Miazga :/ właśnie doczytałem temat i okazuje się że ESP spartoliło tego Tele. Wypowiadają się też inni którzy mieli problemy z ich Custom Shopem
kiedy już pisałem o tym. DanPRS zamowił swojego Homo Camo B7 i nie wykonali podcięcia na dolnym rogu mimo że wyraźnie prosił o nie w formularzu zamówieniowym. - wioslo odebrał, nie obniżyli ceny ani nic w ramach przeprosin
SYL zamawiał kopię gitary Devina. Również wyraźnie zaznaczył że chce trójkątne znaczniki takie jak miał Dev i żeby wrzucili baterię od EMG do cavity potencjometrów a nie frezowali osobną dziure. Dostał z frezem i dodatkową puszką na baterię oraz kropkami zamiast trójkątów. przyjął wiosło, to samo co z Danem, przeprosiny i spitalaj
Gfunk zamawiał żółtego horizona full mahoń. dostał z klonowym gryfem. - czekał nastepne pół roku na gitare. zero przeprosin
Nilguy. Zamówił:
V takie jak miał mustain z flame topem. przyszło z pickguardem czarnym. Zadzwonił i opieprzył, to się dowiedział że może sobie zamontować przezroczysty. Gitara nie da sie ustawić na cienkich strunach , jakiś problem z gryfem. przyjął gitare i zrobił jak powiedzieli bo nie chciał czekać kolejne 1,5roku
Custom Eclipse z floydem- miało nie być truss rod cover. drobnostka. przyjął gitare
Tele7 - miało nie być napisu Custom na główce, binding na główce , gryfie i korpusie miał być perłowy/biały. Jest czarny na desce i główce i biały na gryfie (WTF). potecjometry miały być 1Meg vol i 500k push pull tone a założyli standardowe 500k tone i vol, mostek gotoha zamiast ToneProsa. Gitara była zamawiana przez DCGL,a wiosła które tam trafiają są uż ustawione a później jeszcze przez ich techa poprawiane. Zamówienie miało podkreślone żeby gitarę ustawić na strunach D'Addario's w stroju G,C,G,C,G,C,E.
Przyszło w takim ale w innych rozmiarach strun i na SITach. I znowu nie da się go ustawić na gryfie, gitara praktycznie nie gra. Zbyt głęboko podcięte siodełko na gryfie powoduje że struny leżą na pierwszym progu. Czyli nówka gitara nie gra i wymaga wypełnienia lub wymiany tego siodełka
Szczerze: jestem załamany tym co zrobili w gitarze za 6k $ i tak długim czasie oczekiwania. To tak jakby robili ją na pałę nie czytając co było zamówione.
Mam dwa ESP CS i jestem bardzo zadowolony z nich. Chciałem je sprzedać i może w przyszłym roku zamówić CSa B7 ale aż strach ryzykować. Mój SRC6 jest teraz świetną gitarą i uwielbiam go, ale miał również sporo odstępstw od specyfikacji fabrycznej i kilka niedociągnięć ( na szczęście łatwych do usunięcia). Aż żał ściska kiedy patrze na te gitary, wiem że firma podnosi ceny o 20% a zaczyna walić fuszerkę bo w pośpiechu przy zbyt dużej ilości zamówień przestaje sobie radzić.
Wątek: ESP STEF-T7 (Przeczytany 40588 razy)
30 Lis, 2010, 16:08:52