LTD EC-1000

[James Dean]

WSTEP

Gitary LTD z serii Deluxe to najwyższe modele firmy ESP wykonywane w Korei. Cechuje je wysokiej klasy osprzęt i wykonanie. Wystarczy spojrzeć jakie zespoły grają na tym modelu, np. Behemoth, Rammstein, Qeensryche. Najbardziej znanymi muzykami grającymi na gitarach ESP i często LTD są gitarzyści Metalliki.



BUDOWA

Moja gitara to EC-1000, kształtem i budową nawiązującą do LP.
Korpus i gryf jest wykonany z mahoniu, podstrunnica z palisandru. Na wyposażeniu mamy blokowane klucze ESP, pickupy to EMG 81 pod mostem i EMG 60 pod gryfem. Siodełko Earvana 42mm, mostek Tonepros. Do dyspozycji mamy przełącznik trójpozycyjny. Całość jest upiększona nakładką z klonu falistego, perłowo - białym bindingiem wzdłuż calej gitary i perłowymi markerami w kształcie flag. Gryf jest 24 progowy o skali 24,75'', wklejany w korpus. Mój egzemplarz jest ciemno niebieski/turkusowy. Bardzo dobrze wygląda na nim ciemny, grafitowy osprzęt.

GRANIE

Profil gryfu jest bardzo wygodny, jednak sposób grania na ostatni 4 progach (zwłaszcza wyższych strun) wymaga przyzwyczajenia. Dużym plusem są blokowane klucze które ułatwiają zakładanie strun i bardzo dobrze trzymają strój.
Dźwięk gitary unplugged jest bardzo przyjemny, zrównoważony i stosunkowo głośny, przez co bardzo łatwo wychodzą wszystkie zabiegi artykulacyjne. Po podłączeniu do wzmacniacza otrzymujemy paletę brzmień, od bardzo ciężkich (EMG 81) po delikatne (EMG 60). EMG 81 daje bardzo mocny sygnał, przesterowujące kanał czysty wzmacniacza, za to brzmiące potężnie na kanale distortion. EMG 60 jest jego przeciwieństwem. Dzięki niemu uzyskujemy klarowny clean i crunch w rockowo-bluesowym stylu.
Niestety gitara nie jest pozbawiona wad. Wykorzystanie ciemnego drewna w połączeniu z niskim strojeniem powoduje, ze brzmienie w pozycji przetwornika przy mostku może być dla co poniektórych zbyt zbasowane i zamulone. Słychać to w strojeniu co najmniej do B. Jednak nawet modele Gibsona nie są tego pozbawione. Można to wyeliminować przez odpowiednie ustawienie sprzętu, ale trzeba to brać pod uwagę jeśli reszta naszego zestawu daje dużo dołu. Przy graniu w E czy niżej, np. do C# sound jest niesamowicie czytelny i z wygarem. Mimo świetnego wykonania, w jednym miejscu widać delikatne kropki niebieskiego lakieru, który zachodzi na binding lub jego zbyt cienką warstwę jednak są ta mało istotne niuanse, ostatni minus to zaczep od paska, który lubi się odkręcać. Poważny zarzut nie inherentny to brak futerału lub chociaż pokrowca.

PODSUMOWANIE

Gitara jest bardzo uniwersalna, nadaje się do więkoszości rodzajów muzyki, pod względem brzmieniowym jak i wizualnym. Pomimo drobnych niejasności brzmieniowych  i niuansów w wykonaniu, uważam ze jest to instrument wysokiej klasy. Jako konkurenta można wymienić Gibson LP Studio w tej samej cenie, ale razem z futerałem. Przetestowałem kilka Gibsonów i każdy grał skrajnie inaczej. Gitary LTD są bardziej uśrednione, kupując Gibsona trzeba go wybrać z dużej liczby egzemplarzy.


od siebie dodam ze ceny byly aktualne w sierpniu 2008, ltd z dokupionym futeralem i gibson z futeralem w standardzie kosztowaly okolo 3400zl w RFN

[Tolein]

Gitara bardzo ładna, większych niedoróbek nie widziałem, acz oglądałem ją tylko krótką chwilę. Gryf w istocie dość wygodny, choć "pograć" nie było mi dane, a jedynie pomacać.
Wrażenia ogólnie bardzo fajne, choć kolorki średnio w mój personalny gust trafiają.

