakcja wiązana - pojawia się jedna kapela, druga, trzecia - ludzie zaczynają poszukiwać, pomyślą sobie "Aha, nawet fajnie grają" i zaczyna się od YT, szukają wybranej kapeli, potem trafiają na inne - co mądrzejsi kupią płytę, lub zainteresowanie kapelą pozwoli na nagranie albumu. W naszym kraju niestety nie jest łatwo zaistnieć grając taką a nie inna muzę - na pewno nie trafi się na 1 miejsce w RMFce - trzeba zaczynać od dołu - koncerty, klipy, pokazanie się w TV - chocażby kurwa w Mam Talent.
@Harbinger nie bardzo rozumiem o co się przypierdalasz - odpowiedz mi ilu "wykonawców" z tego typu programów zapamiętałeś??? Taki ktoś wygrywa program i co - i śpiewa to co mu napiszą i pokażą jak zaśpiewać bo tak ma w kontrakcie. Dlatego nie chodzi mi o to żeby wygrywać, chodzi o to żeby się pokazać - tych których to zainteresuje sięgną dalej i dalej i dalej........
Jeśli chodzi o Filipa to przeszedł dalej chyba - ale nie jestem pewien bo nie oglądałem - widziałem migawkę...
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Paź, 2011, 20:46:38
Pierdolicie, jakbyście za darmo z satelity po FTA RebelTV nie mogli odbierać ;)
Fakt, że to prywatna stacja i że opiera się głównie na "mecie, soadzie i nirvanie", no ale czasem zdarzają się i "perełki", o których właśnie piszecie, że im wam w polskich mediach brakuje ;) Kwestia farta, aby trafić po prostu. Przy czym rebel to akurat nie tylko rock/metal, a wszystko to, na co wszelkie VIV'y, MTV i inne takie mają wylane (również w kwestii elektroniki itp)...

BTW, osobiście wolę kupić album i mieć legalnie muzykę na zawsze na wyciągnięcie ręki, niż zapłacić podobną (jak nie większą) kasę za koncert, na którym tej muzyki będę miał przez chwilę. Wiadomo, że dochodzi efekt WOW od występu live, ale to musi być zespół, który naprawdę mnie jara, bo inaczej wiem, że będę miał poczucie straconej kasy i czasu, bo przy chujowej muzie i live nie uratuje wrażenia.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Paź, 2011, 21:43:13
Tylko, że jak słucham muzyki, to chcę słuchać dobrej muzyki i to takiej na którą mam teraz nastrój, a nie tony szajsu pokroju mety, bo a nuż raz na 30 kawałków poleci coś z nieco wyższej półki. Po chuj, ja się pytam, sokro mam X giga muzyki na dysku, Y płyt na półce a do tego wszystko co sobie wymarzę w internecie.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Paź, 2011, 22:35:09
No sory, ale na tym polega radio i TV. One, aby im się biznes zwracał, musza starać się trafiać w jak najszersze gusta, głównie albo w gówniarzy, którzy jarają się metą i mają orgazm, że w ogóle jakaś stacja ich puszcza, oraz którzy będąc (kinder)"metalami" jarają się Bobem Marleyem, albo w podstarzałych ludzików bez wyraźnie określonego własnego gustu muzycznego, ale za to chcących być kul i trendi i słuchających tego, co "modne i młodzieżowe" zamiast "złotych przebojów", czyli takich, którym wciśniesz nawet najgorsze gówno, którego poza nimi za pośrednictwem tego radia nikt tak naprawdę nie słucha.
Czyli ogólnie to albo wchłaniasz co leci, albo wybierasz inne medium, które możesz dostosować do siebie. Niestety Polska póki co to zbyt mały rynek i zbyt wojujący i rozwydrzeni przez internet i winampa wybredni słuchacze, jeśli chodzi o klimaty rock/metal, które miałyby zadowolić całe środowisko, a nie tylko wybranych. Na zachodzie mają przede wszystkim więcej ludzi, pomijając większą kasę, więc mogą sobie pozwolić na milion niekodowanych stacji w TV i radiu, każda spersonalizowana pod jakąś konkretną gałąź jakiegoś gatunku, z których to mógłbyś poznawać nowości w interesującej cię scenie.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2011, 23:38:38
Komenty pod filmem z wykonu podsumowują sprawę. Nawet nasza Młoda pytała "czy on tak na serio?" i musiałem jej powiedzieć, że niestety, ale myślę, że tego typu kolesie myślą, że naprawdę są świetni. Widziałem to i poziom zażenowania stał się krępujący. W mojej wersji filmu natychmiast na scenie pojawiają się dodatkowo: facet z gorącymi obcęgami oraz jego upośledzony brat z miotaczem.

