Epiphone Limited Edition Les Paul Custom silverburst - pytania

[Thoth]

Dobra... zdecydowałem się i biorę ... tylko idiotę z siebie zrobiłem... a czy dobrze by współgrało z SH-4 JB chodzi mi o drewno... i w ogóle różni się jakoś bardzo od tego Alnico Classic humbucker ?

Dobrze będzie grało. Różni się.

Spoiler

I znowu idiotę z siebie robisz.

[Lightdecay]

Po prostu jestem idiotą...

[Thoth]

Ja robiłem z siebie bardzo często Nawet do tej pory mi się to zdarza.

[Konrad_89]

A ja Wam powiem, że ta cena jest niezbyt okazyjna... Miałem 3 epifony, z czego 2 koreańskie. A Ty Lightdecay jak chcesz porządnego LP, to napisz do mnie na PW. Mam coś ciekawego

[Thoth]

Bez kitu. Obadaj gitarki Vintage, jeśli pasuje tobie taka stylistyka.

[Omlet]

Kolega dobrze prawi - mam wintydża w chałupie, nawet dziś wrzuciłem na forum jego fotkie Mimo wszystko lepiej nie kupować nówki przez net bo możesz trafić na niedoróbki (jak np. ja) jak zjebana ramka od humba, ale ogólnie wiosła za taką kasę bardzo na plus.

PS. Wal les paula, kupuj SG! 

[Rumak]

A ja wiem gdzie można dorwać tanio Ephi LP Goth Studio jeszcze za czasów Korei

[Lightdecay]

Kupiłem tego Epiphone'a z allegro ... jest jeden problem ma lekko powyłażone bolce od strunociągu ...czy to coś poważnego da się to naprawić.... wbić i wszystko będzie dobrze czy jednak lepiej iść do lutnika ... czy od razu żądać zwrotu pieniędzy i oddać gitarę?

czy to coś poważnego?

[Omlet]

Trza było Vintage dźwignąć

[Lightdecay]

proszę o szybką pomoc... nie wiem co robić

[Zomballo]

Wbij te bolce i nie panikuj. Normalka w tanich LP. Jak będą często wyłazic to wtedy daj do lutnika na wklejenie.

[Thoth]

No właśnie daj foty. Bo nie wiadomo o co chodzi. Jak śruby Ci wystają to dokręć. A jak nie to delikatnie młotkiem dobij. Jak nie masz tego gumowego czy jakiegoś tam, żeby nie porysować to przez jakąś grubą szmatkę czy coś.

[Zomballo]

Chyba do garażu do Wujka Józka na wklejenie... ludzie, wypowiedziach można się domyśleć że kolega chyba jeszcze nosi worek z kapciami do szkoły, ale z taką pierdołą do lutnika? No nie róbmy z ludzi paralityków...

Właśnie dlatego powinien dać to komuś...

Może jeszcze jak zmieniacie mocowanie straplocka (częsta czynność ew gitarach pokroju SG / Vipera / Signuma, sam tak mam) to też tam idziecie i bulicie parę dyszek za przekręcenie śrubki?

Sam jesteś Nawet nie wiesz z czego taki epi może być zrobiony (a najczęściej jest zrobiny z kupy ładnie przykrytej fornirem). Jeśli tuleje są już dobrze wychujane trzeba ubytek w drewnie czymś wypełnić.  Polecasz epoksyd dwuskładnikowy. Dobra sprawa jeśli później nie będzie tych studs'ów musiał wymieniać. Jeśli będzie musiał to wyrwie je z drewnem. Drugi motyw to z tym straplockiem. Widziałem jak jakiś dzieciuch właśnie se przywiercił do rogu Epi SG i mu ładnie na koncercie ten wkręt wyrwało, bo wkręcił za blisko kawędzi. Super!!!

[MrJ]

To problem dzieciucha, że wkręcił nie w tym, miejscu i najpewniej za krótką śrubą. Poza tym nadal nie wiemy czy tylko trzeba tylko dokręcić śruby, czy dobić tuleje.

