Potwór dnia

[g-zs]

na pewno jest bardzo popularny wśród swoich znajomych

[wrobelsparrow]

Ja pierdole, kolejny "zdolny inaczej". A mówiłem, że siódemki są pedalskie.

[g-zs]

zamknięte usta i unoszenie głowy świadczy o tym, że to prawdziwy artysta. On czuje to co gra. Kurwa co za ułom

Wlasnie sobie uświadomiłem, że gitara wygląda jak wielki pigmej, co by mogło tlumaczyć jego miny podczas obmacywania go

[Wybielacz666]

bardziej by pasował tytuł "how not to get laid"

[wuj Bat]

Generalnie cała ramówka RMFu, której muszę słuchać x godzin w robocie, od lat.
60% zawartości udaje się mojemu mózgu ignorować, 39% to gówno niesamowite, w którym jeszcze dodatkowo trafiają się perełki (a raczej włochate grudki...), jak:

Ellie - Co mi w duszy gra. <- tylko wydrapywać sobie oczy
Kombii - Wyjazd Integracyjny.

Celowo nie daję linków, nie chcę odpowiadać za śmierć wątlejszych psychicznie.
Brakujący 1% to utwory "nawet fajne".
Posty połączone: 20 Paź, 2011, 11:55:36Znów to Kołbii w eremefie. "...karuzela życia trwa..." - czy mógłby ktoś mnie dobić z pistoletu?

[mondomg]

Bat, dlaczego słuchacie w pracy radia?

[mondomg]

Nie ma czegoś przypadkiem w konstytucji na ten temat? Ja bym nie dał rady. Słuchawki własne można mieć chociaż?

[wuj Bat]

Żarty się skończyły, eremef! Szukam na allegro miotacza ognia i gorących kombinerek! Mam wrażenie, że nowy "przebój" Beaty Kucibrak centralnie śmieje mie się w twarz!... :/

Mondo - a jak wyobrażasz sobie siedzenie 8-10h w ciszy? W Szwecji w niektórych biurach emituje się jakiś szum w tle, żeby ludzie nie dostawali pierdolca... Poza wszystkim - zostałbym przegłosowany, reszcie załogi prawdopodobnie repertuar nie przeszkadza. Słuchaw nie można, ma być komunikacja.

[Aston]

No to róbcie sobie w biurze "utwór dnia". Będzie na co czekać, chętnie albo niechętnie

[Sphincter]

Żarty się skończyły, eremef! Szukam na allegro miotacza ognia i gorących kombinerek! Mam wrażenie, że nowy "przebój" Beaty Kucibrak centralnie śmieje mie się w twarz!... :/

Mondo - a jak wyobrażasz sobie siedzenie 8-10h w ciszy? W Szwecji w niektórych biurach emituje się jakiś szum w tle, żeby ludzie nie dostawali pierdolca... Poza wszystkim - zostałbym przegłosowany, reszcie załogi prawdopodobnie repertuar nie przeszkadza. Słuchaw nie można, ma być komunikacja.

Skąd ja to znam :/ Jak przez 8-10 godzin dziennie trzeba słuchać zetki czy innych eremefów to szlag człowieka może trafić, niektóre gówna są w stanie lecieć co 30 minut.

[mondomg]

[Sphincter]

Hah dobry argument! Wolę jednak radio 

[wrobelsparrow]

Jeśli chodzi o ruskich facetów - kryterium wśród sowieckich dziewcząt jest jedno:

[mondomg]

so the dreds guy gets owned and summons his band like the A-team with his Ipod then there is a Guitar solo and they storm in with guns then walk away from explosions like cool people..........AWE SOME

...NOT

[wrobelsparrow]

Są seksowni i niebezpieczni.

[Harbinger]

Kuźwa. Jak posadzili tę laskę na krześle, to myślałem, że będzie przynajmniej jakieś bondage, a tu lipa

[Donnie]

Nie wiem czemu ale wokal tego drugiego gościa (nie tego w dredach)w jakimś stopniu przypomina mi wokal tego pana:

Może akurat nie z tym kawałkiem ale ogólnie którymś Sybreed

To skrzyżowanie bajmu i dragon force wymieniać w jednym zdaniu z Sybreed? Tfuuuuuuuuuuuuu

[Bielack]

Babymetal: Małe dziewczynki, kolorowe, podskakujące i bluzy w bordowo czarne pasy - przypomniał mi się Koszmar z Ulicy Wiązów oglądany ze starej kasety VHS. Fajne!

[głuchy_zjeb]

Jest nowy hicior Głębi!!!!!!!

[wrobelsparrow]

I tym razem nie strącili wysoko powieszonej poprzeczki.

[mhrok lama]

GITARY MIAŻDŻĄ!!!!!!

[wuj Bat]

To się nie dzieje. Maszyna czasu, kurwa!

[Omlet]

Myślałem że dam radę do końca ale nie wytrzymałem
To może coś ode mnie - co gorsza - znałem ich gitarzystę. Na szczęście się rozpadli

Zawsze kiedy słyszałem ich twórczość chciało mi się rzygać :F

[wuj Bat]

39 sekund, przy maksymalnej napince zwieraczy.

[Omlet]

Ja wytrzymuję mniej więcej tyle samo