Autor Wątek: Kącik humoru wujka purpla ;-) [jeden dowcip w poście!]  (Przeczytany 660350 razy)

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 865
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Jeden z nich poszedł zamówić coś do picia, natomiast pozostali zaczynają rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi:
– Jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego mercedesa.
Drugi opowiada:
– Ja też jestem bardzo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył własne linie lotnicze. Dzisiaj jest tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował mały samolot dwusilnikowy Cessna.
Trzeci opowiada:
– Nie wyobrażacie sobie, jaki ja jestem dumny z mojego. Studiował inżynierię. Otworzył firmę budowlaną i zarobił miliardy. Pomyślcie, że na urodziny swojego przyjaciela podarował mu cudowną willę z basenem 1500m2.
Tymczasem wraca czwarty kumpel i pyta, o czym rozmawiali. Opowiadają, że o synach, pytając go jednocześnie o jego syna.
– Mój syn jest gejowym żygolakiem. Utrzymankiem bogatych gejów. W ten sposób zarabia na życie!
Przyjaciele:
– Biedaczek, jakie nieszczęście!
– Jakie tam nieszczęście, cudownie mu się żyje! Wyobraźcie sobie, że w tym roku na urodziny od swoich trzech klientów gejów dostał: mercedesa, prywatny samolot i willę z basenem. A wasi synowie co robią ciekawego?

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
- Hej, chcesz troszkę boczku?
- Wybacz, ale nie. Jestem Żydem.
- Ej spoko, za darmo!
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

bandit112

  • Gość
Dlaczego Ania nie ma zespołu downa?


Spoiler

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Ogłoszono, że Curiosity znalazł na Marsie materię organiczną. Potem jednak się okazało, że jeszcze na Ziemi wjechał w gówno.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Wychodzi totalnie nieprzytomny, zaspany facet i podaje butelkę mleczarzowi. Ten zamiast odebrać ją zaczyna się śmiać.
 - No co jest ? - pyta ten zaspany
 - A nic, tylko pierwszy raz widzę gościa w szlafroku zapiętego na dwa guziki i jedno jajo.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 865
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Z dedykacją dla jednego kolegów z forum:

Przychodzi facet do sklepu z pomocami naukowymi:
- Chciałbym kupić episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Możliwe, nigdy nie byłem w szkole prymasem.
« Ostatnia zmiana: 16 Gru, 2012, 14:05:39 wysłana przez theremin »
4string

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
- Marzę o tym, żeby w końcu przestać pić.
- To przestań.
- Coś ty. Czym byłoby życie bez marzeń?
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Zapytano Bronisława Marię Komorowskiego jaka jest jego ulubiona kolęda.
 Hrabia uśmiechnął się, zakręcił wąsa i odpowiedział:
 - To chyba jasne, że dla mnie jako myśliwego to: "Śrut nocnej ciszy"
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Kiedy byłem mały, znalazłem na podwórku obok krzewu bzu, małego, golutkiego ptaszka, który wypadł z gniazdka.
Wziąłem go do obu dłoni i poszedłem do mamy.
Jeszcze mam w pamięci jej słowa na ten widok.
- Pamiętaj!... Nigdy nie próbuj wkładać ptaszka do gniazdka!
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Idzie narkoman po pustyni. Nagle zauważa zakopaną w piachu amfore. A ze spragniony był to z nadzieją wyciąga zatyczkę. Ale zamiast kropli wody z butli wyłazi Dżin i zagaduje do narkomana:
 - Masz trzy życzenia!
 Narkoman bez zastanowienia:
 - Daj mi i sobie po działce! Zapalimy!
 - Dobra, proszsz...
 Zapalili.
 Dżin nieprzyzwyczajony, schował się z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla się niezdarnie i mówi:
 - Dawaj drugie życzenie...
 - Daj jeszcze raz to samo - odpowiada narkoman. - Dla mnie i dla Ciebie!
 - Dobra. Proszsz... Chociaż mógłbyś wymyślić coś mądrzejszego.
 Zapalili. Dżin znowu schował się w butli. Trochę trwało zanim znowu z niej wylazł:
 - Dawaj trzecie życzenie... Tylko pomysł najpierw, bo to ostatnie...
 - Trzeci raz to samo! - ordynuje narkoman. - Dla Ciebie i dla mnie, a co... raz się żyje...
 - No mądry to Ty nie jesteś - mruknął Dżin, ale spełnił i to życzenie.
 Zapalili, podumali, Dżin z powrotem wlazł do amfory. Mija godzina, dwie. Dżin wyłazi z butli:
 - No dobra.... Dawaj czwarte życzenie....
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline czerez