BTW - jak idzie Filipowi, bo nie oglądałem?
Anyone?
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 18 Paź, 2011, 04:58:23
Co do promocji ciężkiej muzy to ja jestem zdania, że udział w takim programie jak największej ilości kapel grających mocną muzę to transakcja wiązana - pojawia się jedna kapela, druga, trzecia - ludzie zaczynają poszukiwać, pomyślą sobie "Aha, nawet fajnie grają" i zaczyna się od YT, szukają wybranej kapeli, potem trafiają na inne - co mądrzejsi kupią płytę, lub zainteresowanie kapelą pozwoli na nagranie albumu.
Nie mam nic do pokazywania się kapel metalowych w TV, ale uważam, że akurat takie konkursy to nie jest dla nich zbyt dobre miejsce. Raz - czy tego chcą, czy nie, mnóstwo osób będzie im miało za złe, że wystąpili w takim programie (przyznam się bez bicia, że ja też nie byłbym zachwycony, gdyby jakaś kapela, którą lubię pokazała się np. w MBTM), dwa - ludzie oglądający takowe show to najczęściej małolaty, których gust muzyczny ukształtuje się dopiero za wiele, wiele lat, tak więc nie wierzę, że zdołają stworzyć takim kapelom wierny i zdyscyplinowany fanbase.

W naszym kraju niestety nie jest łatwo zaistnieć grając taką a nie inna muzę - na pewno nie trafi się na 1 miejsce w RMFce - trzeba zaczynać od dołu - koncerty, klipy, pokazanie się w TV - chocażby kurwa w Mam Talent.
Ale czemu miałoby być łatwo? Czy zależy nam na tym, żeby jak grzyby po deszczu wybijały się same przypadkowe grupy? Przesiew gwarancją jakości, zresztą tyczy się to wszystkich gatunków. Bycie zawodowym muzykiem to praca jak każda inna - godziny ćwiczeń, nagrania, koncerty, załatwianie spraw związanych z organizacją tego wszystkiego, zbyt wiele ludzi ciągle o tym zapomina. Nie życzę nikomu źle, ale w jaki sposób ktoś ma zrobić karierę poświęcając muzyce np. 4 godziny tygodniowo, podczas gdy osoby uprawiające "normalne" zawody są zmuszone ciężko zapierdalać na pełnym etacie żeby coś osiągnąć? Do sukcesów można dojść tylko ciężką pracą. Oczywiście należy też pamiętać iż życie nie jest sprawiedliwe i nie każdy ma warunki, żeby taką karierę zrobić - brak czasu związany z samym zarabianiem na życie, dzieci, etc. ale tak zawsze było i będzie.

@Harbinger nie bardzo rozumiem o co się przypierdalasz - odpowiedz mi ilu "wykonawców" z tego typu programów zapamiętałeś??? Taki ktoś wygrywa program i co - i śpiewa to co mu napiszą i pokażą jak zaśpiewać bo tak ma w kontrakcie. Dlatego nie chodzi mi o to żeby wygrywać, chodzi o to żeby się pokazać - tych których to zainteresuje sięgną dalej i dalej i dalej........
Sądzę, że prawdopodobieństwo pozyskania wiernych fanów metalu za pomocą takich show jest bardzo niskie, ale cóż - czy mam rację, ostatecznie pokaże czas.