I tak uważam że dawanie wiosła do lutnika żeby zrobić coś co możemy osiągnąć w domu w ciągu kilku(nastu) w porywach minut to

Ale z drugiej... tak samo jest wszędzie chyba. Jak siedziałem w rowerach to za nic nie mogłem zrozumieć dlaczego oddaje się sprzęt do serwisu na regulację przerzutek (zwykle dwa pokrętła i cztery śrubki do zblokowania parę chwil roboty) albo - jeszcze lepiej - regulację hamulców, które każdy przecież ustawia podług własnych preferencji. No ale ja się nie znam

[Zomballo]

MrJ nie każdy taki McGyver jak Ty

[Rachet]

Czyli cierpisz na syndrom człowieka, który siedzi w technice ( jakoś tam ) od zawsze i nie może zrozumieć jak ludzie się nie znają na podstawowych rzeczach.
Tak samo mój kumpel informatyk nie może zrozumieć jak ludzie nie umieją zainstalować windy, czy sformatować dysku, a ja nie kumam, jakim cudem ktoś może nie być w stanie zapytać po angielsku "jak dojść na dworzec". Ale jednak są ludzie kompletnie zieloni w sprawach lutnictwa ( haha ) i ja np. bym nie podjął się zmiany miejsca strapa w moim wiośle, choćby ze względu na lakier, który znając siebie rozpieprzyłbym z miejsca.

I tak, pickupy też zmieniam u lutnika!

[MrJ]

jak dojść na dworzec

Passenger Stanislaw Paluch brretfyfduytefrbbuy roiuf....

PS. Tyle że wszystkiego się można się nauczyć przy chociaż minimalnej dozie samochciejstwa. Poza tym nie w tym rzecz, sam by dał pickupy na wymianę do kogoś, bo nie mam w domu takiej małej lutownicy, a poza tym bałbym się za bardzo że coś popierdzielę. Chyba że faktycznie idziemy tym tropem, to niech kolega idzie do lutnika, a ja się czepiać nie będę. W sumie ja tak robię z samochodem - nie pierdzielę się w chałupnicze regulacje skoro mogę dać kumplowi do warsztatu za gorsze i będę miał tip-top

Oki, to czekamy na focięta

[Rachet]

No właśnie, można się łatwo nauczyć, jasne, ale... będziesz eksperymentował na własnym, głównym wieśle, jak nie umiesz? Ja nie, po to sprowadziłem do domu za bezcen oczojebnie niebieskiego mensfelda

[Thoth]

Ja w moim wiośle zmieniłem sam cała elektronikę, mostek, wyregulowałem, założyłem straplocki, zmieniłem położenie straplocka na tył jak w SG, rozpiłowałem otwór potka na przełącznik (przy czym rozwaliłem lakier, ale mały ubytek znalazłem na podłodze i przykleiłem kropelką ). Teraz w moim mieście jak komuś nawala gitara albo coś to leci od razu do mnie.

PS. O bym zapomniał, zmodowałem CryBaby podjąłem próbę zbudowania LPB-1(niestety PCB nie wyszło), zrobiłem kolumnę 1x12. I jestem z siebie dumy. Nikt mnie tego nie uczył.

Właśnie dlatego moje wiosło nie jest piękne, ale jest na pewno lepsze niż kiedyś. "Do odważnych świat należy"

[Rachet]

Ale moje ma być piękne. I chuj. Kto mi potem odkupi brzydkiego stefana?

[Thoth]

No tak ale czy ci się opłaci sprzedawać stefana z wymieniona elektronika itd. w które to włożyłeś 700zł?? No chyba nie. Dlatego mam zamiar skatować to wiosło aż się rozpadnie, sprzedać osprzęt i kupić Gibsona albo Rana.

[Rachet]

Opłaca, nie opłaca, za coś trzeba lepszy sprzęt kupić, a ja nie zamierzam pozwolić kurzyć się 1700 zł w kącie

[Thoth]

Wiesz główne niedoskonałości mojego wiosła są takie, że jest matowe i mat się wytarł w pewnych miejscach. A tak to jest ok. Jeśli boisz się wykręcić i wkręcić śrubkę lub coś dobić to twój problem.

[Rachet]

Wykręcić i wkręcić nie. Ale wykręcić i wkręcić w miejsce gdzie jej pierwotnie nie było już owszem. I tyle.


EOT kuwa.