Autor Wątek: Kącik fitness  (Przeczytany 372423 razy)

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1950 27 Sty, 2016, 10:50:05 »
OK, myślałem, że to progres obciążeń w kolejnych seriach. A tego właśnie chciałem się dowiedzieć - jeśli robicie 5 serii danego ćwiczenia, to jak stopniujecie obciążenie?
Suto wędlin kładź na chleb

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1951 27 Sty, 2016, 11:53:33 »
Obciążenie jest takie samo. Też robię 5x5 teraz i jest fajnie. :)

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka


Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1952 27 Sty, 2016, 11:58:49 »
Dzięki, popróbuję dzisiaj.
Suto wędlin kładź na chleb

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1953 27 Sty, 2016, 14:44:31 »
Czy dobrze rozumiem, że np przysiad robisz w 5 seriach od 80 do 110 kg po 5 powtórzeń w każdej serii? Martwy robisz 5 razy po 1 powtórzeniu, czy 1 serię z 5 powtórzeniami?
Ja od jakiegoś czasu robię ogólnorozwojówkę z 2 seriami po 15 i 12 powtórzeń + 30 min. cardio, ale chciałem trochę zwiększyć siłę i zastanawiam się nad 5x5 i nie wiem jak rozsądnie rozłożyć ciężary w seriach.
I jedno pytanie odnośnie posiłku przed treningiem siłowym: ile, czego i jak długo przed treningiem?

Tak, jak już napisał @youshy chodzi o progres przy stałym obciążeniu. Zaczynałem 3 tygodnie temu siady na 80 kg, teraz robią na 110, analogicznie w pozostałych ćwiczeniach. Martwy jedna seria po 5 powtórzeń, ofc wcześniej dwie rozgrzewkowe. Nie mam pojęcia, co chcesz uzyskać obecnym planem treningowym, 5x5 jak najbardziej polecam. Co do posiłku przed treningiem, wszystko zależy, co chcesz uzyskać, w zależności od tego można przyjąć różne podejście.

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1954 27 Sty, 2016, 18:12:40 »
Ale dzisiaj kiepsko. :( Ale ponad tydzień przerwy, podczas której dobiłem do 39 stopni gorączki, a przez trzy dni jadłem tylko po kilka kawałków kruchego pieczywa. Dwa kilo wagi poleciały, obciążenia 10% w dół i się męczę. :/

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka


Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1955 25 Lut, 2016, 10:08:46 »


Jakieś wiadomości odnośnie tej wariacji? Mam czasami szczykanie w stawie barkowym plus miałem przejebane przez ponad 2 miesiące z nadgarstkiem i czasem da się odczuć na sztandze.

A tak abstrahując, poranny trening i powoli wracamy do formy:
Płaska 2x80kg z pauzą
Skos dolny 3x80kg też pauzowane w każdej serii
Pendley rolls (jakoś tak) 3x60kg
OHP 4x40kg

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1956 26 Lut, 2016, 10:51:24 »
W poniedzialek rusza nareszcie pierwsze w mojej okolicy studio fitness  :facepalm:

Nareszcie bedzie mozna troche podzwigac :-)

Przy okazji mam jedno pytanie: co zamiast martwego ciagu.

W czym rzezc. Pod koniec zeszlego roku mialem incydent z przepulkina krazka miedzykregowego (4/5)
i przynajmniej dopoki dolne plecy sie mocno nie wzmocnia, to raczej nie widze mozliwosci na to cwiczenie  :-\
Na duze ciezary, to juz raczej nigdy, ale i nie potezna muskulature mi sie rozchodzi, ani o wyniki w trojboju.
Raczej o solidne wzmocnienie calego ciala i ew. kilka kg tluszczu zamienione w mieso.

Jakies pomysly?
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1957 26 Lut, 2016, 12:08:53 »
Wymachy ketlem załatwiają sprawę wzmocnienia dolnej części pleców :)

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1958 26 Lut, 2016, 12:10:38 »
W czym rzezc. Pod koniec zeszlego roku mialem incydent z przepulkina krazka miedzykregowego (4/5)
i przynajmniej dopoki dolne plecy sie mocno nie wzmocnia, to raczej nie widze mozliwosci na to cwiczenie  :-\

Srry, ale w takim przypadku, to lepiej odpuść sobie to ćwiczenie na zawsze.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1959 26 Lut, 2016, 12:16:42 »
W poniedzialek rusza nareszcie pierwsze w mojej okolicy studio fitness  :facepalm:

Nareszcie bedzie mozna troche podzwigac :-)

Przy okazji mam jedno pytanie: co zamiast martwego ciagu.

