Autor Wątek: Dziwne rzeczy się w życiu dzieją...  (Przeczytany 53125 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 758
Dziwne rzeczy się w życiu dzieją...
« 03 Gru, 2009, 11:56:29 »
Temat max offowy - dosłownie i w przenośni.

Każdy wie czym jest Matrix. Ten z "Matrixa" ;) Jeśli widzisz 2 razy tego samego kota, to może być deja vu - albo błąd w systemie... Czasem zdarzają się w codziennym życiu takie rzeczy, które dają mi do myślenia...
 
Na przykład mam po nocy całkowicie wyciszony telefon i zapomniałem go podgłośnić. Idę sobie, jak gdyby nigdy nic - jednocześnie spodziewając się ważnego połączenia. Wtem (nahle!) coś mnie "tyka", sięgam do kieszeni, a telefon sobie wesoło mryga i pokazuje, że właśnie dzwoni osoba, z którą byłem umówiony. Żeby to był przypadek, ale wczoraj zdarzyło mi się to po raz trzeci w krótkim czasie, dlatego to piszę. I nikt nie musiał dzwonić po raz kolejny, ani nawet długo czekać na linii aż odbiorę...
Inna sprawa - nie zdarza Wam się, że macie kupić jakieś nowe urządzenie do domu/szkoły/pracy, bo stare już mocno nawala - i kiedy już stwierdzacie na głos, że stare trzeba wyjebać - zaczyna ono chodzić jak nówka?

Albo pomyślenie z inną osobą o tym samym jednocześnie, kiedy do wyboru była nieskończona ilość opcji?... Pomijam przypadki, gdy mamy do czynienia z zakochaniem, gejuchy :P

Miałem tez wiele takich przypadków: chcesz czegoś bardzo - i się nie udaje. Np. zdobyć nową pracę, zmienić mieszkanie. Wkurwienie 10. I po niedługim czasie się okazuje, że właśnie dobrze się stało, bo nie zdawałeś sobie sprawy, że gdyby wyszło - byłbyś w nieźle czarnej dupie (i nie chodziłoby bynajmniej o to coś fajnego ;))

Pewnie też macie trochę do opowiedzenia...
« Ostatnia zmiana: 03 Gru, 2009, 12:00:09 wysłana przez wuj Batman »
Paczki z głów!

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Każdy wie czym jest Matrix.

Życiem... pozornością rzeczywistości w jakiej żyjemy ;)

Spoiler
« Ostatnia zmiana: 03 Gru, 2009, 12:32:09 wysłana przez Musza »
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline zuraw

  • Gaduła
  • Wiadomości: 180
Każdy wie czym jest Matrix.

Życiem... pozornością rzeczywistości w jakiej żyjemy ;)




To temat, który jak sie w niego zabardzo zagłebisz może wywołać choroby psychiczne :P  No bo np jak spisz i Ci sie cos śni chodź to będzie mega irracjonalne  to w snie myslisz że to naprawde. Jak sie obudzisz to wiesz że sen był tylko snem.  Ale sniąc byłeś na 100% pewnien że to naprawdę. To rospatrując chwile obecną, w której piszę posta, jest ona snem czy rzeczywistością?? :P

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Sporo dziwnych rzeczy wydarzyło się w moim Matriksie. Z takich ciekawszych, które zapadły mi w pamięci to kilka razy widziałem UFO (nie satelita, nie kosmita z fiutem na czole latający w spodku i zostawiający chemtrailsy czy inne gówno, itp.) - ostatnie było dość ciekawe, robiło wrażenie "organicznego" (jak ktoś chce mogę postarać się opisać :)). Rzecz jasna nie byłem pod wpływem żadnych dziwnych substancji. Oczywiście nie wykluczam że mogła być to halucynacja :)

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Każdy wie czym jest Matrix.

