Co nas w życiu cieszy ;)

[Wybielacz666]

cieszy mnie, że zgodnie z oczekiwaniami wyszalałem się jak najgorszy dzisiejszej nocy

[Wojtt]

Bardzo ładnie pożegnałem najgorszy do tej pory rok w moim życiu, autentycznie mnie to cieszy.

[purpleman]

a mnie około 20 dopadło jakieś zatrucie pokarmowe i nawet zadnego piwa nie wypiłem, nie mówiąc o wyjściu z domu
Poszedłem spać koło 1:20 i spałem 12 godzn

E: ale mnie to nie cieszy

[g-zs]

To pociesze Cie ze ten nie jest nowym, tylko kontynuacja poprzedniego

Autentyucznie Was podziwiam. Byliscie na imprezach, piliscie pewnie etc a juz o 10 jestescie na nogach. Ja nic nie pilem, polozylem sie chile po 1, teraz jest 14 a ja wlasnie wstalem. Kurwa, cos czuje ze ten rok to ja przespie

[Wybielacz666]

ROSÓŁ! kocham moją mamę...

[Turgon]

Barszcz !

[Dexterek]

Ja standardowo kładę się spać koło 5-6.
Mocno się zdziwiłem kiedy tej nocy położyłem się dla odmiany koło 3 i już przed 12 wstałem wyspany

[wuj Bat]

Że "ja" sprzed paru godzin nie zawahało się i kupiło jednego Speciala więcej.

[bandit112]

A ja chyba autentycznie odczuwam wstręt do alkoholu jako takiego, wcześniej tylko do czystej, teraz zdaje się po całości. I to nie z konkretnego powodu, po prostu nagle wydał mi się obmierzły.

A ja właśnie w chuj wypiłem, aż sam się teraz dziwie, 0 jakichś alko-mdłości czy rzygania, kaca też nie mam a nie ruszałem się za bardzo, nic nie jadłem praktycznie. Mój organizm się chyba nauczył żeby nie sprawiać mi przykrości na drugi dzień, dobry michał.

[wuj Bat]

Dokładnie tak było do 30-tki. Pamiętaj!

[Rachet]

A ja chyba autentycznie odczuwam wstręt do alkoholu jako takiego, wcześniej tylko do czystej, teraz zdaje się po całości. I to nie z konkretnego powodu, po prostu nagle wydał mi się obmierzły.

A ja właśnie w chuj wypiłem, aż sam się teraz dziwie, 0 jakichś alko-mdłości czy rzygania, kaca też nie mam a nie ruszałem się za bardzo, nic nie jadłem praktycznie. Mój organizm się chyba nauczył żeby nie sprawiać mi przykrości na drugi dzień, dobry michał.

Ale mi nie chodzi o to tak do końca. Tylko no kurwa... Ani to wybitnie smaczne, ani to zdrowe, ani nie wpływa to pozytywnie na nic (niestety poza życiem towarzyskim, które ma chujową właściwość obracania się wokół flaszki).

Tak czy inaczej ewidętnie muszę i zamierzam ograniczyć wszelki kontakt z alko do piwa wyłącznie. Wcześniej odciąłem wódkę z repertuaru, ale łyski, burbony i inne takie w praktyce mają tylko inny kolor i cenę

Cieszy mnie to w sumie

[wuj Bat]

Chciałem zrobić sobie barszczyk. Nie ma! Znalazłem sos pieczeniowy - myślę se, wuj, dobre i to! Kiedy nagle - znalazł się i barszczyk, chlip, chlip, siorb, gżduk!!!

[bandit112]

Smak Miewasz zachcianki jak baba w ciąży? Mi tam zwykle przychodzi ochota na coś, jak coś znajdę w kuchni, po prostu przyciągnie moją uwagę

Czasem nawet mogę z półtorej godziny o 1 w nocy siedzieć i sobie jakieś dania robić i różne wynalazki, nawet lubię się "bawić żarciem"

Spoiler

To pewnie przez to, że się igieł boje

[Darkened]

Cieszy mnie, że jutro ściągam gips. Pewnie jutro napiszę w temacie, co Cię wkurwia, że mam bezwładne palce, ale póki co się cieszę.

I sylwester też udany, na +.

[wuj Bat]

Men - cza było czasu nie marnować, tylko napinać mięsionki pod gipsem. Jak zdjęli wujku gips, to miałem coś 90% sprawności. Spoko, chuda i blada łapa się szybko zregeneruje. Fapping!

[Rachet]

Zaspałem na wykład i to jest zajebiste

[Dexterek]

Dzisiaj po raz pierwszy w tym semestrze nie zaspałem na poniedziałkowe zajęcia

[wuj Bat]

Pół nocy budził mnie wielki, bolesny boner...

[Leon]

Znaczy... Udana noc i Obolały Analny Poranek?

[wuj Bat]

Niestety, ale własny... Ale skoro nalegasz...

[purpleman]

Znaczy z kolegą Dmaligator?

[wuj Bat]

Chyba nie zdradzę za wiele, że Dmaligator wprawdzie stąd, ale aktualnie jest za paroma granicami...
Za to Leon mnie dziś tak podszczypuje...

[Leon]

Lubisz to!

[wuj Bat]

Lubię ten dreszcz pierwszego dotyku...

[selfslave]

Przyszedł dziś do mnie bas, który był moim wielkim GASem nieprzerwanie od 2001 roku.