Jak dla mnie przyczyną może być uszkodzony kondensator od trebli lub sam potencjometr.
Zakładając, że jest tam klasyczna "drabinka" (ci co się znają to wiedzą) wygląda to tak jakby "górna" noga potencjometru treble odłączyła się od kondensatora. Sygnał może przenosić się poprzez "dolną" nogę i trafiać do suwaka, dalej do pota volume. Im więcej suwak poprzez kręcenie potem, zwierany jest z odłączoną lub np zwartą do masy nogą "górną", tym bardziej się ścisza. Tłumaczy to też czemu nie ma wysokich tonów (kondensator od powyższych może być poza układem).
Przyczyną może być dziwny mod, uszkodzony potencjometr (nie kontakt między nóżką a ścieżką węglową), kondensator, zimny lut.
To pierwsze co mi do łba przychodzi.
Ale bez obmacania lub chociaż przejrzenia schematu nida rady (chyba, że ktoś już miał taki przypadek i wie).
Poprosiłbym jeśli to możliwe o foto w dobrej rozdzielczości najbliższego otoczenia pota treble.
Pozdr.
P.S
Jeśli masz miernik, ustaw wszystkie poty na środek i zmierz omomierzem łącząc go np do masy obudowy jednym kablem i do każdej z nóżek potka drugim. Zwarcia z masą nie powinno być. (chyba, że to jakiś inny układ typu szeregowo kondensator z potencjometrem do masy...)
EDIT:
Znalazłem jakiś schemat (nie kompletny) wygląda na standardowy układ.
Uploaded with
ImageShack.us