Robin HoodSrogie kino
Wytrzymałem 20 minut tego paździerza.
Niemniej ciekawa była scena "strzelaniny na łuki" nakręcona w taki sposób jakby używali karabinów. To był ciekawy moment.
BubmblebeeTu wytrzymałem 15 minut. Z czegoś ci graficy muszą żyć, pewnie dlatego dalej kręcą te filmy o robotach.
SuspiriaPodobał mi się, co prawda mógłby być krótszy o jakieś 15 minut bo 2,5 godziny to trochę długo.
Scena finałowa była chyba jedną z lepszych jakie kiedykolwiek widziałem, genialny pomysł i realizacja.
Lords Of ChaosBeka ale fajnie się oglądało.
Podobno to miało być na poważnie, moim zdaniem twórcy zrobili pastisz na trumetali. To przedstawienie, że prawie wszyscy byli z tzw. "dobrych domów', rodzice płacili im za czynsz, zdejmowanie butów przez prasę, ukłucie się ćwiekami itp. Śmieszne detale
Spojlerami się nie przejmuje bo chyba każdy wie jak to się kończy.
Strasznie mnie bawił pizdusiowaty Euronymous, któremu cały "marketing" uciekł spod kontroli (chociaż na koniec było żal mi typka, ponieważ już spoważniał).
Poza tym socjopatyczny i wegański Varg.
Śmieszne, że sekcja rytmiczna z Mayhem po prostu chciała grać złą muzykę a znaleźli się w zespole z dwoma gamoniami: wokalistą i gitarzystą.
Do piwka polecam, dobry ubaw