Wygląda ładnie (chyba jako jedyny) ale czy jest wart swojej ceny?
więc tak. z duetem nie miałem bezpośrednio do czynienia, znajomy ma rosettę, która brzmi genialnie, duet jest, jak ludzie mówią, z podobnej półki. uwaga - ma wejścia liniowe, co oznacza, że do nagrywania mikrofonów, lub instrumentów szarpanych potrzeba przedwzmacniacza lub DIboxu.
czy jest wart ceny? zależy... dla mnie na przykład Macbook Pro nie jest wart swojej ceny, ma dla mnie tyle samo wad co zalet w porównaniu z blaszakiem, a jest droższy w swoim sypialnianym studio używam międzymordzia Behringer FCA202 z preampem Audiobuddy. do Apogee rozglądałbym się za preampem klasy np. TFPro, a na moje potrzeby, ubliżając w obcej mowie, byłby to overkill.
nb. FCA202 z macami śmiga, zostało to przećwiczone
jeżeli mogę spytać, ile, nie biorąc pod uwagę 5.1, wejść i wyjść właściwie uważasz, że potrzebujesz?
Wejścia: minimum 2
Na początek będę potrzebował podłączyć klawisze, potem też jakiś kontroler.
W sumie te 2 wejścia mogłyby wystarczyć. +1 kontroler na USB, ale tego chyba już nie muszę puszczać przez kartę?
Wyjścia: Do produkcji/nagrań wystarczą 2.
Ale przewiduję też instalacje dźwiękowe i część z nich będzie wymagała skoordynowania dźwięku pomiędzy wieloma głośnikami (4 do 10). Z tego co przeczytałem o Apogee Duet (wygląda na to że już zdążyłem na nią zachorować), opisuje się ją jako kartę z której brzmienie nagrania jest tak czyste że do finalnego mastera już naprawdę niedaleko. Domyślam się że jest w tym ziarnko prawdy ale maks co z tego mogę uzyskać to cudownie brzmiące stereo, natomiast o rozdzielaniu sygnałów na większe ilości kanałów mogę już zapomnieć - nie mylę się?
Z kolei M-Audio ProFire 610 ma już całkiem zadowalającą ilość wejść/wyjść, bo aż 6/10. Strona wizualna nieco boli ale może jakoś w sobie przezwyciężę te zawodowe skrzywienie. Chciałbym zainwestować w taki sprzęt, który znacznie zdystansuje mnie od ery pierdów zintegrowanej karty i pozwoli produkować profesjonalne brzmienia nadające się do wstępnych publikacji.
Z drugiej strony do instalacji dźwiękowych i A/V nie potrzebuję perfekcyjnego brzmienia (puste industrialne przestrzenie i tak zniekształcą mi dźwięk w stopniu znacznym), potrzebuję jedynie dużej ilości wyjść (ok 10) i ewentualnego wzmocnienia. Może jest coś godnego polecenia, co kosztuje relatywnie niedużo a oferuje dużo kanałów wyjścia?
Wówczas mógłbym zainwestować osobno w interfejs który pięknie podkręci mi produkcyjne brzmienia stereo
a osobno w tańszy interfejs który przede wszystkim oferuje te 8 wyjść.