Autor Wątek: Studs - blokowane i nieblokowane  (Przeczytany 5413 razy)

Offline crushingattack

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
Studs - blokowane i nieblokowane
« 18 Wrz, 2009, 09:49:50 »
Hej, ostatnio zaciekawił mnie ten temat, wiadomo że często w Edge Pro z powodu non-locking studs są problemy ze stabilnością stroju. Jak to jest z OFR - chyba tam nie ma locking studs? Czy różnica może polegać na stosowaniu Edge Pro głównie w korpusach z lipy i jako miękkie drewno pracuje bardziej (a co za tym idzie minimalnie ruszają się trzpienie mostka) niż na przykład jesion? Rozważania czysto teoretyczne, ale zaciekawił mnie ostatnio ten temat stąd pytam.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Tu jest sporo na ten temat:
http://www.ibanezrules.com/tech/setup/stud_mod_03.htm

Autor (swoją drogą typ zdaje się być na prawdę ogarnięty, jeśli idzie o ibanezy) sugeruje też, że niestabilność stroju bierze się również z niedopasowanych profili studów i knife edges, które nie pracują w efekcie tak jak powinny:
http://www.ibanezrules.com/tech/setup/fat_knives.htm
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Jeżeli mam być szczery to właściwie teraz już nie wiem która to jest część mostka. :-[

Offline crushingattack

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
Czytałem te artykuły Tolein - ale cały czas się zastanawiam - OFR nie ma korzysta z dobrodziejstw locking studs i nie ma takiego narzekania jak na edge pro bez moda. Czyżby Ibanez dał dupy z profilem ostrzy i niedostosowaniem ich do trzpieni? Chociaż nawiązując do artykułu to miało to miejsce dużo wcześniej niż 'era' edge pro ibaneza.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
No drugi artykuł opisuje czasy jakoś tak 1999-2002, czyli przed edge pro. Ale problem występuje też w ep, poprzez tępienie i odkształcanie się ostrzy. Przynajmniej tyle ja wyniosłem z artykułu.

A co do pierwotnego pytania, to chyba zbyt wiele Ci w tym temacie nie powiem. Może warto by zapytać lutnika o pracę studsów z drewnem. Choć z drugiej strony, ilu lutników ma częsty kontakt z mostami ibaneza, na tyle, żeby się na tym dobrze znać.

Study o których tu mowa, to śruby które wkręca się w korpus gitary, a na których opiera się (poprzez dwa knife edges) cały most. Nacięcia o których profulu tu mowa (w nacięciach opiera się knife edges) tworzą pivot point dla ruchów mostu.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline zz_top

  • Gaduła
  • Wiadomości: 188
    • http://www.pasguitars.com
Może ja się trochę wypowiem. Faktycznie zaobserwowałem, że te blokowane trzpienie mają wpływ na wracanie do stroju, no i rzeczywiście pod tym względem OFR są na starcie w gorszej sytuacji niż mostki Ibanezowskie. Sęk w tym, że w miękkim drewnie (a w Ibkach jest często lipa) nawet te locking studs często zaczynają mieć drobne luzy. Zdarzyło mi się, że po wyjęciu mostka w jakims Ibku (po zdjęciu strun) można było palcami chwycić trzpień i wychodził on z łatwością z drewna razem z tuleją!!!
Stary patent polegający na tym, że oba trzpienie były połączone jakby "poprzeczką" z blachy był też całkiem do rzeczy. Obie tuleje wchodziły w korpus połączone tą blachą i przykręcone dodatkowo do korpusu. Te stareńkie mostki zachowałem w dobrej pamięci jeśli chodzi o wracanie do stroju.
Problem z kontaktem trzpieni z nożami niestety jest obecnie dość powszechny i zatacza coraz szersze kręgi. Nic na to nie poradzimy - używanie nawet przez renomowanych producentów gorszych materiałów po gorszej obróbce cieplnej (hartowaniu) na te części powoduje, że obecnie ciężko znaleźć w sklepie Ibka (tak do 3000zł) z wracającym na 100% mostkiem! SKANDAL!
Przemek Sułkowski
PAS Handmade Guitars

Offline crushingattack

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
Dzięki wielkie zztop, rozjaśniłeś ten temat :) Masz jakieś doświadczenia do co producentów floydów, który nie zjeżdża ze specyfikacji i bardziej trzyma poziom? Ostatnio nawet Suhr przeszedł na Gotoha bo z OFRami pojawiały się liczne problemy, daje to do zastanowienia. O Kahlerze nie mówimy bo to zupełnie inna bajka :)

Offline zz_top

  • Gaduła
  • Wiadomości: 188
    • http://www.pasguitars.com
Tak decyzja Suhr'a jest znamienna - OFR sprzed 10 lat są nieraz nadal w dobrej kondycji a te dzisiejsze wyjęte z pudełka i zamontowanie w gitarze NIE DZIAŁAJĄ! Gotoh jest jak najbardziej OK, podobnie Schaller, ale ten starszego typu (wysokoprofilowy). Co do nowszych mostków Ibanezowskich to mam zaufanie wyłącznie do tych na łożyskach (ZR) heheheheh...
Co do Kahler'ów to rzeczywiście to inna bajka, ale są takie mostki Kahlera, które (mimo że już niepordukowane) są nadal osiągalne a są w konwencji FR - to modele Killer i Spyder. Jakość wykonania przy niewygórowanej cenie stawia je w czołówce mojej prywatnej listy mostków obustronnych :-) A i tak na topie jest tremolo Gotoh Wilkinson z blokowanymi kluczami, heheheh...
Przemek Sułkowski
PAS Handmade Guitars