  • Gaduła
  • Wiadomości: 488
  • Morde mam może nie w tamburyn, ale mam zasady
Az - twój ostatni kawał rozjebał mnie na kawałki
dawno nie słyszałem dobrego kawału - ten - mistrzostwo świata
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój" - Duńczyk !!!

bandit112

  • Gość
Siedzi ładna blondynka na ławce, dosiada się za chwilę do niej brudny żul jedzący jakiegoś starego niedojedzonego kebaba i zapija to jakimś tanim winem po czym zagaduje do obrzydzonej już tym widokiem dziewczyny:
-może chce Pani łyka? po czym pokazuje na wino.
- nie chcę.
-no to może chce pani gryza? i pokazuje na kebaba.
-nie chcę odczep się Pan.
- zatem istnieje domniemanie że lodzika też mi Pani nie zrobi?

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Facet w garniturze tankuje na stacji paliw, wraca do auta i okazuje się, że zatrzasnął kluczyki w aucie. Zimno, tylko wyskoczył z auta zatankować, płaszcza więc nie wdział. Do Zielonej Góry ma jeszcze 80 km.

 Marznie, ludzi o pomoc prosi. Pomocne dłonie ręce załamują się po kolejnych próbach otwarcia drzwi. Trzy godziny już kwitnie na tym Orlenie podlubińskim. Ciemno się zrobiło. Zadzwonił po ślusarza. Ślusarz nie podołał zabezpieczeniom. Wtem jedna z pracowniczek stacji kategorycznie oznajmia:
 - Trzeba po Pieczarę zadzwonić.
 Dzwonią więc po fachowca bliżej nieokreślonych sztuk magicznych,
 ostatnia deskę ratunku.

 Pieczara odbiera telefon.
 - Halo... - okazuje się, że Pieczara jest już pijany, co wyraźnie w głosie słychać. - To będzie kosztować 50 zł. Poczekajcie, tylko rower napompuję, będę za pół godziny.
 Mija pół godziny, dzwoni Pieczara:
 - Gumę złapałem, musicie wezwać taksówkę, jestem na szosie Lubin-Wrocław.
 Przyjeżdża taksówka, z taksówki wysiada postać z młotem pięciokilowym.
 -To tylko na wszelki wypadek - tonem fachowca Pieczara uspokaja właściciela auta przerażonego widokiem młota, po czym rozku*wia pięścią szybę, otwiera drzwiczki od środka i mówi:
 - 50 się należy.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 865
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
 To kurna nie żart. Trafiłem przedwczoraj na "Usterkę" w TV i Pieczara też tam był :D
4string

bandit112

  • Gość
Byłem w domu sam. Odkurzałem. Nagle z zaciekawieniem spojrzałem na odkurzacz, potem na mojego penisa, jeszcze raz na odkurzacz i znów na penisa. I wtedy pomyślałem o czymś o czym w takiej sytuacji pomyślał pewnie każdy facet:

Spoiler

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Żul rozsiadł się wygodnie na ławce w parku. W ręku trzyma denaturat, popijając od czasu do czasu, drugą ręką masturbuje się. Po chwili mówi sam do siebie:
- Ech, nie ma to jak szampan i dziwki!
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

bandit112

  • Gość
Siedzą dwa owsiki w dupie. Ojciec z synem. Syn pyta:
- Tato, jak wyjrzę z dupy na świat to co to jest to żółte?
- To żółte synu to słońce.
- A to niebieskie?
- Niebieskie synu to niebo.
- A to zielone, tato?
- Zielone synu to trawa.
- Tato! Jaki piękny jest ten świat, a tu tak brzydko i gównianie! Czy nie możemy żyć tam? Czemu my siedzimy ciągle w tej dupie?
- Bo to jest nasza Ojczyzna synu!

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Siedzą dwa owsiki w dupie. Ojciec z synem. Syn pyta:
- Tato, jak wyjrzę z dupy na świat to co to jest to żółte?
- To żółte synu to słońce.
- A to niebieskie?
- Niebieskie synu to niebo.
- A to zielone, tato?
- Zielone synu to trawa.
- Tato! Jaki piękny jest ten świat, a tu tak brzydko i gównianie! Czy nie możemy żyć tam? Czemu my siedzimy ciągle w tej dupie?
- Bo to jest nasza Ojczyzna synu!