Życiem... pozornością rzeczywistości w jakiej żyjemy ;)




To temat, który jak sie w niego zabardzo zagłebisz może wywołać choroby psychiczne :P  No bo np jak spisz i Ci sie cos śni chodź to będzie mega irracjonalne  to w snie myslisz że to naprawde. Jak sie obudzisz to wiesz że sen był tylko snem.  Ale sniąc byłeś na 100% pewnien że to naprawdę. To rospatrując chwile obecną, w której piszę posta, jest ona snem czy rzeczywistością?? :P

Choroby psychiczne nie istnieją :) "choroby umysłowe można wyleczyć; że drastyczne ograniczenia ludzkich funkcji intelektualnych i emocjonalnych są spowodowane skostniałymi stanami umysłu, statycznie naznaczonymi i uwarunkowanymi obwodami nerwowymi, tworzącymi i podtrzymującymi sztuczne stany postrzeganej rzeczywistości."
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 758
Sporo dziwnych rzeczy wydarzyło się w moim Matriksie. Z takich ciekawszych, które zapadły mi w pamięci to kilka razy widziałem UFO (nie satelita, nie kosmita z fiutem na czole latający w spodku i zostawiający chemtrailsy czy inne gówno, itp.) - ostatnie było dość ciekawe, robiło wrażenie "organicznego" (jak ktoś chce mogę postarać się opisać :)). Rzecz jasna nie byłem pod wpływem żadnych dziwnych substancji. Oczywiście nie wykluczam że mogła być to halucynacja :)

Lord - gdzie? kiedy? Mi chodzi właśnie o Wasz kontakt z "innym", uuu!...
Paczki z głów!

Offline zuraw

  • Gaduła
  • Wiadomości: 180
Każdy wie czym jest Matrix.

Życiem... pozornością rzeczywistości w jakiej żyjemy ;)




To temat, który jak sie w niego zabardzo zagłebisz może wywołać choroby psychiczne :P  No bo np jak spisz i Ci sie cos śni chodź to będzie mega irracjonalne  to w snie myslisz że to naprawde. Jak sie obudzisz to wiesz że sen był tylko snem.  Ale sniąc byłeś na 100% pewnien że to naprawdę. To rospatrując chwile obecną, w której piszę posta, jest ona snem czy rzeczywistością?? :P

Choroby psychiczne nie istnieją :) "choroby umysłowe można wyleczyć; że drastyczne ograniczenia ludzkich funkcji intelektualnych i emocjonalnych są spowodowane skostniałymi stanami umysłu, statycznie naznaczonymi i uwarunkowanymi obwodami nerwowymi, tworzącymi i podtrzymującymi sztuczne stany postrzeganej rzeczywistości."


Nie istotne jak to sie nazywa chodzi oto że nieźle może się cos w bani pokręcić :P

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Z takich dziwnych rzeczy to ostatnio kilka razy mi się taka sytuacja zdarzyła. Mianowicie chodzi o to, że po długim okresie milczenia na gadu-gadu(około kilku godzin) a nawet na "dzień dobry" piszemy do siebie z drugim gitarzystą z zespołu w tym samym czasie. Nic w tym dziwnego by nie było gdyby nie to, że pisaliśmy w tym samym czasie z dokładnością co do sekundy. Takie głupie trochę ale coś w tym jest :P

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 361
    • CTG TV
A mi się wydaje, że ktoś tu ma za dużo wolnego czasu :P
Wuju oddaj trochę jak masz za dużo :P
mniut i piah

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 758
Robię jak zaleca chińskie przysłowie: nie masz czasu - weź dodatkowe zajęcie...
Czasu nie mam, mam za to przemyślenia. A czas na kanapkę z kofeiną w robocie musi być. Muszę odreagowywać, bo ostatnio pierdolec tylko na mnie czyha... No i cuda, panie! cuda się dzieją ;)
Paczki z głów!

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
20 lat temu miałem dziwny sen: stoję z jakimś wężem na górce wokół jakieś dziwne wysokie budynki (cuda, niewidy, wianki)
Kilka lat później: na terenie zakładu "X" stoję z wężem strażackim na hałdzie kory, która nieźle się fajczy i spokojnie gaszę, patrzę wokół i co? Kurwa gdzieś już to wcześniej widziałem :)

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
20 lat temu miałem dziwny sen: stoję z jakimś wężem na górce wokół jakieś dziwne wysokie budynki (cuda, niewidy, wianki)
Kilka lat później: na terenie zakładu "X" stoję z wężem strażackim na hałdzie kory, która nieźle się fajczy i spokojnie gaszę, patrzę wokół i co? Kurwa gdzieś już to wcześniej widziałem :)

hehe, tez mialem taki bajer, tylko z wzgorzem (płotek, łąka, drzefko itede), potem znalazlem je w Bieszczadach. to raczej pamiec sie dopasowuje do realiow ;)

mase razy dzwonie do mojej dziewczyny w momencie w ktorym ona tez dzwoni. tak, ze czasem ona wciska zielona sluchawke na klawiaturze zeby sie dzwonilo, przyklada sluchawke, a tam zonk - ja juz jestem ;D w obie strony to dziala.

