Autor Wątek: Utwór dnia - jeden na dobę (podpisujcie linki)  (Przeczytany 750252 razy)

Offline Przychlast

  • Pr0
  • Wiadomości: 822
Jejciu, ale mi się nie podoba :) .

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Bardzo klawe, nie licząc parszywego, plastikowego brzmienia perkusji :/
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Dam nobla temu, kto zdefiniuje mi w końcu czym jest "plastikowe brzmienie", bo jak na razie to ten termin urósł do rangi jakiejś muzycznej mitologii. Nikt nie wie co to jest ani jak je rozpoznać, a mimo to pojęcie popularyzuje się coraz bardziej, zupełnie jak zwrot "jedzie cyfrą".
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
plastik-tworzywo sztuczne. plastikowe brzmienie - sztuczne syntetyczne brzmienie, efekt ingerencji cyfrowej w proces nagrywania.

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Cytuj
efekt ingerencji cyfrowej w proces nagrywania.
Aha. Czyli obecnie prawie cała muzyka ma plastikowe brzmienie, gdyż jakby nie było płyta CD jest cyfrowym nośnikiem danych ^^ . Napisałem "prawie", bo może istnieją jakieś zespoły wydające wyłącznie na winylach (o w pełni analogowym procesie tworzenia łącznie z miksem wspominać nie muszę), ale są mi niestety nieznane  :-\ . Może niech ktoś poleci taką kapelę, chętnie posłucham. Albo i nie, wszak żeby docenić ich kunszt musiałbym także zaopatrzyć się w gramofon, bo odsłuch na wstrętnym cyfrowym PC odpada :(
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Kurwa czy naprawdę ten temat musi coraz bardziej zmieniać się w miejsce w którym kłócimy się o gówna?
Chyba znów zacznę coś tu wrzucać, brak mojej chujowej muzy źle na Was działa :D
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Ale nikt tu się przecież nie kłóci :) . Po prostu ukazałem słabość tych strasznie nieprecyzyjnych i ogólnikowych terminów - chyba lepiej zamiast pisać "plastikowe brzmienie" albo "jedzie cyfrą" stwierdzić np. "słychać pompowanie kompresora" albo "dynamika siada" - wtedy od razu wiadomo o co chodzi  ;)
« Ostatnia zmiana: 06 Lip, 2011, 02:48:37 wysłana przez Harbinger »
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Ok, to napiszę zatem co mi najbardziej przeszkadza w powyższym numerze - strasznie sztucznie brzmiąca stopa - w zasadzie stanowi wszystko co z tego utworu zapamiętałem... To chyba źle, nie? :D
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Cytuj
efekt ingerencji cyfrowej w proces nagrywania.
Aha. Czyli obecnie prawie cała muzyka ma plastikowe brzmienie, gdyż jakby nie było płyta CD jest cyfrowym nośnikiem danych ^^ . Napisałem "prawie", bo może istnieją jakieś zespoły wydające wyłącznie na winylach (o w pełni analogowym procesie tworzenia łącznie z miksem wspominać nie muszę), ale są mi niestety nieznane  :-\ . Może niech ktoś poleci taką kapelę, chętnie posłucham. Albo i nie, wszak żeby docenić ich kunszt musiałbym także zaopatrzyć się w gramofon, bo odsłuch na wstrętnym cyfrowym PC odpada :(
Nie rozumiesz.

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Cytuj
Nie rozumiesz.
Wybacz, nie mam jeszcze najwyższego stopnia wtajemniczenia wielkiej loży technologii trv lampowej  ;)
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline a197

  • Gaduła
  • Wiadomości: 100


z dedykacją dla harva i leona, którzy na pewno będą w Zawierciu 16go :P
ale wyjebne, od godziny leci mi w pracy, znaleziony bandcamp, super!

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Plastikowe brzmienie = skrajnie nienaturalne przestery kształtowane przez cyfrowe ustojstwa OR skrajnie skompresowana, rysowana perkusja, w której każde uderzenie brzmi identycznie.

Ja tam lubię takie bębny jeżeli ładnie to brzmi, a ten kawałek mi ładnie brzmi ;)
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Cytuj
Plastikowe brzmienie = skrajnie nienaturalne przestery kształtowane przez cyfrowe ustojstwa OR skrajnie skompresowana, rysowana perkusja, w której każde uderzenie brzmi identycznie.
Właśnie o to mi chodzi. Jak widać, w krótkim czasie pojawiły się już dwie definicje "plastikowego" brzmienia, podczas gdy określenia takie jak "nienaturalne", "przekompresowane" są jednoznaczne i uważam, że dużo lepiej jest ich używać - koniec moich wywodów  :)
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Musisz się strasznie nudzić.

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Ale się ta dyskusja plastikowa zrobiła.

Spoiler
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Musisz się strasznie nudzić.
Akurat sztuczne, bądź źle używane terminy kłują mnie w oczy tak jak używanie słów "bynajmniej" i "przynajmniej" jako synonimów. Ale luz, podam lepszy przykład, np. używanie terminu "frenchcore" do określenia hardcore punka z francji (nie ma takiego podgatunku tej muzyki) lub francuskiego rapcoru, podczas gdy prawdziwy frenchcore jest francuską odmianą gatunku hardcore, ale tego należącego do nurtu muzyki elektronicznej ;)

Poniżej przykład, jak faktycznie brzmi frenchcore


« Ostatnia zmiana: 06 Lip, 2011, 22:37:40 wysłana przez Harbinger »
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
No i wszystko jest już jasne, możemy zamykać forum i wyjść z naszych piwnic.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Co jakiś czas wgrywam sobie na telefon muzykę którą mam na dysku ale jej 'nie znam'/'nie wiem skąd mam'. Robię tak, bo lubię jak mnie coś zaskakuje na mojej 128mb playliście. Tak oto trafiłem na ten numer i przewijałem go kilka razy wstecz, mimo, że nie słucham za bardzo takiej muzyki. Jakoś od 2:50 mnie poskładał:


facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Czas ten sam, ale mój się wyświetlił pierwszy, kasuj Maciek :D

Edit_ I Ty Harbinger ;)
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 829
Kurwa nie wierze

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Teledysk miażdży system.
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline De_Vilery

  • Nowy użytkownik
  • Wiadomości: 5
  • Każdy ma w sobie demona, Wystarczy go wydobyć!

Infectious Groove - Violent & Funky
Jakoś ostatnio mnie to prześladuje ^^
« Ostatnia zmiana: 07 Lip, 2011, 09:53:51 wysłana przez De_Vilery »

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 829
Ej no kurwa, przecież już jest utwór na dziś ....