Autor Wątek: Gdzie się wydać z własnym materiałem  (Przeczytany 3961 razy)

Offline SFENSON6669

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 29
  • UNBORN SUFFER / KONTAGION
    • MYSPACE
Gdzie się wydać z własnym materiałem
« 20 Sie, 2009, 11:52:13 »
Jesteśmy w trakcie tworzenia materiału na pierwszą płytę i szukamy wydawcy, Może ktoś z forumowiczów mógłby polecic, gdzie i do kogo możemy z taką muzą uderzyć?

Offline Semedi

  • Pr0
  • Wiadomości: 556
  • Klucze krzywo!
    • Karcer
Tak off top:
Ja bym Wam zaproponował Warr Guitar. Tak. Zmiana przetworników oraz Wasze paki i hedy będą wtedy widocznie mieliły powietrze, a twarze słuchających będzie nicował dźwięk tak siarczysty, że na wskroś przebijał je będzie i powodował automatyczne otwarcie dupy :D :D

Oto i ona:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Warr-Guitar-Raptor.jpg&filetimestamp=20060417191410
Yes! I'm inspired by the Devil!
http://semdedi.soup.io/

Offline SFENSON6669

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 29
  • UNBORN SUFFER / KONTAGION
    • MYSPACE
Hahaaa, ato dobre:D

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
Jesteśmy w trakcie tworzenia materiału na pierwszą płytę i szukamy wydawcy, Może ktoś z forumowiczów mógłby polecic, gdzie i do kogo możemy z taką muzą uderzyć?
Oczywiście tu: http://www.myspace.com/ixstudio       
http://www.soundclick.com/bands/default.cfm?bandID=973195
Gość bardzo konkretny i daleko nie macie (dobrze się czuje w takich klimatach).
« Ostatnia zmiana: 20 Sie, 2009, 14:04:16 wysłana przez maślak »

Offline m4ody

  • Pr0
  • Wiadomości: 516
    • http://www.rotengeist.pl
szukamy wydawcy
Oczywiście tu: http://www.myspace.com/ixstudio       
http://www.soundclick.com/bands/default.cfm?bandID=973195
Gość bardzo konkretny i daleko nie macie (dobrze się czuje w takich klimatach).

::)
Leweoczkomisiarysia

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
Hmm wybacz mi stary jestem, ale nie bardzo wiem co masz na myśli.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 914
Oni się nagraniem nie martwią, tylko wydawcą - kapiszi tera? ;)
Paczki z głów!

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
A to się nie zaczyna od należytego nagrania materiału? :P

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
tematy sie Wam pomylily
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 914
A to się nie zaczyna od należytego nagrania materiału? :P

Gość nie o to pyta, czyli z tym akurat problemu nie ma, my też nie.
Nagranie masz już w ręku i co dalej wtedy, żeby cały wysiłek nie poszedł w pizdu.
Paczki z głów!

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
Generalnie zmyliło mnie to "Jesteśmy w trakcie tworzenia materiału na pierwszą płytę...". Teraz pytanie: czy mają materiał i potrzebują tylko wydawcy, czy szukają wydawcy, który załatwi im studio (nagrania) i następnie to wyda.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 914
Generalnie zmyliło mnie to "Jesteśmy w trakcie tworzenia materiału na pierwszą płytę...". Teraz pytanie: czy mają materiał i potrzebują tylko wydawcy, czy szukają wydawcy, który załatwi im studio (nagrania) i następnie to wyda.

odp. a)
Paczki z głów!

Offline Rasty

  • Nowy użytkownik
  • Wiadomości: 1
dajcie i mi wydawce

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Podbijam temat ku sprawiedliwości.

I need wydawca too! :( Materiał na ukończeniu i będzie trza rozsyłać.
Gdzie.
Do kogo.
W jakiej ilości.

Sypnij ktoś informacjami. ;)
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline primer

  • Gaduła
  • Wiadomości: 483
Zdaje się ze Mystic jest otwarty na takie uklady ze przynosisz gotowy materiał i jesli sie podoba to oni to wydają. Tylko że oprócz wydawnictwa niewiele oferują

Offline lokibalboa

  • Pr0
  • Wiadomości: 947
wydawnictwo wiąże się na ogół z kontraktami na następne płyty/trasami koncertowymi więc nie dajcie dupy, bo nie jedną kapele tak chujowym kontraktem zniszczyli (i nie trzeba daleko szukać-wystarczy poczytać trochę o polskich zespołach i paru wydawcach/producentach).

Jak rzucicie się na pierwszego lepszego wydawce bez wcześniejszego doczytania, ustalenia zasad współpracy to macie pewność że wycisną z wasz wszystko co będzie opłacalne i zostawią bez szans dalszego funkcjonowania. Musicie mieć zapewnioną promocję-bo co z tego ze ktoś was wyda jak nikt sie o waszej płycie nie dowie, koncerty trasy-jeżeli macie grać to lepiej przemyślcie finansowe aspekty. Np. czy umawiacie się na pół kasy za koncerty przed wyjazdem i pół po. Słyszałem już o przypadkach że zespoły dokładają do koncertów niesamowite sumy. To jest bardzo brutalny biznes a nie wesołe opole o czym mam teraz się okazję przekonywać i od tego kto was wyda często zależy czy wasz zespól kiedykolwiek coś osiągnie czy będzie siedział pod wielkim tłustym paluchem wydawcy który zbije na was siano za to że mógł wydać wasz CD. U nas zajmuje a właściwie zajmować się będzie nasz wokalista ( ma największe biznesowe jaja z nas wszystkich) z którym taką właśnie rozmowę jakie warunki stawiamy przeprowadziliśmy wszyscy razem. Póki co EPkę wydamy na własną rękę(-od nagrywania, do okładek, książeczek itp.) i rozsyłamy gdzie się da , za granice tutaj, nawet kurwa na epuls.pl ( :D ) ważne żeby rozesłać materiał i wtedy ew. czekać na propozycję. Jeżeli takich nie będzie to LP także nagramy na własną rękę. Uwierzcie że lepiej wydać samemu niż zostać wyruchanym na np. 5 następnych lat. bo wywiązanie się z kontraktu to oczywiście spore kary finansowe dla zespołu ;)
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz, 2009, 09:53:57 wysłana przez lokibalboa »