its e kajd of medrzik jak to fredi merkury mowil.
Łe tej.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
W snach czasem zdarza się fajna opcja - śnisz sobie, że idziesz sobie drogą, schodzisz po schodach, jedziesz na rolkach, deskorolce, łorewa. Nagle widzisz przed sobą dziurę i już wiesz, że noga Ci tam wpadnie, albo masz świadomość że się przewrócisz na tych rolkach, potkniesz na schodach lub spadniesz z deski. I wtedy spadasz, stwierdzając, że ktoś Cię wyrwał za rękę ze snu.
Takie rzeczy lubię.
Albo deja-vu z wynikami totolotka.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline lokibalboa

  • Pr0
  • Wiadomości: 947
Jedyne takie rzeczy jakie mi się przytrafiają- to raz na kilka lat mimo że jestem w zupełnie nowym miejscu, powiedzmy za granicą, odnoszę wrażenie że już tam byłem. Zdarza mi się to ostatnio coraz częściej.

Offline utarefson

  • Gaduła
  • Wiadomości: 349
    • http://landsbeyond.bandcamp.com/
Albo deja-vu z wynikami totolotka.

Raz mi się przyśniły numery na dużego lotka. Wysłałem i.... huj :(


Czasem mam tak, że ni stąd ni zowąd pomyślę o jakiejś osobie, a za chwilę albo ją spotykam albo widzę na ulicy/w autobusie/gdziekolwiek.

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Jest jakaś teoria na "usensowienie" czegoś takiego. Ja mam na przykład, że pomyślę o dziewczynie i w tym momencie dostaję od niej smsa. Znajomy mi to przedstawiał na swój sposób, ale nie umiem tego na chwilę obecną przedstawić zwięźle i logicznie.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Rano dziewczyna wysyła Ci smsa. Wieczorem się spotykacie, ona pyta co robiłeś jak dostałeś smsa. Robisz szybki rewind pamięci - siedzisz przed kompem bottom-less, akurat przeglądałeś internet w poszukiwaniu "ciekawych" filmów - oglądałeś nawet jakieś próbki intensywnie przy tym pracując manualnie, a tu bzyt-bzyt - sesemes od dziewczyny...
Dziewczyna patrzy na ciebie wyczekująco, wyraźnie czeka na odpowiedź. Odpowiadasz więc instynktownie:
"Myślałem O TOBIE, Kotku!"
A potem podświadomość wypycha tą mniej chwalebną wersję wspomnień. ;)
Np. poprzez projekcję:
dziewczyna kumpla pyta kumpla co robił jak dostał od niej smsa - wypalasz bezwiednie zamiast niego "pałował się pewnie"... ;)
« Ostatnia zmiana: 03 Gru, 2009, 22:53:33 wysłana przez Tolein »
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
ni stąd ni zowąd pomyślę o jakiejś osobie, a za chwilę albo ją spotykam albo widzę na ulicy/w autobusie/gdziekolwiek.

zajebiste to jest ;)

A mnie się bardzo podoba coś takiego: Śpię sobie, śni mi się że sobie biegnę, potykam się i upadam na kolana i łokcie, i równo w momencie uderzenia o ziemię budzi mnie pukanie do drzwi. Półprzytomny wstaję i je otwieram, nie patrząc kto stoi za nimi wracam do łóżka i natychmiast zasypiam. Osoba mnie budzi a ja wyskakuję z łóżka i oglądam łokcie  kolana nie będąc do końca pewnym co się stało :D. Czasami zdarzają mi się takie rzeczy i zajebiście to lubię.

i zajebista sprawa to LD, chciałbym się kiedyś nauczyć to kontrolować

Offline BartekL

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 549
  • "Ryjem will not play"
Najgorszy sen jaki miałem to kiedy hitlerowcy zabierali mi brata :/ paskudny. Kolejny męczący to ciągłę spadanie razem z drabiną na ziemie, nieskończenie długo, aż sie obudze.

Motywy z dzwonieniem, czy braniem telefonu do reki, a tu okazuje sie ktos akurat dzwonie, i to o tej osobie sie myslało akurat zdarzają sie i mi.

