Tolein! Ale takie rzeczy się załatwia kompletnie inaczej, nie dałby mi biletów fizycznie, tylko zostałbym wpisany na listę ( imieniem i nazwiskiem ), a przy wchodzeniu jeszcze by chcieli dowód tożsamości.
Więc niestety ni chooya.
Ja wszedłem na Gojire z listy na której nie było mojego nazwiska