Wiem, że żonę będzie czekało zapewne dojeżdżanie autem i przesiadka na tramwaj na pętli. Z miejsca, które mamy na oko na autobus jest jednak z 20-30 minut spacerku, ale to sporo, jak trzeba codziennie chodzić i to w pośpiechu. Często zdarza jej się zostać chwilę dłużej, co przy korzystaniu w całości z komunikacji publicznej dawaloby powrót do domu około 19 i później.