Przyjemne sny mi sie nie zdarzają ostatnio wcale, a od gdzieś dwóch lat oprócz pojedynczych przypadków nie śnie, lbo nie pamietam snów, cięzko powiedziec:) Za to czasem, jesli cos przyjemnego mi sie sniło (zgadnijcie co :D ) to umiałem przebudzać sie i wracać do snu spowrotem :)
« Ostatnia zmiana: 04 Gru, 2009, 00:56:18 wysłana przez BartekL »

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Lord - gdzie? kiedy? Mi chodzi właśnie o Wasz kontakt z "innym", uuu!...

Na dworzu i w nocy :) Jedno takie zdarzenie nawet zaszło w obecności innej osoby, która również widziała to samo co ja. Chyba przyciągam takie gówno, albo moje halucynacje udzielają się innym :)

i zajebista sprawa to LD, chciałbym się kiedyś nauczyć to kontrolować

Kilka lat temu zdarzało mi się to spontanicznie na przemian z OOBE. Nigdy nie miałem jednak pełnej kontroli nad tym o czym śnię. Zazwyczaj mogłem się tylko "przemieszczać" (bo zawsze wyglądało to w stylu znikania i pojawiania się w innym miejscu - np. trochę dalej) według własnej woli, zdając sobie świadomość że to sen. No i nigdy nie trwało to długo (choć w zasadzie nie wiem nawet jak ocenić czas w tym wypadku). Interesująca sprawa.

(zgadnijcie co :D )
Granie na gitarce? :classical:
« Ostatnia zmiana: 04 Gru, 2009, 01:04:39 wysłana przez lord_awesomeguy »

Offline BartekL

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 549
  • "Ryjem will not play"
Nie ;)

aha, czyli to co mi się przytrafiało to się zowie LD :) To ja miałem zasadniczo dużą kontrolę nad tym, a przebudzanie zdarzało mi się w takcie takiego zjawiska kilkakrotnie... ciekawe to, bede musiał sie zagłębić w tą tematykę :)

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
ja jak się zorientowałem że śpię to się tak podjarałem że się obudziłem. I nie zwróciłbym na to uwagi gdyby nie to że obudziłem się gdzie indziej niż szedłem spać. Poczytałem trochę- okazało się że to częste zdarzenie że osoba zdaje sobie sprawę że ma LD i śni się jej że się budzi, a sen trwa nadal. Ja się skapnąłem właśnie po innej lokalizacji że śpię gdzie indziej. Pamiętam że spałem chyba do 15 jakoś i jeździłem po poręczy od schodów pod górę i przechodziłem przez drzwi ;)

ed:
ciocia Wikipedia mówi:
Cytuj
Dzięki specjalnym technikom śniąca osoba może zorientować się, iż otaczająca ją rzeczywistość jest wyimaginowana. Towarzyszy temu zazwyczaj niezwykły szok (niegroźny), który przeważnie prowadzi do ocknienia się lub tzw. fałszywego przebudzenia.
« Ostatnia zmiana: 04 Gru, 2009, 01:17:40 wysłana przez terrormuzik »

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Ja znów w śnie ni chooya nie potrafię nic przeczytać... Albo mam więcej palców u dłoni niż zazwyczaj ;D Też tak macie? Po tym zazwyczaj poznawałem że śnię :)

Offline Owczur

  • Gaduła
  • Wiadomości: 142
    • Devilish Impressions
Tak co do oobe i pokrewnych doswiadczen- moj znajomy znalazl kiedys na kominku mp3 o wdziecznym tytule "Autohipnoza". Generalnie chodzi o to, ze jakis tam Pan calkiem przyjemnym glosem (raj dla gejuchow) wydaje polecenia typu "zamknij oczy", "rozluznij sie", "nie zwracaj na nic uwagi", po jakims czasie zasypia sie i... teoretycznie jest szansa, ze spiacy delikwent zobaczy kim byl w poprzednim wcieleniu. Zakladam, ze dziala to raczej w przypadku ludzi, ktorzy wierza w tego typu "sily" (?), albo przynajmniej nie sa sceptycznie nastawieni do tematu. Kumplowi przysnilo sie, ze stoi w na jakims wysokim pagorze z lukiem.
Bardzo fajna sprawa imo, pojawia sie jednak pytanie na ile jest to "prawdziwe" a w jakim stopniu dziala tutaj autosugestia, wyobraznia pobudzona np. ostatnio ogladanym filmem etc.?
Eh zalozyliscie taki top i teraz pewnie odpale sobie ten szyt :P

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
Dawaj to empeczy też skosztujem :)