tapping?

[Rachet]

Ćwiczenia przezajebiste, naprawdę, dzięki Marency!

[Bielack]

Jak się do mnie uśmiechniecie na priv to wyślę licki z tego dvd, które spisałem do guitar pro 5 przerabiając tę szkółkę.

Bardzo, bardzo się uśmiecham ;-)))))

[Marency]

małe sprostowanie - większość z Was ma ukryty mail w profilu, więc proszę wysyłając mi wiadomość na priv napisać swój email dziękuję

[mleko]

też prosiłbym o tabki do andiego, bo o ile dany gill w miare fajnie tłumaczy to do andiego cza taby.

[Bielack]

dany gill w miare fajnie tłumaczy to do andiego cza taby.

A na dodatek strasznie monotonnie dyktuje numery progów, masakra. Słaby jest jako nauczyciel, a szkoda, bo gra fantastycznie. Taby powinny byś standardem, jak w wydawnictwach CherryLine Video.

[wuj Bat]

Wiecie co? Do Andy'ego naprawdę nie potrzeba tabów. Wysilcie się, minimalnie. Przecież tłumaczy (liczebniki do 17 znacie(?) ), pokazują z dwóch kamer, z bliska - i jeszcze z trzeciej, jak nadusza kaczkie! Co Wy byście zrobili, gdyby trzeba było nauczyć się ze słuchu, z zagrywek na pełnej prędkości?...

[Marency]

Nie zadzieraj z Batmanem! 

Mimo iż nie ma tabów w standardzie szkółki Andy`ego są niesamowicie przystępne. Kiedy odpalam szkółki innych gitarowych guru to wszystkie idą tak: na wstęp napisy i mega solówka shredowa 1000 dźwięków na sekundę i popisy wyuczonych technik grania. Jestem podjarany po czym włączam ćwiczenie pierwsze i jest taka nuda, że odnoszę wrażenie że nie chce mi się tego przerabiać. W szkółce Andyego jest inaczej, przywitanie, pokazanie licku po czym pokazywanie jak go zagrać step by step, a po opanowaniu licku jest radość, chęć gry. I tak to samego końca. Są jeszcze wersje:
- Metal Soloing Techniques Volume 1 & 2 With Andy James
-Lick Library - Sweep Picking With Andy James
- Andy James' Metal Rhythm Guitar In 6 Weeks
- Andy James' Shred Guitar In 6 Weeks

To co ćwiczymy po przerobieniu tappingu? Arpeggia?

[wuj Bat]

Nie, no stary, ale sam powiedz... Widzę z 2 kamer, słyszę(!), facet powoli tłumaczy, mówi numery progów. Dla mnie więcej niż wystarczająco, żeby załapać. Koledzy by chcieli na 6s zacisnąć powieki, otworzyć oczy i powiedzieć: I know kung fu...

[Rachet]

Wujo, wielkie +1, dokładnie jest tak jak mówisz, a jestem głuchy jak pień, czy bardziej niezbyt mam wyobraźnię, żeby przełożyć dżwięki na gryf ( bo przy śpiewaniu już nie jest źle ), a spokojnie na bierząco za gościem nadążąm i jeszcze mam czas pójść zrobić herbatę

Marency, ja oponuję za Sweepami, skoro już jest temat I tak serio, możnaby zrobić forumową zrzutkę zainteresowanych tematem, bo gość naprawdę świetnie ten tapping tłumaczy, jeśli inne techniki równie dobrze, jestem jak najbardziej na tak!

[Marency]

Marency, ja oponuję za Sweepami, skoro już jest temat I tak serio, możnaby zrobić forumową zrzutkę zainteresowanych tematem,

Stworzymy zakon wyznawców nauk Andy`ego Jamesa

[wuj Bat]

Nauczyciel ma uczyć. Jeśli pamiętasz wszystko po tygodniu, ciągnie Cię do szkółki, jeśli chcesz już grać następny lick, ale sam się powstrzymujesz, że bo jeszcze nie idzie na 100% - to prowadzący może być ziemniakiem, albo ładowarką do komórki.