No sory, ale na tym polega radio i TV. One, aby im się biznes zwracał, musza starać się trafiać w jak najszersze gusta, głównie albo w gówniarzy, którzy jarają się metą i mają orgazm, że w ogóle jakaś stacja ich puszcza, oraz którzy będąc (kinder)"metalami" jarają się Bobem Marleyem, albo w podstarzałych ludzików bez wyraźnie określonego własnego gustu muzycznego, ale za to chcących być kul i trendi i słuchających tego, co "modne i młodzieżowe" zamiast "złotych przebojów", czyli takich, którym wciśniesz nawet najgorsze gówno, którego poza nimi za pośrednictwem tego radia nikt tak naprawdę nie słucha.
Niekoniecznie. Stworzenie stacji dla jakiejkolwiek sporej niszy powinno zagwarantować popyt i wiernych fanów, inną sprawą jest, że zarobi na tym tylko ten, kto będzie pierwszy - dopóki nawet duża nisza pozostanie niszą, nie będzie miejsca dla konkurencji.

Na zachodzie mają przede wszystkim więcej ludzi, pomijając większą kasę, więc mogą sobie pozwolić na milion niekodowanych stacji w TV i radiu, każda spersonalizowana pod jakąś konkretną gałąź jakiegoś gatunku, z których to mógłbyś poznawać nowości w interesującej cię scenie.
Bo nie mają takiej skali biurokracji i wynikającej z niej korupcji. Nawet jeżeli w Polsce znaleźliby się inwestorzy, to nie wiadomo, czy pojebana KRRiT zechciałaby łaskawie wydać im koncesje (oczywiście po daniu w łapę), czy też odmówiłaby, gdyż godziłoby to w interesy medialnego kartelu. Tak jak w przypadku ZAIKS i ZPAV, tak i ta instytucja obsadzona jest powiązaną z polityką nomenklaturą z wszelkimi znamionami mafii, zresztą, co ja będę pisać - chyba wszyscy pamiętają aferę Rywina.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 18 Paź, 2011, 10:56:55
Nie chodzicie na koncerty, nie kupujecie płyt i jeszcze chcecie mieć radio, którego nie będziecie słuchać. Jesteście, dzieciaki, zdrowo pierdolnięte z nadmiaru dobrobytu.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 18 Paź, 2011, 17:09:52
Filip przeszedł dalej, chociaż wydaje mi się, że troche niesłusznie, bo ta laska z Mothernight lepiej sobie poradziła.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 19 Paź, 2011, 12:28:14
Nie chodzicie na koncerty, nie kupujecie płyt i jeszcze chcecie mieć radio, którego nie będziecie słuchać. Jesteście, dzieciaki, zdrowo pierdolnięte z nadmiaru dobrobytu.
Właśnie dlatego mam wielki szacun do zwykłych, ale oddanych fanów takiej muzyki. Nie grają na niczym, nie znają się na sprzęcie, nigdy nie byli na żadnym Musikmesse, ale byli na większej ilości gigów niż każdy muzyk, którego znam, wliczając te zagrane. Jeden z moich najlepszych kumpli zarabia miesięcznie ok. 1200 zł i wydaje z tego co miesiąc 300 na koncerty. Opada kopara?
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Paź, 2011, 14:02:46
Właśnie dlatego mam wielki szacun do zwykłych, ale oddanych fanów takiej muzyki. Nie grają na niczym, nie znają się na sprzęcie, nigdy nie byli na żadnym Musikmesse, ale byli na większej ilości gigów niż każdy muzyk, którego znam, wliczając te zagrane.

Jak mówi Fat Ed - "If you're to fuckin' pussy to form a band, you've got to be a fan"

Opada kopara?

