Odpowiedziałbym ci, ale nie wiem czy pytasz serio czy dla beki, a nie chciałbym marnować czasu.
Przeczytaj, do jakiego tematu wrzuciłeś ten film i zastanów się jak, bez jakiegokolwiek Twojego komentarza, mogę stwierdzić, czy ten film jest "głupji" czy "mondry".
No, niby fakt; również zastanawiałem się przez sekundę, czy to nie jakiś zjeb, który ma się za "stendapera"
ale po 30 sekundach sprawa się wyjaśnia. Mogłeś wytrzymać chwilę - więcej czasu zajęło Ci kliknięcie i napisanie, że nie chciałbyś marnować czasu
Fajnie, że chce się ludziom opowiadać o fizyce kwantowej w takiej formie. 15 minut, a całkiem sprawnie i - zasadniczo - popularnonaukowy cel wykładu jest zrealizowany. Niedawno w tokefemie jakiś gość próbował sensownie mówić w podobnych ramach czasowych o naturze światała, a prowadzący program - niby inteligentny gość - rozjebał mu całkowicie tok wypowiedzi i jes sens. Szkoda. Jak dla mnie, nie ma nic, ale to nic dziwnego w kwantowej naturze świata, i dopóki będziemy wmawiać sobie, że deterministyczna rzeczywistość jest "logiczna" a kwantowa "nie" - to będą nieporozumienia, będą się pojawiać altmedowi kretyni, homeopaci, kwantowi kołcze, religijne zjeby i cała masa półgłówków usiłujących uprawiać kwantową poetykę w makro świecie - bo to takie niezwykłe i magiczne, że rzeczy "mogą być w dwóch miejscach naraz!". No kurwa.