Co was ostatnio zszokowało?

[wuj Bat]

Najpierw zespół się rozpadł bez żadnej wyartykułowanej przyczyny. Potem minęło 1,5 roku kompletnej ciszy. I nagle dzwoni do mnie drugi gitarzysta, przyjeżdża i namawia do dalszego grania razem, jakbyśmy się ostatni raz widzieli najdalej we wtorek... . W sumie grzecznie odmówiłem. Nie chcę zaczynać znów czegoś, użerać się prawie 4 lata i potem znów wykręcą jakiś numer i rzucą wszystko z dnia na dzień w cholerę, bo się im (Pan Gita i Pan Bas) odwidzi. Za dużo to nerw, pot i krew, żeby tak.

[bandit112]

To weź perkusistę i poszukajcie razem nowego bassmana i gitarowca.

[wuj Bat]

Problem jest bardziej złożony. Bo właśnie gitarzysta i basista by się znaleźli. Perkmen zaś siedzi w Holandii - i się mu nie dziwię .

Tymczasem, pacz pan co się dzieje!:

[pivo]

Zmarla nagle najblizsza mi osoba... niesamowity czlowiek. Inteligentny i z niesamowitymi pokladami empatii.
Moj ojciec.... 53lata. W Bydgoszczy na sympozjum... wczoraj mial wracac samochodem przez warszawe i pomoc mi z gratami... a ja po nieprzespanej nocy zapierdalam do Bydgoszczy aby zalatwic formalnosci i odebrac samochod...

[michu123PL]

Najwyższe wyrazy współczucia. Nie wyobrażam sobie jak źle musisz się teraz czuć.

[shortt]

Wyrazy współczucia dla kolegi.

Co do topicu. Byłem w delegacji w Niemczech i jako, że trwało to do ubiegłego piątku do późnych godzin, to powrót miałem wczoraj. Jako, że połączenie lotnicze miałem bardzo jowe to do 14.00 nie miałem co robić. Pojechałem więc w Karlsruhe do sklepu rockshop.de. Jest to to wielkości przeciętnego Tesco i jest tam całą masa gratów. Podchodzę do ściany z Gibasiami Custą i oglądam. Podchodzi do mnie sprzedawca  i wywiązuję się między nami taka oto rozmowa:
Sprz.: Dzię dobry, mogę pomóc, mam na imię Hans i jestem tu sprzedawcą.
Ja: Tylko oglądam
Sprz.: oglądanie nić Panu nie da, proszę sobie ściągnąć gitarę...
Ja: Ale tylko oglądam, nie stać mnie na takie Custą...
Sprz.: Ale może Pan znajomym poleci...
Ja: ich też nie stać a poza tym znajomych mam w Polsce bo pochodzę z Polski...
Sprz.: to nam Pan lajknie sklep na fejsie i będzie git...

Zostałem zaprowadzony z Gibasiem Custą za 4.000 EUR do innej ściany, gdzie miałem podłączone ze 40 headów i przeróżne paki. Tam Pan mnie zostawił samemu i 2h robiłem co chciałem. Zwrócono mi tylko uwagę, żeby drzwi dźwiękoszczelne były zamknięte podczas grania...

U nas mamy podobnie, tylko z kartką; "Gitary podaje sprzedawca - nie dotykać!" 

[niedziak]

Ewentualnie 'warunkiem ogrania gitary jest następnie jej kupno', coś takiego widziałem w jednym muzycznym

[michu123PL]

Ja podobnie miałem w Amsterdamie. I to nawet nie w jakimś wielkim muzycznym, tylko w małym lombardzie. Ogrywałem sobie combo L6 SV 112 i bez problemu mogłem do testów wykorzystać wiszącego na ścianie starego Gibola LP Custom i PRS'a CE 24.

[purpleman]

Pivo serdeczne wyrazy współczucia.
Niestety sam to kiedyś przeżywałem dlatego wiem co możesz teraz czuć
Trzymaj się człowieku, SS jest z Tobą

[pivo]

Pivo serdeczne wyrazy współczucia.
Niestety sam to kiedyś przeżywałem dlatego wiem co możesz teraz czuć
Trzymaj się człowieku, SS jest z Tobą

Dzięki wielkie. Na szczęście moje relacje z ojcem były idealne i nie mam sobie niczego do zarzucenia.
Nie zostały żadne "niedokończone" sprawy a on umarł śmiercią "komfortową". Po prostu zemdlał i już się nie obudził.
Dzisiaj jest już lepiej, ale wszystkie formalności skutecznie psują nastrój. Wczoraj po nieprzespanej nocy musiałem wybrać się z Warszawy do Lublina a potem z Lublina do Bydgoszczy i z Bydgoszczy do Warszawy. Musiałem zebrać się w garść i zawieźć matkę bezpiecznie na miejsce.

