Autor Wątek: NGD ESP Mirage Deluxe  (Przeczytany 9201 razy)

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
NGD ESP Mirage Deluxe
« 21 Lip, 2010, 19:28:48 »
Czołem, tydzień temu udało mi się dosyć okazyjnie kupić ESP Mirage Deluxe z początku lat 90. Do rzeczy:

- rocznik prawdopodobnie '90 - '92. Z samego sn trudno wywnioskować, nie znalazłem żadnego datera w necie, ale na jakimś forum ktoś prosił o pomoc w ustaleniu rocznika swojego ESP - bardzo podobnego do mojego (sn różnił się tylko o 40, 22 progi, też wersja z 2 minihumbami - ponoć dosyć rzadka), i prawdopodobnie wyprodukowano ją w latach 90-92.
- korpus: olcha, podstrunica: palisander
- gryf: klonowy, jednoczęściowy, nielakierowany, 22 progi
- skala 25.5"
- bolt-on
- pupy: stockowe (mostek: LH200, 2 bliżej mi nieznane minihumby)
- mostek: FR, ESP Synclair

Ogólny stan:
Widać że gitara była dużo grana, co również potwierdził poprzedni właściciel. Oryginalnie, lakier na korpusie był czarny, później zmieniono na matowe camo - na boku gitary widać że jest nierówno, ogólnie z bliska nie wygląda to dobrze, pasy camo też zrobione nierówno, ale... chyba dodaje to jakiegoś uroku. Lakier na główce porysowany, binding pęknięty w 2 miejscach. Sam gryf jest bardzo dobrze zachowany (prosty, brak brudów jakie się spotyka czasem na nielakierowanych gryfach), podstrunica bardzo zadbana. Progi były ponoć dosyć niedawno wymieniane, faktycznie są bardzo mało zużyte. Elektronika w porządku. Jak na ok. 20-letni instrument to uważam że stan jest zadowalajacy (może pomijając jakość malowania korpusu, ale jakoś mi to nie przeszkadza).

Brzmienie:
Z dechy gada głośno, czuć że gitara odzywa sie całą sobą. Miłe uczucie poczuć jak cała deska gra jak się przypierdzieli w struny. Jak gadają pupy, to raczej nie napiszę, bo raptem tylko raz byłem z nią w sali. Pierwsze wrażenia: LH200 produkuje dużo gainu, jest mocno i agresywnie, ale czegoś mu brakuje, poza tym trochę mało selektywny. Minihumbów nie sprawdzałem, wiem tylko że działają :). Za jakis czas postaram sie napisać coś więcej.

Wygoda:
Gryf: o wiele bardziej okrągły niż ibanezowski wizard, do którego jestem przyzwyczajony. Jeszcze pewnie kilka dni mi zejdzie zanim w pełni się do niego przyzwyczaję, chociaż jak go biorę do ręki, to ciągle mam nieodparte wrażenie, że to po prostu gruby kołek. Gryf ma magiczną stopkę - zawsze cieszy. Dostęp do wyższych pozycji bardzo dobry pomimo że mam duże dłonie, dolny róg wycięty w sam raz, mocowanie gryfu do korpusu nie przeszkadza w grze. Wycięcie pod prawą rękę ergonomiczne, wygodne, wykończenie w macie sprawia, że ręka się do korpusu nie przykleja :). Gałka od Volume jest jak dla mnie zbyt blisko pupów, często zdarza mi się ja przekręcić jak gram tłumione dźwięki na wiolinach - obok siodełka, to chyba najwieksza wada tego wiosła.

Inne:
Precyzja wykonania na bardzo wysokim poziomie - na gryfie zero niedoróbek, które mogłyby być fabryczne.
Most: po odbiorze gitary, wyczyściłem go, wymieniłem sprężyny (stare były mocno rozciągnięte) i wyregulowałem; części porysowane, ślady korozji widać raptem na jednej kostce, więc jest naprawdę dobrze. Po 2,5-godzinnej próbie, wiosło nie rozstroiło się ani na jote, a tremola używam dosyć często - pod tym względem rewelacja. Manualnie mniej wygodny od ibanezowskiego Edge Pro. Jest jakby mniej miejsca, ciaśniej na moście, ale nie ma tragedii.
Siodełko: poprzedni właściciel wymienił oryginalne (bodaj 41mm) na szersze (42mm), troche wystaje poza gryf, poza tym jak dla mnie rozstaw strun jest teraz za duży. Gdyby ktoś miał takie w rozmiarze 41mm albo wiedział gdzie w miarę tanio kupić, to dajcie znać proszę.

Reasumując: gitarę kupiłem w ciemno, bo akurat pojawiła się w atrakcyjnej cenie (jak na PL). Wcześniej żadnej ESP nie ogrywałem (tylko LTD, ale to raczej niemiarodajne), spodziewałem się, że ESP z serii M to taka lepsza, bardziej prestizowa alternatywa dla Ibanezów RG. Okazało sie to absolutną nieprawdą - gitara nie jest tak "sportowa" jak ibki, na pewno wygodna, ale dla mnie pod względem ergonomii, to ibki są górą. Gitara ma swój własny charakter, jest w niej coś bardzo fajnego, szczególnego, powiedziałbym "nowoczesnego" jakkolwiek to zabrzmi - jest w niej jakis powiew świeżości :D.