[Adam Fulara]

Przede wszystkim RÓWNO i USTALONE wartości rytmiczne grać . Czyli np. 16tki albo sekstole. Inaczej to ślepa uliczka. POWOLI I DOKŁADNIE.

[Jakub0765]

Panu Fularze to łatwo mówić ;p

[Rachet]

Pan Fulara też się kiedyś uczył

[Jakub0765]

no bez wątpienia ale wyjątkowo dobrze mu to wyszło nie każdy dałby radę tym rzeczom, zwł. że przy niektórych kawałkach na tapping musisz mieć zajebiście rozwinięte myślenie polifoniczne... i to ZAJEBIŚCIE rozwiniętę w najwyższym tego słowa znaczeniu.
To może Pan Fulara zarzuci kilkoma ćwiczonkami które by to mogły rozwinąć?
albo ćwiczonkami od których zaczynał.

[Adam Fulara]

Zaczynałem od akordeonu, potem był shredding, to wiele wyjaśnia .

Jeśli chodzi o tapping oburęczny grałem kiedyś na zwykłej 6tce, potem się przesiadłem. Utwory, od których zaczynałem naukę na 6 umieściłem po kolei w mojej książce, o której przeczytacie na mojej stronce (jest tam spis utworów) np. tu:
http://adam.fulara.com/discography
 Z grubsza sam intuicyjnie kierowałem się programem nauczania szkoły muzycznej i to był dobry pomysł, nie lubię "ładnych melodyjek" nagrywanych przez większość tapperów.

Acha i jeśli chodzi o tapping oburęczny to polecam wersję "portato", trochę warsztatów, wywiadów i artykułów jest na mojej stronie, to naprawdę skarbnica wiedzy jeśli chodzi o tapping oburęczny.

http://fulara.com/czytelnia

[terrormuzik]

odkopuję żeby nie tworzyć nowego tematu


czy ma ktoś pomysł co pomoże uzyskać tego typu brzmienie? Bo na swoim wzmacniaczu nie jestem w stanie zagrać nawet prostych rzeczy tapingiem na klinie. Zależy mi na tym żeby dźwięk się nie przesterowywał przy grze na wysokich progach. Tossin też ma podobne kliny, wrażliwe ale nie przesterowujące się.

[coin777]

Kompresor

[Bjørn]

Axe Fx 2

Co do kompresora zaś - zawsze byłem i będę zwolennikiem, by uczyć się grać bez kompresorów, bez bramek szumów i innych "ułatwiaczy". Jak się dobrze rozwinie technikę, to takie rzeczy z czasem przestają być potrzebne.

[Mordimer]

Zawsze są potrzebne, tylko nie warto używać ich do maskowania braków w technice. JP gra nawet nawet, a kompresora dalej używa

[ChopZeWsi]

Przyjemne wideo. Myślę że Az ma rację. Niektórzy fachowcy grają bajeczne tapingi na akustykach bez żadnych efektów.

[sify11]

Przyjemne wideo. Myślę że Az ma rację. Niektórzy fachowcy grają bajeczne tapingi na akustykach bez żadnych efektów.

jako leń, nie narzekam na mój kompresor

[Kacper20]

Witam,
Ma ktoś może te taby do Guitar Pro ze szkółki Andy'ego?
Przydałyby się. Nie, żeby nie było wygodnie, ale lubię mieć wydrukowane i zerknąć w razie wątpliwości. Pamięć człowieka zawodna.

Pozdrawiam

[Matzer]

Sorry, że taki odkop (120 dni to chyba jeszcze nie rekord...) ale ma ktoś może jeszcze te taby Andy`ego Jamesa ?? /jeszcze raz przepraszam za odkop...

[Matzer]

Fakt... ale przy dodawaniu wiadomości zostałem ostrzeżony, że od 120 dniu (lub od ponad 120 dni... nie pamiętam :x) nikt tu nie pisał... W każdym razie może ktoś jeszcze trzyma na kompie te tabulatury? bardzo by mnie ucieszyły....