Udało mi się przetłumaczyć sobie, że tacy święci ludzie,jak mój ojciec, nie giną bez powodu.
Trzeba zebrać rodzinę i trzymać się razem jak nigdy dotąd, wspierać się nawzajem. Być przy sobie.
A nową głową rodziny teraz jestem ja i teraz to moja rolą jest bycie tak świętym jak mój ojciec dopóki moje dzieci nie przejmą mojej roli.

[sylkis]

Kondolencje. I powodzenia, podziwiam i zazdroszczę nastawienia i poczucia odpowiedzialności itp.

[Vicol]

Dasz radę Pivo. Choć domyślam się co możesz teraz czuć. Trzymaj się ziom.

[TheBlueNote_7]

Pivo, know your pain, bro. Będzie dobrze, nie ma opcji żebyś nie dał rady. Trzymaj się chłopie.

[Radek M]

szczere wyrazy współczucia stary..

[Przychlast]

Moi rodzice mają 54 lata, nie wyobrażam sobie mojego życia bez któregokolwiek.... Trzymaj  się Man.

Szokuje mnie nowa reklama fejsbuka, a właściwie autorzy ścieżki dźwiękowej:

[bandit112]

Nie wiem gdzie to dać to napiszę tutaj.

W jaki sposób mogę uzyskać taki efekt lakieru?



Zedrzeć cały lakier (mam teraz jakiś brzydki ciemno niebieskawy), pomalować jakimś czarnym lakierem (cienka warstwa) a potem zmatowić papierem ściernym czy jak?

[Vicol]

Graj nie pierdol.

[bandit112]

Nie no, ściągał będę gryf do szlifu więc w sumie mogę sobie to gite jakoś inaczej popaćkać.

[wuj Bat]

Jarek pięknie wykonał takie wykończenie na moim Batcatorze. Jego więc pytaj.

A nową głową rodziny teraz jestem ja i teraz to moja rolą jest bycie tak świętym jak mój ojciec dopóki moje dzieci nie przejmą mojej roli.

Pivo - mój tate nie przeżył przeszczepu serca, miał 52 lata. I tak samo zostałem wtedy najstarszym facetem w rodzinie, w której żaden nie przekroczył 60-tki... Mało mi więc teoretycznie zostało, a i nawet świętym nie jestem. A kto jest, niech pierwszy rzuci kamnieniem. Współczuję Tobie, ale i cieszę się, że masz takie podejście.

[Thoth]

Czarna bejca + wosk w Batcatorze. Możesz też czarny wosk lub czarna bejca + olej tudzież czarny olej. W meszudze najprawdopodobniej jest bejca i olej.

[Musza]

Regius barytong

[wuj Bat]

Mało tego - z przesterem! Mało tego 2: coraz śmielej sięgam po 8smą strunę!

ED:
Ty-no, byłem właśnie w la tuale, leję se jak z cebra i patrzę, a tu wokół pytonga taka jakby aureolka na 2-3mm. Normalnie masakra. Pacze, pacze - i ona tam jest! Pewnie to złudzenie optyczne spowodowane kontrastem pomiędzy białym bidetem a (uwaga, intymny szczegół!) ciemnym przyrodzeniem?...
W sumie jadłem tylko twarożek i był świeży, zostaje jeszcze ewentualność, że mi coś sypnęli do kawy - albo, że mam już coś z baniakiem .

[theremin]

 To może jednak będziesz świętym, a proces uświęcania zaczyna ci się od pytonga.

[Vicol]

Zawsze byłem zdania, że przyrodzenie średnio się nadaje do czyszczenia pojemników na materiały o podwyższonej radiacji.

[Ghost_of_Cain]

Udało mi się przetłumaczyć sobie, że tacy święci ludzie,jak mój ojciec, nie giną bez powodu.

Trzymaj się i bądź silny tą myślą.

Gdy mnie ktoś umrze, będę niestety przekonany, że nie miało to żadnego powodu i sensu, jesteś w lepszej sytuacji