Tani LP. EPI? Vintage?

[Radek M]

Ano chopy, meczy mnie GAS na LP od dluzszego czasu, ale kasy na trzecie wioslo w tym momencie brak. Rozstawac sie z ktoras ze swoich suczek nie chce bo wiem ze bede potem zalowal.

Dlatego wpadl mi do glowy pomysl, zeby sprobowac czegos tanszego. Tak do 1500zl. Zbyt wiele tutaj sie nie nawywija, wiec wpadly mi do glowy dwie opcje, epi custom lub vintage V100.

Szczerze mowiac mam raczej niewielkie doswiadczenie jezeli idzie o gitarki z nizszej polki cenowo-jakosciowej(jeszcze szostki do tego) takze jakbyscie mieli jakies tipy to chetnie poslucham. O epi myslalem dlatego ze raz z braku laku gralem na pozyczonym lp goth i gitarka pozytywnie mnie zaskoczyla, z mesa Dr zagadala wcale nie najgorzej. No i baardzo interesi mnie ten Vintage, bo zbiera dobre opinie a i ladnie wyglada:

http://www.vintageguitars.pl/vintage_guitars_strona_produkt_dzial_1_seria_1_id_30.html

Generalnie ma byc tlusto, mahoniowo i koniecznie wklejany gryf.

Opcja z tanim LP to tylko pomysl. Nie wiem czy gra jest warta swieczki. Z kolei najtansza naprawde sensowna opcja jest w tym momencie ktoras gitarka od HR lub gibol studio goth z klonowym topem. No ale 3k w tym momencie nie ma. Narazie zbieram opinie, na dniach przejde sie do jakiegos r&r i moze poogrywam to i owo.

[Omlet]

W poniedziałek ma do mnie przyjść wintejdżowa kopia SG, więc będę mógł się wypowiedzieć co do tej marki.

[pele]

Fajnie wygląda ten Vintage, ale nie mam pojęcia jak to gada. Jako że jestem totalnie niereformowalny, moja rada jest taka: jakiś stary japoniec, niekoniecznie od HR, chociaż jakieś tańsze sztuki pewnie też ma. Myślę że na Alledrogo by się coś znalazło, aczkolwiek nie wiem czy z wklejanym gryfem. Na marginesie powiem, że od niedawna leży u mnie stare, wyeksploatowane LP marki DIA, kopia gibsona (chyba początek lat 80., pewnie Hubert mógłby coś bliżej powiedzieć o tych DIA). Stan kiepski, progi totalnie wyjeżdżone, podstrunnica zmasakrowana (była sucha, zrobiła się taka pomarszczona), popękany binding, ale.. z dechy to wiosło gada niesamowicie fajnie, bardzo głośno, głęboko. Jeśli byś znalazł coś w podobie, w niezłym stanie i rozsądnej cenie, to moim zdaniem jest to zdecydowanie lepsza opcja niż np Epi.

[Dexterek]

Ostatnio jak miałem podobne rozterki to mi wiele osób te vintage polecali.
Parę zaufanych osób nawet. Ostatecznie grałem na jednym takim sklepie i złego słowa nie powiem, ale w porządny sprzęt tego nie wpinałem więc w zasadzie nie wiem jak to brzmi. Wykonany przynajmniej poprawnie.

[october]

Miałem Vintage Lemon Drop. Wiosło jak na mahoń jest dość lekkie. Gadał b fajnie z dechy, głośny jak to z reguły les paule. Nie mam porównania z epi, ale to wiosło na pewno jest warte swojej ceny. Pickupy Wilkinsona o  niskim sygnale, grały całkiem przyzwoicie. Bez rewelacji, ale nie było mulenia, niepotrzebnych szumów, zgrzytów etc. Klucze trzymały w miarę dobrze. Akcja strun niska - gra się wygodnie. Pomijam oczywiście dojście do wyższych progów. Z minusów to nabite progi. Na dzień dobry trzeba zrobić szlif. Nawet nie kwestia egzemplarza, w necie znalazłem sporo podobnych opinii. Więc z tym trzeba się liczyć kupując wiosło za troche ponad 1k.



Radek, z własnego doświadczenia powiem Ci, że jak już się przyzwyczaisz do dobrych wioseł to taki budżetowy les paul na bank szybko podasz dalej. Jak masz dodatkowy zapas kasy to bierz starego japońca - jak dobrze poszukasz wyrwiesz coś z czasem w dobrej cenie.