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Zejdźcie na ziemię.
Wydać nie problem. Znaleźć tylko kogoś, kto ma umowę na dystrybucję z eMpikami czy Media Marktami jakimiś. A co do kasy na promocję...
No proszę Was. Nawet Mystic nie daje kasy na koncerty i żadnego wsparcia oprócz ogłoszenia w gazetce, którą sami wydają. Kasę na koncerty promocyjne trzeba wybłagać u sponsora, co w chwili obecnej (kryzys) graniczy z cudem.
Zresztą, nawet Behemoth zagrał dwie frajerskie trasy w Stanach zanim dostał swoją, za konkretny szmal i z endorsmentem. Polska to nie ten rynek. A kontrakt z zachodnią wytwórnią, która ma budżet na takie działania to zupełnie inna bajka. Taki Relapse to bierze tylko już sprawdzone rzeczy. Antigamę np. obserwowali przez 3 lata, zanim podpisali umowę.
Niestety, chcesz zbudować markę? Prawda jest taka, że zbudujesz ją wyłącznie własną pracą i za własne pieniądze.

Offline vader

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 82
    • http://www.perihellium.com
lokibalboa to przykre ale niestety masz racje!! Sam mam niemile doswiadczenia z polskim wydawca o czym opowiem pokrotce. Wydawalo sie ze wszystko bedzie pieknie i ladnie, nowa plyta, kotrakt na horyzoncie, myslelismy z chlopakami ze zlapalismy za nogi wszechmogacego bo oto otwiera sie przed nami szansa, ktora nie wszystkim jest dana hehe:) Niestety w tym szale radosci zapomnielismy w jakim kraju zyjemy. Badzcie swiadomi tego ze wytwornie, nie tylko w Polsce sa nastawione na zysk tylko i wylacznie, jesli ktos uwaza inaczej jest bardzo naiwny. Kontrakt 2 letni na jedna plyte z zerowymi zyskami dla zespolu w zamian za pozyskiwanie recenzji, wywiadow, wzmianki w prasie muzycznej, dystrybucje plyt-dobre na poczatek dla debiutujacego zespolu, kiedy kazdy jest idealista. Kontrakt jest skonstruowany na tyle nieprecyzyjnie zeby ewentualne prawne roszczenia nie mialy podstaw. Przyklad: jesli mowa w nim o pozyskiwaniu wywiadow i recenzji to warunkiem jego spelnienia jest jaka ich liczba? podpowiem ze liczbe mnoga zaczyna sie od 2 i moze na niej sie skonczyc (Ja sam zalatwialem sobie wiekszosc recenzji, ktore kiedykolwiek ktos o nas napisal). Takich drobnostek jest cale mnostwo, ktore na pierwszy rzut oka nie daja prawa do podejrzen ale niestety diabel tkwi w szczegolach i te wlasnie szczegoly sa podstawa do totalnie minimalistycznego podejscia wytworni do zespolow. Zeby bylo jasne, mowie wylacznie o wlasnych doswiadczeniach i absolutnie nie dyskredytuje innych wytworni pod tym wzgledem bo po prostu nie mam takiej wiedzy i rozeznania. Kolejna sprawa to koncerty. Wytwornia w kontrakcie pisze ze: "może zorganizowac trase, koncerty" co znaczy ze wcale nie musi tego robic i rzeczywiscie nie robi bo po co generowac koszty? Nie ma szans zorganizowac trasy wszystkim 10 zespolom ktore ma pod soba (wytwornia jednoosobowa), nie ma szans nawet kilku z nich bo przeciez wszyscy sa na rownych prawach i beda sie domagali tego samego, wiec lepiej napisac sobie w kontrakcie "może zorganizowac.." i miec wszystko w dupie. Koncerty organizujcie sobie sami albo znajdzcie managera bo inaczej nic z tego nie bedzie. Pod tym wzgledem najwieksze skurwielstwo zaczyna byc w wiekszych klubach ktore pobieraja haracz od zespolow za mozliwosc zagrania u nich (1-2tys i wyzej). No ale to juz inna bajka. Zespoly bedace na poczatku kariery sa pozostawione samym sobie i nie nalezy sie ludzic ze jakis kontrakt z mala wytwornia to zmieni. No chyba ze jest to Roadrunner, ktory was od razu pchnie na szerokie wody ale badzmy realistami:) Uwazam ze w dobie internetu kazdy zespol ma o niebo wieksze szanse na wypromowanie sie dzieki wlasnym silom niz to bylo dawniej a przy okazji nie dawac sie doic. No i ostatnia sprawa, nic sie nie zmieni jesli nie bedziecie koncertowac. To najlepsza forma promocji. Eh rozpisalem sie, zaznaczam jeszcze raz ze jest to moj wlasny subiektywny punkt widzenia:)