Z pedałem ekspresji to niestety nic nie pomogę. U siebie w tym Midi Xchange [poniżej photo] mam z boku 2 gniazda jackowe, cc7 i cc17 się nazywają. One mają obsłużyć pedały, w różnych funkcjach mogą pracować, jako volume, pedał ekspresji, zależy jeszcze do którego gniazda podłączamy to obsługuje mniej lub więcej parametrów. Tyle z manuala przeczytałem, chociaż angielskim w zakresie elektroniki biegle nie władam. Poza tym z braku takiego geja nawet się za bardzo nie zagłębiałem w temacie. Z tego co się orientuję, to sterowanie parametrami przez pedał kontroluje się z menu Controll Assigment, tam to już w ogóle są dziwne rzeczy, trzeba tam jakoś wybrać dany parametr, na który mamy wpływać przez pedał, można zmieniać jego zakres, głośność. Gdybym miał pedał to bym poeksperymentował, ale z braku takowego z samej teorii nic nie mogę stwierdzić pewnego.
A Prog Mapping to zamiana "kolejności" efektów. Dla lepszego zobrazowania przyjmijmy, że mamy 160 presetów, czyli 160 nisz. Fabrycznie każdy preset jest umieszczony w swojej niszy, czyli nisza#1 = preset#1 (Chorus Pan Delay), nisza#37 = preset#37 (Cathedral) itd. Prog Mapping służy do tego, żeby sobie przynależność presetów do danych nisz pozamieniać wedle woli. Żeby w niszy#1 znalazł się efekt Cathedral Reverb zamiast CHorus Pan Delay i odwrotnie, żeby w niszy#37 był ten ostatni, wybieramy Prog Mapping. Na początku zaznaczamy, że ta opcja ma być włączona, kolejne podmenu to już zamiana wybranych presetów z ich niszami. Mamy coś takiego:
1 to 1
Czyli przyjmijmy, że jest to PRESET do NISZY. Kręcąc gałą P SELECT zmieniają się presety. Wygląda to następująco:
1 to 1
2 to 2
20 to 20 itd
Potwierdza to tezę, że fabrycznie każdy preset jest przypisany do swojej niszy.
Jeśli chcemy, żeby preset#1 powędrował do niszy#37, kręcimy gałą P ADJUST zmieniając nisze, tak żeby wyszło nam coś takiego:
1 to 37
Całość kończymy store i teraz czas na operację odwrotną:
37 to 1
Kończymy store i nasze prestety zamieniły się niszami, czyli zmieniły swoje miejsce w całym 160 miejscowym szeregu. Powinno być tak, że po odpaleniu presetu#1 mamy załadowany preset#37 i odwrotnie, ładując #37 mamy #1. Można też ustawić żeby aktywując preset#1 i preset#37 intellifex załadował tylko jeden, dany preset. W takim wypadku jeden preset zajmuje w szeregu 2 miejsca: 1 i 37. Wystarczy tylko ustawić to w Prog Mapping, np:
1 to 37
i powinno wszystko grać, Chorus Pan Dealy powinien być ładowany z presetu#1 i presetu#37
Jeśli chcemy wrócić do ustawień farbycznych, czyli każdy preset w swojej niszy wystarczy wyłączyć Prog Mapping w pierwszego podmenu.
WAŻNE - jak się dziś przekonałem Prog Mapping zdaje egzamin tylko w przypadku podłączonego sterownika, bo wpływa na komendy zmiany presetów które z niego wychodzą. Czyli ładując preset#37 [37 pokazuje się na wyświetlaczu sterownika] intellifex aktywuje preset#1 [i rzeczywiście pokazuje się na wyświetlaczu intellifexa 1]. Kręcąc gałami samego intellifexa Prog Mapping w ogóle nie jest brany pod uwagę. Bez sterownika ustawianie czegokolwiek nie ma sensu.
A co zmiany bloku efektów, to nie można ich zmieniać, jak słusznie napisałeś, ale CONFIG służy tylko do podglądu jaki blok ma dany preset. Stąd wydawało Ci się, że po odpaleniu zmianę ustawienia zapisuję nie wiadomo gdzie. Potwierdza to instrukcja, że przez config można jedynie podglądnąć jakie efekty zawiera dany preset, ale nie można nic zmieniać.
W związku z powyższymi zagadnieniami w celu pełnego zaspokojenia trzeba będzie wydać kasę na pełny sterownik najwyraźniej. Jak myślę o programowaniu tego dziada to...
Sorry za tak nużący wykład i wnioski o kolejnym odchudzeniu portfela
Btw jakiego sterownika używasz?