I tak i nie. Opada bo mało zarabia, nie opada - bo co z tego czy wydaje na koncerty, dziwki, czy koks? Hobby jak każde inne. A prawda i realia sa takie że jakby powstała najbardziej wukurwista rozgłosnia radiowa puszczająca meszuge i djentowe pipki to i tak po 3 dniach by nikt tego nie słuchał bo ile w koło można słuchać metalu. Pomijam fakt że mieliby pewnie +/- 3godzinny materiał który by puszczali w kólko + ew dodatkowe audycje "grania na zawołanie pod warunkiem ze to beda kaloryfery"
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 19 Paź, 2011, 15:17:29
Cytuj
Jak mówi Fat Ed - "If you're to fuckin' pussy to form a band, you've got to be a fan"
No i to jest niestety podejście niektórych kapel do fanów, a potem dziwią się, czemu na koncertach tak mało ludzi ::)

Cytuj
Opada bo mało zarabia
:facepalm:

Cytuj
nie opada - bo co z tego czy wydaje na koncerty, dziwki, czy koks?
W sumie racja, lepiej żeby zamiast łazić na koncerty Obscure Sphinx (jest na każdym koncercie w WWA) albo innej zacnej kapeli kupował zapas cracku. Muszę mu o tym powiedzieć, bo się chłop marnuje.

Cytuj
A prawda i realia sa takie że jakby powstała najbardziej wukurwista rozgłosnia radiowa puszczająca meszuge i djentowe pipki to i tak po 3 dniach by nikt tego nie słuchał bo ile w koło można słuchać metalu.
A ile w kółko można słuchać dance, pop-rocka?

Cytuj
Pomijam fakt że mieliby pewnie +/- 3godzinny materiał który by puszczali w kólko + ew dodatkowe audycje "grania na zawołanie pod warunkiem ze to beda kaloryfery"
Zajrzyj na got-djent.com, mają tam "+/- 3godzinny materiał" ^^
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Paź, 2011, 16:56:05
Też jestem na każdym koncercie Obscure Sphinx w WWA, 300 zł na miesiąc to ja mam w sumie i wcale nie uważam się za w jakimkolwiek stopniu lepszego z tego powodu.

Ba, ostatnimi czasy zamiast iść na koncert co najwyżej średniej kapeli, której i tak nie słucham zdecydowanie wolę siedzieć w domu i grać dla własnych kotów, albo uczyć się greki. Bo jakoś nie jara mnie chodzenie na koncerty zespołów, których nie słucham, chodzę na te które cenię i na koncerty kumpli, żeby ich wspierać, tyle.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 19 Paź, 2011, 17:26:02
Ok, nie chodzi mi o to, aby kogokolwiek gnoić/wywyższać - po prostu uważam, że nie należy zapominać o zwykłych, ale oddanych fanach takiej muzyki i o tym, że wysiłki oraz zapał niektórych z nich poświęcone wspieraniu takiego grania są porównywalne do wysiłków artystów tworzących tę scenę, choć niestety wielu tego nie docenia - czego byłem wielokrotnym świadkiem.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Paź, 2011, 18:16:09
Cytuj
nie opada - bo co z tego czy wydaje na koncerty, dziwki, czy koks?
W sumie racja, lepiej żeby zamiast łazić na koncerty Obscure Sphinx (jest na każdym koncercie w WWA) albo innej zacnej kapeli kupował zapas cracku. Muszę mu o tym powiedzieć, bo się chłop marnuje.

A czy napisałem że ma przeznaczyć na dziwki albo koks? Po prostu chodzenie na koncerty to jakaś jego pasja/hobby wiec nie robi na mnie wrażenia że tyle na nie wydaje. Chcesz żebym mu medal przyznał? Ja nie wydaję 300 miesięcznie na koncerty, ale 500 miesięcznie na graty muzyczne bo to moje zainteresowania. Ton Twojej wypowiedzi sprowokował moją reakcję - to że się wydaje kase na zainteresowania to jest rzecz normalna a nie powód do imponowania.

Cytuj
A prawda i realia sa takie że jakby powstała najbardziej wykurwista rozgłosnia radiowa puszczająca meszuge i djentowe pipki to i tak po 3 dniach by nikt tego nie słuchał bo ile w koło można słuchać metalu.
A ile w kółko można słuchać dance, pop-rocka?