No i może tego, że te gwiazdy "grają" na LTD bym się czepił.

[Drevniak]

...EMG 81 daje bardzo mocny sygnał, przesterowujące kanał czysty wzmacniacza...

na jakim wzmaku? przy jakim ustawienu gain? na DSL i TSL 100 przy gainie na 14h nie ma takiego zjawiska bez podbicia oczywiscie, na vs100 nie ma gainu na cleanie i tez nie przesterowywuje natomiast evo we flamie tak, nie jest to jakies wielkie przełamanie ale słyszalne, którego niesłychac przy emg 81.

ja mam ec500 ale to jeden kij najwieksza róznica to taka ze masz nakładke klonowa a ja nie, wiec powinienes miec nieco jasniejsze brzmie. mam tylko jedno okreslenie na brzmienie tej gitary na leadzie, jest jak wyjebanie wielki pekajacy krakers ,chrupniecie jakich mało.   gita warta swojej ceny ec1000 napewno tez

[headcharge]

No i może tego, że te gwiazdy "grają" na LTD bym się czepił.

Graja i to calkiem sporo, popatrz na foty.

Jezeli chodzi o, to wioslo, ogarnialem jaksi czas temu Washburna WI 66 ANC i takiego EC 1000. EC w brzmieniu byl bardziej zmulony. Gryf Wash'a bardziej mi odpowiadal. Tyle

[maślak]

No ja właśnie zakupiłem EC 1000 i właśnie go ogarniam, ale mam więcej uwag co do jakości. Napiszę coś więcej jak wypada na tle pozostałych moich gitar.

[Musza]

Fajnie, kolejna recka bez ściemy.

[maślak]

Ja zakupiłem TAKIEGO PATYKA EC 1000 VHB model już nieprodukowany, gitarka nie używana z magazynu. Szczerze mówiąc bałem się jak to zagada bo nie miałem okazji jej wcześniej ograć. Pomimo wszelkich niedoróbek (widocznych po dokładnym przyjrzeniu się) wiosło brzmi genialnie i rekompensuje wszystkie "wady". Nie ma mowy tutaj o żadnym muleniu, przetworniki (59, JB) zostały celowo zamontowane aby zamiatały pięknym zrównoważonym pasmem.

[James Dean]

hej, dzieki za odzew. To moja pierwsza recka wiec moze nie byc do konca taka jak powinna.

Co do tego kto gra, Ci ktorych wymienilem grali lub graja na EC-1000. Tak przynjamniej mieli na koncertach

Co do zamulania i przesterowywania. Recenzje pisalem w styczniu czy w lutym, nawet nie pamietam jaki sprzet wtedy mialem ale wiekszosc problemow byla z rackiem gdyz sansamp byl dosyc pokraczny w ustawieniu (nie ma np. galki ze srednimi tonami) a na calosc brzmienia skladalo sie kilka czynnikow. Generalnie raczej ponizej C# juz sie nie zapuszczam, nie jest to gitara do grania ponizej B, chociaz przy odpowiednim sprzecie i strunach moze by dalo rade. Ja wole jasne drewno.

Nie wiem maślak jakie niedorobki ma Twoja gitara, moja oprocz tego lakieru (ktory liczy sie w milimetrach) nie ma zadnych niedorobek.

Kolorek mi sie bardzo podoba, nawet na fotach z wawy wyroznia sie w srod wielu drozszych gitar z wyzszej polki.

[maślak]

Najważniejsze, że jesteś zadowolony, no ja z resztą też Co do lakieru to miejscami kolorek jest u mnie troszku za słabo nałożony. Druga sprawa to mi siodełko przy zmianie strun odpadło. Jako, że już robiłem wcześniej takie rzeczy to sobie bez problemu poradziłem. Poza tym to gitarka naprawdę godna uwagi.

[James Dean]

z tym lakierem to jest tak samo jak u mnie na rogach glowki to widac, pewnie czesciej robia ten blad

[Pan Sinner]

fotki dodaj :*

[James Dean]

ok uzupelnie recke o fotki, jak bede mial okazje to zrobie bardziej szczegolowe