Grz_ost - jak pracowałem w Holandi to w fabryce był zakaz wnoszenia telefonów( ale nie było przeszukań, więc każdy miał swój przy sobie). Był taki kierownik zmiany, co polakó nie lubił - miał żonę polkę ale go zostawiła i uciekła i mścił się na polakach. Zaczepił jedną babeczkę w pracy skąd jest, czy ma rodzinę i takie gadki. ona mówi, ze ma męża i dziecko - on czy ma fotkę jakąś i laska wyjęła komórkę z kieszeni. Na następny dzień nie było już jej w grafiku.
Co ciekawe w mojej aktualnej pracy w UK też nie można wnosić telefonów (ani tabletów, mp3 ani w ogóle jakiejkolwiek elektroniki), dobrze, że zegarki można (ponoć niedawno jeszcze nie można było). A co gorsza są przeszukania robione, czy nic nie wynosimy z magazynu (jedna z największych sieci katalogów wysyłkowych). Jak cię złapią z mp3 (SWOIM) nawet, to wylatujesz z roboty.