To zamiast narzekać że puszczaja takie gówno a nie metal to zrób cos z tym i sam załóż rozgłośnię radiową gdzie będziesz puszczał muzykę dla realnej liczby 0,2% odbiorców (dobra, może przesadziłem, powiedzmy 0,1%). Ciekawe jak długo się utrzymasz. Zanim sie obejrzysz a 60% czasu antenowego bedą zajmowały reklamy środków na grzybicę nabytą przez noszenie glanów etc. Oczywiście licząc że:
a) ktoś się będzie chciał reklamować w tak niszowej stacji
b) śmiesznie niski poziom cen który będziesz mogl sobie krzyknąć w jakikolwiek sposób stanie się realnym środkiem dofinansowania stacji.

Cytuj
Pomijam fakt że mieliby pewnie +/- 3godzinny materiał który by puszczali w kólko + ew dodatkowe audycje "grania na zawołanie pod warunkiem ze to beda kaloryfery"
Zajrzyj na got-djent.com, mają tam "+/- 3godzinny materiał" ^^

Ale ja nie napisałem że muzyki jest mało. Mowimy o realnej szansie istnienia metalowej rozgłośni radiowej w PL. Myslisz że mając koncesję stac by było takie małe radyjko na dziesiątki godzin muzyki tygodniowo? Na got djent może być nawet 500000 godzin muzyki. Radio stać by było powiedzmy na 3 godziny materiału powtarzanego w koło, przerywanego pogoda, wiadomościami, zapowiedziami i prywatnymi audycjami. Sorry m8, radio nie działa na zasadzie puszczę co mi w łapy wpadnie. ZAiKS i jemu podobne Cie zjedzą (temat rzeka). Po za tym materiał w radio komercyjnym jest dobierany całkiem sensownie, nawet jeśli to nudny poprock to ma wiele większą szanse na stanie się muzyką tła niż djent z wrzaskami i pedalskimi przerywnikami. Deal with it. Metal to nie tylko muzyka ciężka ale i trudna. Jeśli miałbym do wyboru puścić sobie przez 8 godzin w pracy stację z muzyka metalową a eskę, wybieram eskę.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 19 Paź, 2011, 18:33:12
Filip przeszedł dalej, chociaż wydaje mi się, że troche niesłusznie, bo ta laska z Mothernight lepiej sobie poradziła.

I tu bym polemizował.
Filip owszem słabiej odśpiewał ten numer, ale pokazał, że nie stoi pierwszy raz na scenie i że rządzi w kwestii mocnego wokalu. Takie laseczki i nie tylko wciąga na śniadanko.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Paź, 2011, 19:05:30
Jeśli miałbym do wyboru puścić sobie przez 8 godzin w pracy stację z muzyka metalową a eskę, wybieram eskę.

Ale Ty, to Ty, znam wiele osób, i siebie wliczam do tego grona, które po pół godzinie słuchania eski zatłukłyby radyjko nadające ją czymkolwiek co stałoby w pobliżu, lub zwyczajnie pierdolnęły robotą. Nie mówię, że przy metalu pracowałbym wydajniej, bo słusznie, bardzo rozprasza przy jakichkolwiek czynnościach umysłowych (ale remontowało się przy nim przednio :D), ale eska z całą pewnością dla wielu lepsza nie jest ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Paź, 2011, 19:13:03
Jeśli miałbym do wyboru puścić sobie przez 8 godzin w pracy stację z muzyka metalową a eskę, wybieram eskę.

Ale Ty, to Ty, znam wiele osób, i siebie wliczam do tego grona, które po pół godzinie słuchania eski zatłukłyby radyjko nadające ją czymkolwiek co stałoby w pobliżu, lub zwyczajnie pierdolnęły robotą. Nie mówię, że przy metalu pracowałbym wydajniej, bo słusznie, bardzo rozprasza przy jakichkolwiek czynnościach umysłowych (ale remontowało się przy nim przednio :D), ale eska z całą pewnością dla wielu lepsza nie jest ;)

To teraz policz sobie co ile leci kawałek w esce, zrób sobie playliste dowolnych kawałków i puść je sobie w kółko przez 8 godzin na takiej samej zasadzie jak w radio. Albo jeszcze lepiej - dobierz kawałki sobie randomowo, żeby było i cos co lubisz bardziej i mniej albo wcale. jedynie zachowaj ich ograniczoną ilość. Ciekawy jestem ile godzin/dni wytrzymasz. Metal nie był i nie bedzie muzyka tła, jest zbyt charakterystyczny. Jest to i jego wada i zaleta.
I wchodzi jeszcze jedna kwestia. Ty nie masz przez te kilka godzin siedzieć, patrzeć w radio i go słuchać. Rób dowolne codzienne czynności.