Ouch.

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Było dwóch przyjaciół, zawziętych melomanów.Zawsze razem chodzili na wszystkie koncerty, które odbywały się w bliższej i dalszej okolicy.
Pewnego razu dzwoni jeden z nich i mówi :
- Józek, zdobyłem na piątek dwa bilety na koncert Filharmoników Wiedeńskich.
- W piątek nie mogę - odpowiada Józek - Malinowski wtedy gra.
Za jakiś czas sytuacja się powtarza :
- Józek może skoczymy w sobotę do Warszawy. Gra Zimmermann.
- Nie, w sobotę Malinowski koncertuje.
Po kilku takich sytuacjach Józek spotyka się z przyjacielem. Ten mówi :
- Słuchaj ostatnio szukałem wszędzie czegoś na temat tego Malinowskiego i nic. Na czym on gra i gdzie ?
- A ch*j go wie. Ważne jest to, że jak on koncertuje, to ja r*cham jego żonę.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

bandit112

  • Gość
Przychodzi mama ze swoim synem do urzędu pracy
-Macie może jakąś pracę dla mojego syna w wykształceniu średnim?
-Tak, proszę: murarz, zarobek 3500 zł na miesiąc.
-A nie macie coś z mniejszą kwotą? No wie pan za dużo pieniędzy to nie jest tak dobrze, rozpije mi się jeszcze, no wie pan.
- Ok to ile chce pani aby zarabiał syn?
- No tak do 1000zł
-Dobra mamy. Jest praca za 1000 zł, ale do tego trzeba wyższe wykształcenie.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 202
Nawet nie wiesz jak bardzo to jest aktualne i prawdziwe...
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

bandit112

  • Gość
Moja dziewczyna nienawidzi gdy zakradam się do niej. Według jej prawnika nienawidzi także gdy nazywam ją moja dziewczyną.

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 865
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Stary wędkarz postanowił połowić trochę pod lodem. Wybrał się więc na zamarznięte jezioro, wyciął przerębel, zarzucił przynętę i czeka. Mija godzina, dwie - ani jednego brania. Zmarzł na kość i już miał wracać do domu, kiedy zobaczył młodego chłopaka, który wybrał stanowisko obok. Wyciął przerębel, zarzucił i wyciągnął wielką rybę. Po pięciu minutach następną. Potem jeszcze jedna. - Słuchaj, jak ty to robisz? - pyta zaskoczony weteran - ja siedzę tu od południa i nic, a ty w kwadrans wyciągnąłeś trzy piękne sztuki. - Uouaki ucha yc euue. - Co powiedziałeś? - Uouaki ucha yc euue. - Nic nie rozumiem chłopcze. Może powtórzysz to powoli? Chłopak zniecierpli­wio­ny wypluł coś na rękę i powiedział: - Robaki muszą być ciepłe.

bandit112

  • Gość
Zwierzęta chciały wybudować dom a że potrzebne było im pozwolenie na budowę zwołały zebranie.
Żeby wszystko poszło bardzo szybko wyślemy zająca
po godzinie zając wraca i mówi:
-ta sprawa jest nie do załatwienia.
No to może wyślemy kogoś sprytnego, niech idzie lis
po dwóch godzinach lis wraca i mówi:
-no to jest nie do załatwienia.
Teraz to trzeba wysłać kogoś silnego kto ich nastraszy, padło na niedźwiedzia
Po trzech godzinach niedźwiedź wraca i mówi
-no nie da rady tego załatwić.
Zwierzęta już miały się pogodzić z tym, że pozwolenia nie dostaną a z boku odzywa się osioł i mówi:
ja pójdę i to załatwię.
No co mamy do stracenia, niech idzie.
Minęły dwie godziny a osioł wraca i niesie wszystkie potrzebne papiery.
Jak Ty to zrobiłeś ośle pytają wszyscy:
-No bo gdzie drzwi nie otworzyłem to moja rodzina siedziała.

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
- Rany Boskie! Zenek? Co z tobą? Wyglądasz jak śmierć z chorągwi!
- Wiem. Luśka wygrała nagrodę. 1000 batoników Bounty. Nic innego od tygodnia nie jemy!
- Zrób sobie przerwę stary. Zjedz Twix-a.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .