Kompletnie nie moja muza, ale babka sama była uchodźcą wojennym, więc chyba ma prawo zabrać głos w tej sprawie? (szczególnie w postaci piosenki) :v Czy tylko Kelthuz ma dobry przekaz?
Oczywiście, że ma prawo, tak jak każdy ma prawo zabrać głos, bo w naszej kulturze dopuszczamy różne zdania i poglądy, nawet wygłaszane przez kobiety. Aż dziwnie tak zaznaczać, że "nawet przez kobiety", ale widzisz Gizmi, są takie kultury w których nie można mieć różnych poglądów, a już na pewno prawa do ich wygłaszania nie mają kobiety. Taka ironia.
Natomiast co do przekazu głównie miałem na myśli, że tekst jest chujowy po prostu. Kelthuz ma jeszcze gorsze. Ogólnie teksty z ciężarem ideologicznym przeważnie są chujowe, bo toporne. Trzeba się posłużyć jakąś naprawdę fajną metaforą, żeby to jakoś działało. Nawet jeśli jest to taka polityczna propaganda, co już jest mocno obleśne w muzyce, to niech to chociaż będzie tak napisane, żeby było ogólnie przyswajalne.
Bo przekaz, który trafia tylko do osób, które są już mocno utwierdzone w swoich poglądach to już nawet propaganda nie jest, tylko zwykłe gówno.