W czym rzezc. Pod koniec zeszlego roku mialem incydent z przepulkina krazka miedzykregowego (4/5)
i przynajmniej dopoki dolne plecy sie mocno nie wzmocnia, to raczej nie widze mozliwosci na to cwiczenie  :-\
Na duze ciezary, to juz raczej nigdy, ale i nie potezna muskulature mi sie rozchodzi, ani o wyniki w trojboju.
Raczej o solidne wzmocnienie calego ciala i ew. kilka kg tluszczu zamienione w mieso.

Jakies pomysly?
Tak, powinieneś wzmocnić głebokie mięśnie brzucha, jest tych cwiczeń sporo w necie. są proste by nie rzec dramatycznie proste, a daja solidny efekt. Nie potrzebujesz do nich siłowni a jedynie samozaparcie. Mięsnie głebokie stabilizują kregosłup. Co prawda chodze sobie od roku na własnie takie cwiczenia-zajecia co sie nazywaja zdrowy kregosłup ale w domu tez można, jednak w domu sie rozpraszasz, więc jeśli nie msz dość silnej woli to nic z tego nie bedzie. Cwiczenia stabilizacyjne do tego mogłbys kupić sobie dysk takie dmuchane maleństwo i z tego tez jest pożytek. Ci z ktorymi ropzmawiałem ( fachowcy) odradzali machanie cięzarami dopkoi nie wzmocnisz tych mięsni, a przy okazji zrzucasz tłuszczyk ;)

Przy problemach z kregosłupem nie powinienes zapominac o rozciaganiu mięsni i scięgien, obrecz barkowa i miednicy i po każdych cwiczeniach lekko sie porozciągać, tak jak i po Twoim bieganiu ;)
« Ostatnia zmiana: 26 Lut, 2016, 12:19:11 wysłana przez commelina »

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1960 26 Lut, 2016, 14:25:17 »
Rozciaganie i miesnie glebokie trenuje regularnie. Bez tego ciezko biegac.
Rozciaganie, rolowanie, joga czy inne domowe cwiczenia fajnie se robi przy filmie :D

Jednak konkretnie chodzi mi wlasnie o zastapienie martwegu ciagu jakims innym cwiczeniem (-ami).
Sek w tym, ze jak cwicze sobie np. bicki czy ramiona, to pozycje utrzymuje prosta, a i ciezary stosunkowo nieduze.
Martwy ciag to jednak ciezka sztanga, no i nie jest to cwiczenie statyczne (w sensie pozyji kregoslupa).
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1961 26 Lut, 2016, 17:08:32 »
Rozciaganie i miesnie glebokie trenuje regularnie. Bez tego ciezko biegac.
Rozciaganie, rolowanie, joga czy inne domowe cwiczenia fajnie se robi przy filmie :D

Jednak konkretnie chodzi mi wlasnie o zastapienie martwegu ciagu jakims innym cwiczeniem (-ami).
Sek w tym, ze jak cwicze sobie np. bicki czy ramiona, to pozycje utrzymuje prosta, a i ciezary stosunkowo nieduze.
Martwy ciag to jednak ciezka sztanga, no i nie jest to cwiczenie statyczne (w sensie pozyji kregoslupa).


Darowałbym sobie ćwiczenie bicków i ramion, a robił wyłącznie wielostawowe, złożone ćwiczenia. Zamiast martwego ciągu i curli (biceps) możesz robić wiosłowanie (pochylony równolegle do ziemi odkładając sztangę tzw. Pendley Row). Pendley ćwiczy dolne plecy, biceps i wiele innych partii, a dzięki temu, że sztanga nie jest cały czas w powietrzu to plecy dolne mają lżej. Dodatkowo, martwy ciąg to jedno z najlepszych ćwiczeń, więc zamiast sobie je darować robiłbym bardzo małym obciążeniem i dbał o poprawną technikę. Bo jaka jest logika w zastępowaniu jednego z najlepszych ćwiczeń innym na tę samą partie (ergo też będzie obciążona).
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline coin777

  • Pr0
  • Wiadomości: 770
  • Nie moge Tego
    • YT
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1962 26 Lut, 2016, 18:06:37 »
Rozciaganie i miesnie glebokie trenuje regularnie. Bez tego ciezko biegac.
Rozciaganie, rolowanie, joga czy inne domowe cwiczenia fajnie se robi przy filmie :D

Jeżeli jesteś w stanie oglądać film w trakcie rolowania, to znaczy że robisz to źle.
Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1963 26 Lut, 2016, 21:50:05 »
BTW. Jeśli sprawa jest poważna to czemu pytasz o ćwiczenia na forum gitarowym, a nie u fizjoterapeuty? Nie wywiniesz się od martwych! :D

