Autor Wątek: Badanie rynku.  (Przeczytany 36933 razy)

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Badanie rynku.
« Odpowiedź #25 02 Lut, 2008, 03:23:13 »
No jasne, jasne.
Ja nie mówię że nie, materiały dydaktyczne są fajne (patrz p.s. do postu wyżej), a wszystko się rozbija w sumie o kwestię jak bardzo chcemy mieć ten portal rozbudowany. Czy to ma być taki moloch obsługujący całe community, czy tylko podstawka.
Bo jeśli taki np. moloszek, to rzeczy typu blogi, również z możliwością zamieszczania plików w postaci czy to zdjęć, czy to filmów, czy to audio, to podstawa.
Co do CMS, można by zawsze zrobić coś oddzielnego, i tylko zintegrować. Plug do przeglądarki byłby niezgorszym bajerkiem. I jeszcze plug do wyszukiwarki google... :D i jeszcze kibel zunifikowany z bidetem.... a, sory, to nie japonia... wracając...
Co do wrzucania plików przez userów, to wiadomo że trzeba mieć nad tym jakąś kontrolę. Zawsze można zwalić na userów odpowiedzialność za to co uploadują, wszak tyś tylko operator serwera i mogą Cię co najwyżej ładnie poprosić żebyś pliki pousuwał z serwera... A sam system kontroli to kwestia dość otwarta. Od tych punktów/pieniędzy za upload plików. Można też przecież dawać userom te punkty kiedy chcą/potrzebują. Przykładowo towarzysz Nikt dostaje nową gitarkę i mówi "towarzyszu sinner, piszam reckę, proszę o wydzielenie tej i tej ilości kartek na upload plików, boć zdjęcia potrzebuję wrzucić". towarzysz sinner odsyła petenta do towarzysza harvesta, ten mówi "panie, przytnij Pan te obrazki, i fogle skompresuj do cholery..."*
No i na tej zasadzie można egzystować. Ktoś dostaje polecenia napisania arta, tudzież sam się zgłasza, to mu uploadujemy w ten czy inny sposób zdjęcia, czy inne pliki dotyczące projektu, bo to idzie na rzecz forum/portalu.
A wracając do blogów, można przecież te blogi udostępnić za marny grosz. Tfu, znaczy się wzamian za dotację na rzecz ss.org.


* Oczywiście wszelka zbieżność imion/nazwisk/ksywek oraz zdarzeń jest zupełnie przypadkowa, prosimy też nie próbować tego w domu...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon