Kurde, w sumie czytam czytam i racji dość wiele w tym znajduje, lecz gdy patrze na kumpla który ma 18 lat i jego dziewczyna ma termin w czerwcu... Pewnie nie byłaby już jego dziewczyną, dziecko ich tylko razem trzyma. Szkoda mi go. A kasy w ogóle nie ma, rodzice rozwiedzeni, na internat ledwo kasę lewą co miesiąc kołuje, same gały w szkole... Przejebane.