Ostatnio postanowiłem sobie zrobić przerwę od treningów. Po tygodniu maxów (nie 1RM tylko w standardowym układzie treningu 3x6) zaczynała mnie boleć łopatka i kolano. Dzisiaj, jako, że dzień miał być bez treningu skupiłem się na wszystkich zaległościach i obowiązkach. Skończyłem przed 16 wszystko co miałem do zrobienia i dzień był już udany. Na śniadanie (o 16 :P) zaserwowałem sobie pół kilo smażonego boczku i poczułem taki przypływ energii i radości, że nie mogłem się powstrzymać i poszedłem na siłownie. Jak już zacząłem trening, mimo, że czułem jeszcze kłucie w kolanie nie mogłem się powstrzymać i postanowiłem sprawdzić maxy (rozsądek ftw! :D). Jestem zadowolony z wyników:
-Front Squat 90 (mogłem iść spokojnie wyżej, ale wolałem kolano oszczędzić odrobinkę)
-Martwy Ciąg 150 (tutaj się nie oszczędzałem i udało się zrobić z nie najgorszą formą, ale wyżej bym już na bank złamał)
od ostatnich maxów w Martwym przybyło mi 2kg, a na sztandze 10, także ratio 1:5 - chyba całkiem przyzwoite. Wciąż to się klasyfikuje na 2x własna waga, ale już z mikro nadwyżką, a nie mikro brakiem ;)
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1964 29 Lut, 2016, 14:16:54 »
Jeżeli jesteś w stanie oglądać film w trakcie rolowania, to znaczy że robisz to źle.

Terefere. Problem masz jak dopuscisz do powstania punktow spiecia i musisz je rozwalkowac.
Ja juz swoje rozwalkowalem na miekko i niech tak zostanie.
No dobra, pasmo biodrowo-piszczelowe to moj "slaby punkt" ;-)
Ale udaje sie nie plakac. Poza tym luz.

Posty połączone: 29 Lut, 2016, 14:21:57
Darowałbym sobie ćwiczenie bicków i ramion, a robił wyłącznie wielostawowe, złożone ćwiczenia.
Taki mam generalnie zamiar.

Cytuj
Zamiast martwego ciągu i curli (biceps) możesz robić wiosłowanie (pochylony równolegle do ziemi odkładając sztangę tzw. Pendley Row). Pendley ćwiczy dolne plecy, biceps i wiele innych partii, a dzięki temu, że sztanga nie jest cały czas w powietrzu to plecy dolne mają lżej.
Dzieki za przypomnienie. Fakt, przy wioslowaniu plecy przynajmniej sa statyczne, wiec latwiej zabrac o ich prawidlowa forme.

Cytuj
Dodatkowo, martwy ciąg to jedno z najlepszych ćwiczeń, więc zamiast sobie je darować robiłbym bardzo małym obciążeniem i dbał o poprawną technikę. Bo jaka jest logika w zastępowaniu jednego z najlepszych ćwiczeń innym na tę samą partie (ergo też będzie obciążona).
Bo lepsze cwiczenie "gorsze", ktore da sie zrobic, od cwiczenia lepszego, ktorego zrobic sie nie da :P
Pomysl z maly obciazeniem jest dobry, wyprobuje.
Tylko jakies tekturowe krazki sobie wytne, bo inaczej bede musial pusty drazek na ziemi odkladac ;)

Posty połączone: 29 Lut, 2016, 14:26:40
BTW. Jeśli sprawa jest poważna to czemu pytasz o ćwiczenia na forum gitarowym, a nie u fizjoterapeuty? Nie wywiniesz się od martwych! :D
Sek w tym, ze nie chce sie wywinac. Jakbym mogl je po prostu robic, to by bylo super.
Jednak ten kto nie przeszedl przepukliny miedzykregowej nie wie czym ryzykuje.
Ja po prostu nie chce tego przechodzic jeszcze raz  :'(
Z drugiej strony nie mam zamiaru usiasc na tylku i nic robic.
« Ostatnia zmiana: 29 Lut, 2016, 14:26:40 wysłana przez Sikor »
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1965 02 Mar, 2016, 22:44:24 »
Słyszeliście o Paul Wade - Skazany na trening? Mam ochotę się za to wziąć, ma ktoś jakieś doświadczenia?