Kilka fot:










Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #1 21 Lip, 2010, 19:48:56 »
Haha, zgarnąłeś tą gitarę sprzed nosa mojego kumpla dosłownie o 4 minuty :D
Gratuluję, tylko powiedz mi jedną rzecz, przestałeś używać siódmej struny, że kupiłeś bardzo podobne wiosło do tego 1527?
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #2 21 Lip, 2010, 19:50:20 »
Cena była włąśnie jakoś dziwnie niska jak na ESP. Gratulacje, całkiem ładna jest!

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #3 21 Lip, 2010, 19:57:22 »
No to pozdrawiam Twojego kumpla :). W ostatnich minutach faktycznie był bój.
Też tak myślałem, że to podobne wiosło do Ibka, ale szybko zmieniłem zdanie - już z samej dechy gada zupełnie inaczej (głębiej, więcej dołu), chociaż też jest do ciężkiej muzy. Na dzień dzisiejszy nie mam zadnej 7, ale znajac życie powróce do nich :)

Offline Rumak

  • Pr0
  • Wiadomości: 644
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #4 21 Lip, 2010, 20:20:16 »
Nienawidzę Cię ... :P
Z racji posiadania LTD (i nie tylko) jestem absolutnym zwolennikiem wyrobów LTD/ESP, także gratuluję!

Na dzień dzisiejszy nie mam zadnej 7

Na stos! ;)

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #5 21 Lip, 2010, 20:36:37 »
Az sam zastanawialem sie, czy nie zagarnać tej gitarki, ale... niech Ci dobrze służy. ;)
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #6 21 Lip, 2010, 22:21:01 »
Ciekawi mnie tylko czy da się porównać tą gitarę do nowszej serii M LTD/ESP. Miałeś jakiś kontakt z nowszymi? Gratuluje bo to nie lada gratka jest.

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #7 21 Lip, 2010, 22:36:29 »
Thx! :). nie miałem niestety możliwości porównania jej z LTD. Może kiedyś sie uda, namacalnie chciałbym sprawdzić jak duża jest różnica.

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #8 21 Lip, 2010, 22:59:32 »
Swoją drogą jak patrzę na osprzęt w tej gitarze to nie mogę wyjść z podziwu. Mam LTD M-400 która ma zaledwie 3 lata i cały osprzęt z czarnego staje się czarno-srebrny. Tutaj mimo że gitara jest prawie w moim wieku wygląda lepiej niż w mojej. A jak z trzymaniem stroju u niej?

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #9 22 Lip, 2010, 02:28:22 »
Po 2,5-godzinnej próbie, wiosło nie rozstroiło się ani na jote, a tremola używam dosyć często - pod tym względem rewelacja.

Offline ftideus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 212
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #10 22 Lip, 2010, 16:51:41 »
Też miałem chętkę na to wiosło ale dałem sobie spokój bo jednak druga szóstka w domu jest mi zbędna. Generalnie bardzo fajnego zakupu dokonałeś ;). Ja na twoim miejscu dał bym ją do lutnika na mała renowację i zmianę lakieru na biały :D

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #11 22 Lip, 2010, 16:55:16 »
strój trzyma jak ch*j ;). W niedziele zagram na niej koncerta, także zobaczę jak sie sprawuje w akcji.

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #12 23 Lip, 2010, 07:41:55 »
No to teraz do kompletu brakuje tylko tego wzmaka ;)

Victoria Vic105



Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #13 29 Lip, 2010, 15:26:52 »
na koncercie wiosło sprawowało sie koncertowo :) - strój trzyma bardzo dobrze, mimo że dosyć ekstremalnie wajchowałem. Po sztuce tylko naprawdę drobna korekta mikrostroikami i to wszystko.

Ja na twoim miejscu dał bym ją do lutnika na mała renowację i zmianę lakieru na biały :D

Zmiana lakieru będzie za jakiś czas, na pewno mat, myślałem o takim brudnym białym jak są teraz niektóre pasy camo na korpusie. BTW, ile może mnie wynieść zdarcie lakieru i położenie nowego (jednolity kolor, matowy, bez fajerwerków) u lutnika?

Offline m4ody

  • Pr0
  • Wiadomości: 516
    • http://www.rotengeist.pl
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #14 29 Lip, 2010, 15:46:24 »
BTW, ile może mnie wynieść zdarcie lakieru i położenie nowego (jednolity kolor, matowy, bez fajerwerków) u lutnika?

Mi Wiącek z Mielca krzyknął 600zł
Leweoczkomisiarysia

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
Odp: NGD ESP Mirage Deluxe
« Odpowiedź #15 30 Lip, 2010, 09:43:11 »
1/3 ceny gitary to troche sporo :/

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
24 Odpowiedzi
17327 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Gru, 2009, 19:59:02
wysłana przez mondomg
17 Odpowiedzi
9046 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Mar, 2011, 22:36:34
wysłana przez Bjørn
23 Odpowiedzi
10886 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Gru, 2012, 11:34:43
wysłana przez Olcha
16 Odpowiedzi
5046 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Gru, 2013, 01:51:50
wysłana przez MadYarpen
5 Odpowiedzi
1436 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2020, 15:53:01
wysłana przez Stivo2005