Offline skarhead

  • Gaduła
  • Wiadomości: 377
Cytuj
Tak decyzja Suhr'a jest znamienna - OFR sprzed 10 lat są nieraz nadal w dobrej kondycji a te dzisiejsze wyjęte z pudełka i zamontowanie w gitarze NIE DZIAŁAJĄ! Gotoh jest jak najbardziej OK, podobnie Schaller, ale ten starszego typu (wysokoprofilowy)

Mam OFR (7) i Schallera (wysokoprofilowy), konstrukcyjnie istotnie schaller jest lepszy (uzytkowo), ale wynika to z modyfikacji konstrukcji - tylko ze ztcw to to wszystko w jednej fabryce dalej jest robione czyz nie ?

Offline zz_top

  • Gaduła
  • Wiadomości: 188
    • http://www.pasguitars.com
Tak, OFR robiony jest Made in Germany, czyli u Schallera. To jest w tym wszystkim najdziwniejsze, nieprawdaż? Być może to kwestia specyfikacji i standardów wykonania - firmujący przedsięwzięcie FR może akceptować obniżona jakość przy równoczesnej redukcji kosztów. Schaller może dla sygnowanych przez siebie produktów utrzymywać inne standardy wykonania. Można zauważyć pewna prawidłowość: mostki, w których noże nie są integralnym elementem podstawy ale są wykonane jako osobne hartowane "wkładki" nadal mają pewną przewagę jakościową. Tak więc wszelkim OFR, mostkom Jacksonowskim i innym Takeuchi dziękujemy serdecznie. Mostki Schaller, Gotoh, i większość odmian EDGE (te ostatnie to jednak szkoda gadać) są zasadniczo OK. No i ZR'y są zasadniczo też OK...
Przemek Sułkowski
PAS Handmade Guitars

Offline skarhead

  • Gaduła
  • Wiadomości: 377
Jasne, rozumiem to.

Ernest Malinowski też mi mówił że mój OFR7 jest słabiej wykonany od OFR7 kumpla. Żeby było śmieszniej OFR'y kupiliśmy chyba z tego samego źródła :)

Ja powiem szczerze, dobrze przeczyszczony, a do tego jeszcze wysmarowany smarem grafitowym nie rozstraja się w ogóle, ale konstrukcyjnie przyznam że lepiej się prezentuje Schaller (solidna podstawa, ostrza), tylko że oni chyba dalej FR do 7 nie robią rajt?

Jacksony (takeuchi, nie późniejsze) są w miare- tylko że ostrza to jest ich problem główny ;]

Offline crushingattack

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
To mi teraz problem zrobiliście :P Przystawiałem się powoli do Schectera Loomis ale musieli mi wycofać wersję z TOMem i został tylko z OFRem - w sumie i tak bym od razu kupował tremol-no ale fajnie by było sobie powajchować trochę a nie od razu blokować sukinsyna.

Offline skarhead

  • Gaduła
  • Wiadomości: 377
ale OFR to jest dobry mostek - powyżej pewnego pułapu cenowego nie masz już mostków słabych (imo). I to że my tu sobie ględzimy o tym że X jest lepsze niż Y nie oznacza że Y jest słaby. Mam OFR 7, rozstrajać się nie rozstraja, brzmi (:) )ok, tak więc nie wiem czego się boisz.

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
IMO są złe mostki Skarhead. Chociażby niskoprofliowe Shallery. Znaczy nie wykluczam, że mają wzloty i spadki jakości. Ale mój osobisty lutnik po bojach z paroma sztukami tych mostów je odradza klientom.
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline zz_top

  • Gaduła
  • Wiadomości: 188
    • http://www.pasguitars.com
Ja z tego samego powodu sceptycznie jestem nastawiony do OFR a zwłaszcza tych do 7. Parę sztuk i z każdym problem - nie wracają do stroju mimo, że nówka-pewex, prosto z pudełka!!! Tak więc i z Loomisem to tak bym ostrożnie - parę sztuk, które ogrywałem też miały ten problem,ze nie wracały perfekcyjnie...
Przemek Sułkowski
PAS Handmade Guitars

Offline skarhead

  • Gaduła
  • Wiadomości: 377
hmm, jak mowie, z moim raczej nie mam problemu o ile ustawiony jest idealnie i jest nasmarowany mocno (mimo nowych ostrz). a o schallerach LP też same złe rzeczy słyszałem.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
17 Odpowiedzi
11443 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Lis, 2009, 16:15:19
wysłana przez Tolein
2 Odpowiedzi
3849 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Wrz, 2009, 12:33:44
wysłana przez Zomballo
24 Odpowiedzi
14274 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Sie, 2010, 16:57:55
wysłana przez Radek M
9 Odpowiedzi
3592 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Gru, 2010, 21:48:26
wysłana przez Rumak
2 Odpowiedzi
3322 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Cze, 2013, 11:30:16
wysłana przez GuitarProject