Eska była tylko przykąłdem. Weź zamiast niej cokolwiek co ma słuchalność na zbliżonym poziomie
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Paź, 2011, 19:19:32
W takiej sytuacji wyłączyłbym radio :) A gdybym nie mógł, wolałbym słuchać cały dzień, tydzień, łotevah playlisty złożonej z 15 djentowych superhitów, niż z radiowego popu. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o robienie codziennych czynności, radio (jakiekolwiek, może poza dwójką) wkurwia mnie niemiłosiernie, nie tylko ze względu na muzykę, ale też na skretyniałych prezenterów których poziom intelektualny drąży dno coraz głębiej (autentycznie, jak ostatnio gdzieś przez przypadek usłyszałem co oni pierdolą, byłem szczerze zszokowany). W przypadu ludzi słuchających djentu jestem prawie pewien, że doszukałbym się choć dalekiego szmeru inteligencji. Lub chociaż sprytnego maskowania głupoty w formie ograniczania przekazów werbalnych.

Ale w sumie wyłączam się z dyskusji, bo już chyba opowiadam się po którejś ze stron, podczas gdy ja i tak nie słucham i nie zamierzam słuchać żadnego radia, bo to bez sensu.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Paź, 2011, 21:10:00
jako że robiłem w radio trochę, to wierz mi że będąc dyżurnym za majkiem ciężko nawijać inteligentnie przez cały dzień. Po drugie radio ma target i prowadzący puszczający muzę dla rózowej szesnastki nie moze pierdolnąc przemowy o Platonie. A czy prezenter się zniża żeby trafic w target, czy gadanie przychodzi mu łatwo bo jest juz na poziomie - to inna kwestia. Postaw sie tylko w jego sutuacji, czyli nawijka o niczym a na dodatek w swoim własnym towarzystwie i panem za szyba, któremu mozna co najwyzej pomachać. True story - koleś na antenie nie miał juz zupełnie o czym gadać to wlazł na wikipedię i z ichnich newsów napierdalał cokolwiek, czytał wybrane hasła etc. I to w radio które ma słuchalność na poziomie 20-25% odbiorców, czyli sporo.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Paź, 2011, 21:15:18
Ale ja już nawet nie mówię o treści, znaczy wartości merytorycznej, ale zwykłej zawartości aj kiu kiedy np jest dwóch prezenterów na raz i rozmawiają.
Poza tym, nie mówię, że mają błyszczeć inteligencją po czym puszczać dżastina timberlejka, wszystko mi jedno co robią, bo jak już nadmieniłem, radia nie słucham i słuchać nie zamierzam, a problem prezenterów jest tylko jednym z kilku, choć, muszę przyznać, najbardziej mnie wkurwiającym.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 19 Paź, 2011, 21:23:08
Filip przeszedł dalej, chociaż wydaje mi się, że troche niesłusznie, bo ta laska z Mothernight lepiej sobie poradziła.

