Zrobiłem dzisiaj grzańca z przepisu podanego na puszcze Ambera zimowego (przepis nr 1), czyli:
- 1 piwo podgrzewamy w garnku (nie doprowadzamy do wrzenia)
- dodajemy żółtko starte z 2 łyżeczkami cukru (dlatego nie gotujemy, żeby nam się kluski nie zrobiły)
- wsypujemy trochę goździków i korę cynamonową (ja miałem cynamon w proszku, a z braku goździków dałem trochę jałowca i imbiru, żeby pachniało)
- dodajemy 2 łyżki miodu
Grzejemy i mieszamy aż wszystko się rozpuści i będzie jednolite. Przelewamy do kufla.
Rewelacja. Na obecną aurę w sam raz, panienkom też powinno bardzo podejść.