Offline samuraj_jack

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1966 03 Mar, 2016, 13:46:25 »
jak masz ochotę się bierz :)
generalnie w necie znajdziesz sporo programów kalistenicznych bez dorabiania całej bajki o więzieniu itd.
Zależnie od celów. U mnie zdecydowanie bardziej (sylwetkowo, sprawnościowo, siłowo) sprawdzał się mix ciężar + interwały i hiit ale pompki i drążek zawsze spoko ;) jak nie ma czasu na łażenie na siłownię, można na podtrzymanie formy katować się w domu. W krk zajęcia z kalisteniki prowadził swego czasu Maks Riznyk (patrz yt).
Tylko ciągle wszystko zależy od celów.
"Poznał też mowę zwierząt i posiadł umiejętność czytania w ludzkich myślach, ale jedno i drugie okazało się gówno warte"

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 971
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1967 08 Mar, 2016, 21:50:51 »
Ech, waga ciągle stoi :< obniżam do 2100, może choć trochę spadnie :<
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1968 08 Mar, 2016, 21:54:02 »
Jak chcesz zrzucić na teraz to lepiej normalny bilans ale więcej aktywności

Wysłane z mojej lodówki


Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 971
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1969 08 Mar, 2016, 23:45:18 »
Nie sprawdziło się przez miesiąc :/ Jestem nadczłowiekiem.
Obniżę bilans i dorzucę jeszcze więcej biegania.
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1970 09 Mar, 2016, 08:53:37 »
Może inaczej - jaką masz wagę na czczo?

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1971 09 Mar, 2016, 09:04:23 »
Nie sprawdziło się przez miesiąc :/ Jestem nadczłowiekiem.
Obniżę bilans i dorzucę jeszcze więcej biegania.

Jak dla mnie to popalisz mięśnie, ale życzę sukcesów ;)

Offline domas

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 640
  • Dziki osioł numer raz
    • Animus
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1972 09 Mar, 2016, 12:36:21 »
Ja za to nowy rok zacząłem z treningiem opartym o Starting Strength przy czym siady co trening zamieniłem z ciągami (jako że w ciągnięciu ssę najbardziej) co trening opartymi o schemat z tego generatora http://exrx.net/WeightTraining/RussianSquatProgramGenerator.html. Do tego zwiększyłem znowu trochę kalorię i wciągam teraz 3400 w DT i 2600 w DNT. Waga nieznacznie do przodu, stan na dziś 78 kg. Chcę na tym dojechać do końca marca, bo jak to mówi klasyk:

Spoiler

Do końca 2015 chciałem poprawić rekordy, niestety udało mi się tylko powtórzyć dotychczasowe (110 sq, 100 bp, 130 dl, 65 ovp).

I fotka z ostatniego tygodnia (uwaga na beniz):

Spoiler

Dwa miesiące później:
-waga: 79kg!
-DL: doszedłem do końca treningu wg wrzuconego przeze mnie generatora. Progres robiłem co drugi trening. Z tej okazji sprawdziłem nowy maks: 155kg!

Do końca marca będę trzymał jeszcze wysokie kalorię (ca. 3,5k/2,6k) + sprawdzę maksy na pozostałych bojach. Od kwietnia zaczynam odpowietrzanie kaloryfera na 2xME.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 971
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1973 09 Mar, 2016, 14:32:14 »
Nie wydaję mi się, żeby palenie mięśni dotyczyło śmiertelników ;) 2100 to jeszcze nie głodówka.
Od ponad miesiąca mimo ujemnego bilansu kalorycznego waga stoi, na siłowni spędzam 6h/tyg. i czasami trochę poskaczę na rowerze, albo zrobię kilka km po lesie. Najpierw zrobiłem małe przygotowanie na 2600kcal, potem schodziłem od 2500 do 2300 i nie drgnęło w żadną stronę ;) Z początku myślałem, że może to być kwestia przyrostów po chorobie i ponad 3-miesięcznej przerwie, ale nic z tych rzeczy, i tak powinno lecieć w dół.

@Aremenius 93kg/189cm
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1974 09 Mar, 2016, 15:10:29 »
Nie wydaję mi się, żeby palenie mięśni dotyczyło śmiertelników ;) 2100 to jeszcze nie głodówka.
Od ponad miesiąca mimo ujemnego bilansu kalorycznego waga stoi, na siłowni spędzam 6h/tyg. i czasami trochę poskaczę na rowerze, albo zrobię kilka km po lesie. Najpierw zrobiłem małe przygotowanie na 2600kcal, potem schodziłem od 2500 do 2300 i nie drgnęło w żadną stronę ;) Z początku myślałem, że może to być kwestia przyrostów po chorobie i ponad 3-miesięcznej przerwie, ale nic z tych rzeczy, i tak powinno lecieć w dół.

@Aremenius 93kg/189cm

A skrupulatnie i realnie liczysz kalorie? Bo niestety czesto wydaje nam sie, ze zjedlismy 2k, a jakby naprawde dobrze policzyc,
to sie okazuje, ze wychodzi np. ze kilkaset kcal wiecej (tu 50, tam 100 itd.) i deficyt zaden wychodzi (tak bylo u mnie).
Dlugo sie przymierzalem i zaczalem uzywac MyFitnessPal i sam sie zdziwilem, ze takie to pomocne.
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...