I tu bym polemizował.
Filip owszem słabiej odśpiewał ten numer, ale pokazał, że nie stoi pierwszy raz na scenie i że rządzi w kwestii mocnego wokalu. Takie laseczki i nie tylko wciąga na śniadanko.
Chodziło mi o ten kawałek, w nim ona poradziła sobie lepiej. Zawieje troche hipokryzją, ale również uważam, że on chyba bardziej może się rozwinąć, tylko potrzeba troche czasu i pracy. Widać, że chce ogarnąć czyste śpiewanie, a nie tylko screamy, wiec zobaczymy jak bedzie dalej. Nie zagłębiałem sie w dokonania obu zespołów, więc oceniam co słyszę i widzę w tym programie.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 20 Paź, 2011, 06:36:27
A czy napisałem że ma przeznaczyć na dziwki albo koks? Po prostu chodzenie na koncerty to jakaś jego pasja/hobby wiec nie robi na mnie wrażenia że tyle na nie wydaje. Chcesz żebym mu medal przyznał? Ja nie wydaję 300 miesięcznie na koncerty, ale 500 miesięcznie na graty muzyczne bo to moje zainteresowania. Ton Twojej wypowiedzi sprowokował moją reakcję - to że się wydaje kase na zainteresowania to jest rzecz normalna a nie powód do imponowania.
Napisałeś, że jest ci obojętne na co facet przeznacza te pieniądze. Otóż mi nie, choć nie koncertuję ani nie mam zespołu, ale: każdy nowy oddany fan = więcej pieniędzy dla sceny = powiększanie się sceny, łatwiej znaleźć ludzi do kapeli = więcej zespołów, płyt, koncertów = większa konkurencja = lepsza jakość muzyki. Nie chodziło mi też o jakikolwiek "szpan" tym co robi ziomek, tylko o docenienie oddania zwykłych fanów.

To zamiast narzekać że puszczaja takie gówno a nie metal to zrób cos z tym i sam załóż rozgłośnię radiową
Akurat nigdy nie nie narzekałem na zwykłe rozgłośnie radiowe, muzyka typu radio-edit to nie jest coś, co mi przeszkadza. Ogólnie, to po dłuższych przemyśleniach dotyczących rozgłośni radiowych przyznaję się do błędu, miałeś rację. Te "metalowe stacje tematyczne" w innych krajach, o których wcześniej wspomniałem, po wgłębieniu się w ich playlisty okazały się zaledwie hard rockowymi smutasami, najcięższym zespołem, który puszczają jest przeważnie Disturbed - tak więc jest to dowód, że coś o czym ja myślałem nie może wypalić.
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Paź, 2011, 12:30:22
Dokładnie o to mi chodziło. Muzyka typu rock/metal przynajmniej dla większości ludzi się do radiowego słuchania nie nadaje, a ci, którym to będzie ona pasować są jeszcze w chuj pofragmentowani w mniejsze grupki, często muzycznie ortodoksyjne (np tylko ultra-tróó-nordic-brutal-death-metal, wszystko inne to gówno) i zarozumiali, przez co nawet jeśli jedna audycja im w radiu by pasowała, to nie będą jej słuchać, bo kiedy indziej mogą trafić na jakąś z np zwykłym deathem, na co zareagują gorzej niż na pop, czyli target nagle staje się tak mały, że takie radio finansowo nie ma szans.

Nawet eska rock, na samym starcie była na serio bardzo fajna (zdaje się, że Szn był po Wawie drugim miastem, gdzie dało się ją odbierać - pamiętam moje zdziwko, jak poza zachodniopomorskim nigdzie nie mogłem jej na trasie przez Polskę złapać, nawet w dużych miastach, a u nas była już od dawna), ale z czasem wyraźnie wygładziła się pod kinder i n00b-adult target i chyba z wytwórniami zaczęła kręcić, przez co teraz już się jej nie da słuchać...
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Voitas w 21 Paź, 2011, 10:26:28
http://muzyka.onet.pl/newsy/metal/uczestnik-the-voice-of-poland-nagral-teledysk,1,4886442,wiadomosc.html (http://muzyka.onet.pl/newsy/metal/uczestnik-the-voice-of-poland-nagral-teledysk,1,4886442,wiadomosc.html)

:D
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 21 Paź, 2011, 14:05:49
Szybcy są ;)
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Paź, 2011, 17:14:09
Ten wauek mi przypomina jak w liceum miałem przez jakiś czas fazę na BFMV...
Tytuł: Odp: sixpounder voice of poland
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Paź, 2011, 23:11:41
Filip przeszedł znów dalej :)