[dom?n]

to jest cienka opcja, bo tani LP przy twoich patykach nie bedzie bedzie tlusty, tylko natluszczony, nie bedzie tani tylko budzetowy, a co do mahoniowosci to sam nie wiem wszystkie Epi jakie znam przy zawodowych gitarach wymiekaly. mozna to ratowac EMG, albo innymi rzeczami, nawet daje to efekty jako takie. Vintage mialem jednego w lapach i nie pamietam jak on gral. chyba niezle. nie wiem.

dozbieraj i kup lampe

[oz]

http://allegro.pl/item915165719_yamaha_sg400_japonia_vintage_jak_gibson_les_paul.html chyba to lepsza alternatywa

[dom?n]

kuknalem na allegro. paradoksalnie wszystkie ciekawe opcje sa z Warszawy moze warto troche pojezdzic i wybrac najfajniejszego.

http://allegro.pl/item903818815_gitara_elektryczna_fernandes_ravelle_deluxe.html - dan777 taka ma, moze cos powie troche drozsza opcja. zeby nie bylo - to koreanczyk, nie japoniec.

http://allegro.pl/item908178996_maya_les_paul_custom.html - Maya tez ma chyba bliskie spokrewnienie z Ibanezem, ale nie wiem co z tego wynika.
http://allegro.pl/item921060353_luxor_les_paul_custom_japonia_lata_70_te.html - Luxor to jest taka nizszosrednia polka starych japoncow. jak pamietam niektore katalogi to Luxory pokrywaly sie z rownoleglymi modelami Ibaneza, ale glownie z tymi nizszymi.
http://allegro.pl/item909070218_les_paul_custom_firmy_johnny_guitars.html - to samo co wyzej. z tym ze nie ma polaczenia z Ibkiem, jesli juz to z Aria/Aria Pro/Aria Pro II. albo nawet i nie. jakas marka efemeryda

a i jeszcze jedno - nie przejmuj sie wkrecanym gryfem. moze byc tak, ze jakosc drewna wynagrodzi ci ten minus. mysle ze w tej cenie bardziej oplaca sie lyknac takiego stwora niz nowe niewiadomoco. przygotuj sie tez na to, ze te wiosla sa trzydziestoletnie (a moze i wiecej) i wtedy nikt nie myslal o graniu na takich ilosciach przesteru jak dzisiaj - czyli sprzeganie, piszczenie i brumienie. hardware i elektronika tez moga byc troche zmeczone zyciem. nie zdziw sie jak trzeba bedzie mu zafundowac troche apgrejdów typu nowe pickupy czy potencjometry.

a, i jeszcze z Epi jest cos takiego:

http://allegro.pl/item922294620_epiphone_les_paul_standard_sunburst.html - stare roczniki sa ponoc fajne. ale ma dziwaczna glowke i dziwaczny korpus, nie siedze w Epi tak zeby moc cos powiedziec konkretnego.

a jak juz ograsz to obowiazkowo wklejaj tu relacje ktore fajne a ktore nie.

[Radek M]

Przespalem sie z tym i stwierdzam ze pierdole tanie lp.

Moze po wakacjach pomysle o jakims dobrze utrzymanym japoncu, albo lp studio goth(troche zaluje ze jednak nie kupilem tego patyka ostatnio). W starych patykach troche odstrasza mnie fakt zuzycia niektorych elementow, mialem juz wioslo z poczatku lat 80 i wiem jak z tym jest. cena poczatkowa to czesto czubek gory lodowej i nie chce mi sie bawic znowu w takie okazje.

Ravelle byl by fajna propozycja, bo fernandez to dobra firma, swoja droga spokrewniona zdaje sie z burny, ale nie przekonuje mnie look do konca.

dzieki wszystkim za zainteresowanie.

[zuosiej]

jesli chcesz nowke to kup sobie v100 - warta tych 1150zl w przeciwienstwie do ceny epi, ogrywalem go na jakims l6 bognerze i brzmial fajnie ten vintage

/edit e kurwa spoznilem sie :E

[dom?n]

fernandez to dobra firma, swoja droga spokrewniona zdaje sie z burny

nawet bardzo bardzo

[lis]

Miałem vintaga. Z budżetówek to IMO najlepsza opcja. Po wpakowaniu setu merlinów zagadał naprawdę fajnie. Sprzedałem tylko dlatego że miałem chcicę na gibsona i miałem taką możliwość. Vintage'a z 2 merlinami, casem, straplockami, pasem skórzanym i zajebistym ekranem puściłem za 1400 i wg mnie to naprawdę niezła opcja za taką kasę