Allegro-Negro-oszuści?

[wuj Bat]

Wystawiłem na allegro telefon. OK. I dostaję maila:

I just went through the listing of your item and would like to know if i can purchase it for an amount 400:00Eur including shipping internationally through Ems Speed Post or Post Office. Am willing to buy and pay for it by Bank Transfer or PayPal so you can send a PayPal Request if you accept PayPal or if you accept Bank Transfer kindly send me this information below

:Account Name:
Account Number:
Bank Name:
Bank Address:
Iban/Swift Code:

or PayPal Money request to make the payment of the item to you or you send it like this below:

Full Name:
PayPal Email Address:

Send that to me to make the payment for the item immediately i want you to consider me and sell the item to me and i promise you that i will not let you down about this. you can quickly reach me through directly this email XXXXXXXXX@xxxx as soon as you mail i will get back to you fast..


W skrócie:
kolo/laska kupi phona za 400EUR z przesyłką. Dalsza akcja jest taka, że zapytałem mailowo "skąd klikash" (daj post code itd.), bo skąd mam wiedzieć, czy mi się opłaca taka cena z wysyłką?
No i kolo/lachon mi pisze, że jest poważnie zainteresowany zakupem i żebym wysłał mu koniecznie dane konta bankowego lub PayPala. A adresu i innych swoich danych nie podał. Sprawdziłem po IP - mail przyleciał z... Nigerii!
Czuję bat-nosem, że ktoś chce mnie wkręcić, jak myślicie?

[James Dean]

zauwaz ze nie ma ani slowa o Twoim telefonie

[Pan Sinner]

i słusznie czujesz. Nie daj się wjebać! Jak wystawiałem telefin na brytyjskim ebayu dostałem IDENTYCZNEGO maila, następnego dostałem z informacją, że jest to prezent urodzinowy dla męża, który pracuje w ambasadzie, pieniądze już polane i prosi o szybką przysyłkę, bo to za pare dni, adres nigeryjski, wszystko się zgadza.

[wuj Bat]

Nie, no info o telefonie było, wyciąłem.
Ale skurwysyny.
Napisałem właśnie, że:

I'm sorry but:
1. you didn't send any of your data I asked you for
2. I cannot tell wherther it will be profitable to me to pay shipping costs. You are from NIGERIA, right???
3. I will not send any of my data, it seems simply like phishing my data
4. my offer is NOT the cheapest one - why don't you try other ones?
5. I think your offer looks fine but there is no other option to first register you on allegro, win auction, pay money to my bank account, give me your address and wait for parcel.


Jak jeszcze się odezwie odpiszę: go and fuck yourself!

[dom?n]

http://www.allegro.pl/phorum/read.php?f=298&i=481498&t=481498

[terrormuzik]

kiedyś na allegro sprzedawałem sonego eriksona i takich mejli z 5 dostałem od różnych osób.. Z Nigerii.. Dlatego teraz oprócz zaznaczenia w allegro że nie wysyłam za granicę to dopisuję "i'll not send abroad" albo coś w tym stylu w treści aukcji i jest spokój. Ale ja nie sprzedaję często. Swoja drogą ciekawe czy coś może się stać jak podasz gościowi numer pejpala albo nr konta..

[wuj Bat]

http://www.allegro.pl/phorum/read.php?f=298&i=481498&t=481498

Dzięki dom?n, zgłosiłem chooyów

[nikt]

przeciez to zupelnie nie jest podejrzane ze na polskim allegro gdzie rejestracja jest po polsku ktos z nigerii rejestruje sie tylko po to zeby napisac do Ciebie po angielsku (pomimo ze zna oczywiscie polski ktory mu byl potrzebny przy rejestracji) zeby kupic telefon w "okazyjnej" cenie, prosi o Twoje dane nie podajac swoich

[hawk]

Tzw, "nigeryjski szwindel", albo "przekręt 419". Gógiel wie więcej

[wuj Bat]

przeciez to zupelnie nie jest podejrzane ze na polskim allegro gdzie rejestracja jest po polsku ktos z nigerii rejestruje sie tylko po to zeby napisac do Ciebie po angielsku (pomimo ze zna oczywiscie polski ktory mu byl potrzebny przy rejestracji) zeby kupic telefon w "okazyjnej" cenie, prosi o Twoje dane nie podajac swoich

Łoj , no:
1. że z Nigerii to się nie chwalił "na początku mojego listu". Sprawdziłem gada po IP
2. Sam się tak rejestrowałem na ebayu, żeby 5 min później zapytać zioma o EC-1000
3. kto komu broni szukać okazji za granicą?
4. allegro we wschodnie Europie jest naście razy większe od ebaya
5. przecież nie jestem idiotą, żeby wysłać cokolwiek bez kasy na moim koncie

Ło!

[nikt]

dópa tam

[wuj Bat]

dópa tam

Się nie przezywaj (chyba, że to komplement, przystojniaku  )
Spławilem zioma, mam też nadzieję, że kilka osób poznało przynajmniej temat.

[terrormuzik]

znowu

Hello,
 I am Mrs Rebecca and i am from Canada. i like your item and i want
to buy the item for my Pastor Son who is schooling in Nigeria as a
Birthday Gift. Can you send the package abroad and how much did you
want to sell the package with the shipping to my Lovely Son in Abroad
Nigeria? Can you let me make payment from my bank to your account
because i use SCOTIA BANK OF CANADA and my  bank can transfer money
internationally within 24hours. So if you want to sell this item for
me, Kindly get back to me with your Bank Account information like:

Account Name:
Bank Name
Account Number:
Address:
Country:

Kindly let me know the total amount that i am going to send to you. I
hope the item is still working perfectly...please be Honest with me.
I will be waiting to hear back from you.
Mrs Rebecca

zastawia mnie tylko to, że w treści aukcji aukcji nie podałem mejla, a dostałem mejla niewysłanego przez allegro tylko z normalnej skrzynki..

[Dexterek]

Kościół Cię inwigiluje!

[mondomg]

Czuję szwindel, ale zastanawiam się, na jakiej zasadzie miałby on działać. Może człowiek ma dostęp do Twojego konta bankowego i potrzebuje danych adresowych, bankowych, etc. które nie są widoczne po zalogowaniu się, żeby na przykład zmienić opcje potwierdzania transakcji, czy coś w tym rodzaju?

Spoiler

Swojego czasu na pewnym image boardzie trafiłem na wątek założony przez jakiegoś haksora z Niemiec. Wrzucił screenshota z jakiegoś programu zapisującego wciskane klawisze zainfekowanego komputera. Na tej podstawie pokazał kilkadziesiąt różnych kont mailowych, facebook, etc. kompletnie randomowych ludzi a nawet kilka kont bankowych.

Kolega, u którego byłem wtedy, z ciekawości wlazł na parę kont mailowych i FB i okazało się, że to działa. Oczywiście od razu potem wyszedł, nie robiąc nikomu świństw. Ja wychodzę po jakimś czasie do sklepu, wracam, a ten wlazł komuś na konto bankowe i próbuje przelać sobie 4000 Euro na swoje konto, tak dla jaj, żeby sprawdzić, czy można Na szczęście nie zdołał sobie spieprzyć życiorysu, bo nie miał dostępu do haseł jednorazowych. Potem się tłumaczył, że gdyby mu się udało, to oddałby kasę klientowi i uprzedził go o takich akcjach, bank też. Aha, jasne.

Także uważajcie i sprawdźcie w swoim banku, jakie są procedury zmieniania zachowania potwierdzania transakcji, haseł jednorazowych, haseł dostępu, PIN'ów itp.